W handlu sytuacja jest dynamiczna

© intermarche

– Agresja Rosji na Ukrainę wywiera duży wpływ na zachowania konsumenckie i producenckie. Przybycie do Polski licznej grupy uchodźców i uchodźczyń, którzy musieli opuścić swój kraj, znacząco wpłynął na zapotrzebowanie w kontekście zakupów w naszych supermarketach. Spowodowało to m.in. wzrost sprzedaży szczególnie w kategorii długoterminowych produktów spożywczych takich jak kasze, ryże, oleje, mąki czy konserwy – mówi portalowi forummleczarskie.pl Justyna Tederko, Dyrektor Departamentu Produktów Świeżych w Intermarché.

Ukraińscy dystrybutorzy i sieci zintensyfikowały import polskiego nabiału podczas wojny

© mlekpol (sm)

W ostatnich dniach poprosiliśmy Małgorzatę Cebelińską, Dyrektor Handlu Mlekpol (SM) o informacje nt. wpływu agresji rosyjskiej na popyt na nabiał na krajowym rynku.

– Wojna w Ukrainie w oczywisty sposób wpłynęła na zachowania polskiego konsumenta – mówi nasza rozmówczyni. – Powodem jest bliskość geograficzna oraz empatyczny stosunek Polaków do krzywdy, jakiej doznają nasi sąsiedzi. Niemal od początku rosyjskiej napaści na Ukrainę zaobserwowaliśmy znacznie zwiększone zamówienia od polskich detalistów na produkty trwałe, takie jak: mleko UHT, mleko w proszku, sery, serki śmietankowe i topione oraz masło. Produkty te są kupowane i przekazywane w ramach pomocy walczącej Ukrainie, świadczonej przez organizacje pożytku publicznego i osoby prywatne oraz na potrzeby konsumpcji blisko 3 mln uchodźców przebywających w naszym kraju.

Polska i Ukraina usprawnią wymianę handlową

Wicepremier, Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi Henryk Kowalczyk rozmawiał z Mykołą Solskim, Ministrem Polityki Rolnej i Żywności Ukrainy. Spotkanie odbyło się z inicjatywy strony ukraińskiej.

Zbrojna napaść Federacji Rosyjskiej 24 lutego 2022 r. postawiła Ukrainę w bardzo trudnej sytuacji społecznej i gospodarczej. Minister Solskij opisał wyzwania stojące obecnie przed ukraińskim sektorem rolnym, związane m.in. z rosyjską blokadą ukraińskich portów morskich, przez które przed wojną odbywał się transport zbóż czy problemy z dostępnością środków produkcji niezbędnych do wiosennych prac polowych.

Euroser Dairy Group: Wojna w Ukrainie jest znaczącym czynnikiem wpływającym na ceny

© euroser dairy group

Firma Euroser Dairy Group jest znanym dostawcą serów importowanych. Zapytaliśmy jak wybuch wojny przełożył się na popyt na produkty firmy na rynku krajowym? Poprosiliśmy też o pierwsze podsumowanie ostatniego miesiąca.

– Ten miesiąc na pewno był trudny. Przede wszystkim tak po ludzku, emocjonalnie. Patrzenie na tak brutalne działania wojenne w sąsiednim kraju, w Europie XXI w., nie jest dla nikogo prostym doświadczeniem, zwłaszcza, że w naszej firmie pracują osoby z Ukrainy, których bliscy zostali w kraju – mówi Forum Mleczarskiemu Małgorzata Włodarczyk, Wiceprezes firmy Euroser Dairy Group.

Ukraina zabezpieczyła przemysł mleczarski, jego produkcję i handel w stanie wojny z Rosją

© infagro

Arsen Didur, Dyrektor Wykonawczy Związku Przedsiębiorstw Mleczarskich Ukrainy w wywiadzie dla serwisu Infagro powiedział: – Obecnie 30% sprzedaży produktów mleczarskich odbywa się w drodze zamówień publicznych, a 50% to sprzedaż za pośrednictwem sieci handlowych. Przemysł mleczarski Ukrainy jest w stanie zaspokoić wszystkie potrzeby kraju w głównych rodzajach produktów mlecznych. Według mojej oceny, około 60-65% przedsiębiorstw przetwórczych wznowiło stabilną działalność, a biorąc pod uwagę zapasy serów, mleka w proszku, mleko skondensowanego wysyłanych zwykle na eksport – popyt może być zaspokojony przez przedsiębiorstwa krajowe.

Norweska mleczarnia mówi o kryzysie i wzywa rząd do działania

© tine

Jak podaje największa mleczarnia norweska Tine, norwescy rolnicy znajdują się w środku kryzysu z powodu drastycznie rosnących kosztów. Tine zdecydowała się na rekordową wypłatę z zeszłorocznego wyniku finansowego i podniesienie ceny za surowiec. Ale rolnicy oczekują, że rząd zapewni pomoc. Zarząd mleczarni mówi, że to co dzieje się w Europie, pogorszyło sytuację norweskich rolników. Następuje ekstremalny wzrost kosztów oleju napędowego, koncentratów, nawozów itd, czego rynek nie jest w stanie zrekompensować. 

ZPPM: W wariancie optymistycznym Ukraina będzie nadal atrakcyjnym partnerem

© zppm

– Na razie nie ma jeszcze danych statystycznych obejmujących miesiąc trwania wojny w Ukrainie – mówi Forum Mleczarskiemu Marcin Hydzik, Prezes Zarządu ZPPM. – Jak można się spodziewać, przybycie do Polski 2,3 mln Ukraińców na pewno przełoży się na zwiększenie spożycia żywności, w tym produktów mleczarskich, ale musimy poczekać na oficjalne dane, aby ocenić jak bardzo. 

Niemiecki sektor mleczarski wesprze Ukraińców

© miv

– Zakłady mleczarskie z Niemiec przekażą 240 tys. euro w ramach „Aktion Deutschland Hilft” na natychmiastowe wsparcie humanitarne w strefie działań wojennych – powiedział Eckhard Heuser, Dyrektor Generalny Stowarzyszenia Przemysłu Mleczarskiego (MIV). Przy okazji przekazania czeku organizacji pomocowej w Berlinie Eckhard Heuser podkreślił i potrzebę aktywnej współpracy na miejscu ze strony niemieckich mleczarni. Wiele zakładów wspiera bowiem również lokalne organizacje humanitarne darowiznami towarów.

Włoski gigant mleczarski wysyła pomoc na Ukrainę

© granarolo

Mleczarnia Granarolo zorganizowała konwój trzech ciężarówek z pomocą humanitarną na Ukrainę. Ładunek zawierający artykuły pierwszej potrzeby został przekazany wspólnie z grupą Camst poprzez ukraińskich partnerów: Rost i Silpo. Konwój dotarł – po przeładowaniu na pociąg – do Charkowa i Kijowa. Firma Granarolo dostarczyła mleko o przedłużonej trwałości, mleko dla dzieci i niemowląt, makarony i przekąski, podczas gdy Grupa Camst wysłała produkty w puszkach, herbatniki i przekąski, łącznie około 60 ton produktów.

Codzienność farm mleczarskich podczas wojny w Ukrainie

O to, jak wygląda działalność farm mleczarskich na obszarach objętych działaniami wojennymi na Ukrainie zapytaliśmy Alexa Lissitsę, Członka Prezydium Ukraińskiego Klubu Agrobiznesu, Prezesa spółki rolniczej IMC. – Mamy jedną farmę pod Czernihowem na 1000 sztuk bydła, w tym 600 krów. Od pierwszych dni rosyjskiej inwazji na Ukrainę, pod Czernihowem toczą się aktywne działania wojenne. Nasi klienci natychmiast odmówili odbioru mleka z gospodarstwa. Dlatego od 24 lutego za darmo rozdajemy mleko wyprodukowane w naszym gospodarstwie mieszkańcom z okolicznych wsi.

Ukraińskie mleczarnie przechodzą do pracy w trybie wojennym

Przykładem jest Zakład Mleczarski Nr 1 w Krzywym Rogu będący blisko linii zmagań wojennych. Służby prasowe Komitetu Wykonawczego Miasta Krzywy Róg poinformowały, że sytuacja w Krzywym Rogu w zakresie produkcji i dostaw podstawowych produktów spożywczych, w szczególności produktów mleczarskich, jest stabilna. O produkcji w zakładzie poinformował serwis krivbass.city. Jak podaje serwis, główny producent produktów mlecznych w mieście działa w trybie wojennym. Firma jest zaopatrzona w surowce, asortyment pozostaje na tym samym poziomie.

Elopak zamknął zakład na Ukrainie. W Rosji sygnały braku kartonów do mleka

© forum mleczarskie

Zakład Elopak w Fastowie na Ukrainie został już tymczasowo zamknięty, a firma pracuje nad bezpieczeństwem pracowników i ich rodzin dowiedział się portal forummleczarskie.pl. Elopak ogłosił zawieszenie działalności w Rosji ze skutkiem natychmiastowym i do odwołania. – Elopak z całego serca potępił niesprowokowany atak rządu Rosji i popiera wynikające z niego sankcje gospodarcze wprowadzone przez UE i inne podmioty – mówi komunikat spółki. 

Wojna na Ukrainie zagrożeniem dla przetwarzania mleka w Rosji

© forum mleczarskie

Według Krajowego Związku Producentów Mleczarstwa (Sojuzmołoko) w Rosji – Wydarzenia z 2022 r. (wojna na Ukrainie – red.) powodują wzrost kosztów produkcji. Dewaluacja, komplikacja (wstrzymanie) logistyki w handlu zagranicznym, wzrost kosztów finansowych z tytułu korzystania ze środków kredytowych, doprowadzą do wzrostu kosztów zależnych od importu elementów procesów produkcyjnych. Ewentualne ograniczenie dostępu do części zamiennych urządzeń i maszyn oraz nowych środków produkcji zmusi uczestników rynku do restrukturyzacji procesów biznesowych, co przyniesie dodatkowe wydatki. Ewentualne przyspieszenie inflacji będzie miało również negatywny wpływ na koszty – konkluduje rosyjski związek mleczarski.

Strajk transportowców paraliżuje branżę mleczarską 

© forum mleczarskie

Hiszpańska branża mleczarska przeżywa kłopoty w wyniku trwającego od trzech dni strajku transportowego. Przerwane zostały dostawy niezbędnych surowców do produkcji artykułów mleczarskich, a także transfer gotowych produktów do sieci dystrybucyjnych. Podobne problemy przeżywają inne branże spożywcze. Kłopoty są związane z blokadami dróg wywołanymi gwałtownym wzrostem cen paliw, co ma związek z wojną na Ukrainie. Wzrost kosztów przekłada się na problemy firm transportowych oraz kierowców. 

Arla Foods zawiesi działalność w Rosji

© arla foods

Arla Foods rozpoczęła przygotowania do zawieszenia działalności w Rosji. Obejmie to zarówno działalność lokalną, jak i import, które zostały znacznie ograniczone przez embargo wprowadzone w 2014 r. Firma kontynuuje prace mające na celu przygotowanie pomocy żywnościowej Ukrainie i jej uchodźcom w krajach sąsiednich, współpracując z Czerwonym Krzyżem i innymi organizacjami humanitarnymi. Arla przekazała również 1 mln euro na rzecz Czerwonego Krzyża.

Łowicz (OSM): Pojawiają się zapytania o mleko UHT na tereny przygraniczne

© łowicz (osm)

– Aktualnie łańcuch dostaw Spółdzielni na tereny dotknięte wojną został całkowicie zablokowany, co dotyczy nie tylko OSM Łowicz, ale większości branż – mówi Agata Makowska, Dyrektor Handlu mleczarni Łowicz (OSM). – Pojawiają się pierwsze zapytania o dostawy mleka UHT na tereny przygraniczne, ale nie możemy jeszcze potwierdzić pierwszych zamówień. Dużym zagrożeniem są koszty transportu na terenie kraju oraz poza nim, które rosną praktycznie z dnia na dzień, a do tego pojawia się niepokój płynności dostaw paliw i gazu.

Hochland Polska: Sytuacja w związku z wojną na Ukrainie nie napawa optymizmem

© hochland polska

– Rosyjska agresja przeciwko Ukrainie i związane z tym perturbacje makroekonomiczne (kursy walut, ceny ropy i gazu), ale również sankcje i oczekiwane kontrsankcje ekonomiczne (wpływ na ceny pasz) pogłębiają kryzysową sytuację – powiedział portalowi forummleczarskie.pl Piotr Knauer, Dyrektor Generalny, Prezes Zarządu Hochland Polska. – Mamy do czynienia z niespotykanym wzrostem cen prawie wszystkich pozycji w surowcach, częściach zapasowych maszyn produkcyjnych lub opakowaniach. W związku z tym obecna sytuacja w mleczarstwie i generalnie w rolnictwie nie napawa optymizmem.

Mleczarnia Łowicz (OSM) obserwuje wzmożone zakupy nabiału podczas wojny

© łowicz (osm)

– Jednym z czynników generujących taką sytuację jest zwiększająca się liczba uchodźców ukraińskich napływających do naszego kraju, którzy powiększają krajową bazę konsumentów – wskazuje Agata Makowska, Dyrektor Handlu mleczarni Łowicz (OSM). – Dodatkowo nastroje i niepokój panujący wśród naszych rodaków, podobnie jak w przypadku kolejnych fali pandemii COVID-19, powoduje, że zaczynamy robić zapasy. Nie jest to oczywiście taka skala jak w marcu 2020, ale trend ten jest widoczny. 

Danone zawiesza inwestycje w Rosji i zamyka zakład na Ukrainie

© danone ukraina

– W firmie Danone wszyscy jesteśmy głęboko dotknięci tym, co widzimy każdego dnia od inwazji na Ukrainę – napisał w oświadczeniu datowanym na 6 marca Laurent Sacchi, Sekretarz Generalny Danone. – Od początku konfliktu naszym priorytetem było bezpieczeństwo naszych pracowników na Ukrainie, z którymi pozostajemy w stałym kontakcie. Nadal jesteśmy poruszeni ich odwagą. Jedna z naszych dwóch fabryk została zamknięta na Ukrainie. Druga również, ale udało się wznowić jej działanie. 

Spomlek (SM): Rynek ukraiński był dla nas największym rynkiem eksportowym

© spomlek (sm)

– Trzeba sobie jasno powiedzieć, że będzie to dla nas diametralna zmiana kierunków sprzedaży – mówi portalowi forummleczarskie.pl Paweł Gaca, Wiceprezes Zarządu mleczarni Spomlek (SM). – Rynek ukraiński był dla nas największym rynkiem eksportowym. Przez lata budowaliśmy tam swoją markę. Możliwe, że część tego popytu zostanie odbudowana na rynku krajowym – uchodźcy z Ukrainy, którzy pozostaną w naszym kraju na dłużej, na pewno wpłyną na zwiększenie popytu krajowego na żywność. Nie liczymy na pełne zastąpienie i będziemy zmuszeni do poszukiwania innych kierunków sprzedaży.