Rynek mleczarski w Rosji: Rosyjska ruletka cz. 1
Rewolucja technologiczna
Początkowo rosyjski rynek był zaopatrywany w atrakcyjne produkty mleczarskie poprzez lukratywny import. Z czasem jednak firmy zachodnie zaczęły interesować się lokalnymi zakładami mleczarskimi i inwestować na rynku rosyjskim. Rosja stała się atrakcyjna jako dostawca relatywnie tanich surowców, taniej siły roboczej oraz niskich kosztów pozyskiwania mleka. Firmy zachodnie inwestujące w Rosji w relatywnie, krótkim czasie zaczęły odzyskiwać zainwestowane środki, budując jednocześnie swoje udziały w rynku rosyjskim. Bez wątpienia ten swoisty alians stał się szansą dla podupadającego sektora mleczarskiego w Rosji.
W ostatnich latach rosyjski rynek mleczarski przeszedł niesamowite zmiany organizacyjne i technologiczne wynikające z konsolidacji zakładów mleczarskich jak i wprowadzenia najnowszych technologii. Te zmiany i coraz bogatsza oferta na rynku spotęgowały zainteresowanie się klientów nowymi produktami. Nie należy zapominać, że przez lata rosyjski przemysł mleczarski koncentrował się głównie na produkcji pełnego mleka, różnego rodzaju prostych produktów fermentowanych (tj. jogurty, kefiry, śmietany) oraz klasycznych produktów serowarskich. Niemniej jednak produkcja mleczarska – aczkolwiek mająca długą historię – była kojarzona z zacofanymi zakładami na obszarach typowo rolniczych. Obecnie w związku z wprowadzanymi nowymi technologiami masowa produkcja mleczarska zaczęła być postrzegana jako sektor nowoczesna kategoria zdrowych produktów spożywczych.
Jedną ze znaczących zmian w strukturze przemysłu mleczarskiego jest postępujący proces łączenia się firm w holdingi lub grupy producenckie, co umożliwia wywalczenie większej siły rynkowej, zarówno w pozyskaniu surowca odpowiedniej jakości z sektora rolniczego jak i inwestowanie środków w rozwój nowych technologii, a tym samym w walkę marketingową o konsumenta. Duże firmy posiadające większe zasoby finansowe są w stanie więcej produkować, przy zachowaniu stosownej optymalizacji kosztów. To niewątpliwie daje niezaprzeczalną przewagę konkurencyjną nad małymi firmami.
Obecnie uważa się, że przyszłość tego sektora w dużej mierze zależeć będzie od podaży i cen mleka. Głównym czynnikiem wpływającym na ceny i jakość mleka jest sposób hodowli i żywienia zwierząt. Wprowadza się specjalne programy w tym zakresie, w celu obniżenia kosztów produkcji mleka.
W 2007 roku w Rosji sprzedano 38,3 mln ton produktów mlecznych. Według danych z Russian Dairy Union rynek produktów mlecznych był wart około 33,2 mld USD. Z kolei według Datamonitor’s Food: Russia Industry Guide – rosyjski rynek produktów mlecznych w 2008 roku wygenerował dochody rzędu 11,6 mld USD.
Trendy

W Rosji przez wiele lat odnotowywano systematyczny spadek produkcji mleka w stosunku do potrzeb, co w konsekwencji doprowadziło do wzrostu cen mleka jako surowca do produkcji galanterii mlecznej. Z drugiej strony mleko i produkty mleczne od zawsze odgrywały znaczącą rolę w tradycyjnej rosyjskiej diecie. Udział tej kategorii w koszyku wydatków konsumenckich wynosi około 16%, w porównaniu do chleba, którego udział wynosi ok. 11%. W 2009 roku szacowano, że produkcja mleka wzrośnie o 1% osiągając wielkość 32,8 mln ton. Wzrost jest możliwy dzięki systematycznemu zmienianiu typowego rosyjskiego niskowydajnego systemu hodowli bydła mlecznego na zbliżony do zachodnioeuropejskiego. W Rosji zainwestowano około 74 mld rubli (ok 2,3 mld USD) w wysokowydajne stada krów oraz zmianę sposobu hodowli. Szacuje się, że około 48% rosyjskiego mleka jest produkowane przez prywatne hodowle. Wewnętrzna konsumpcja surowego mleka pozostaje na stałym poziomie, ale należy się spodziewać wzrostu zainteresowania skupem mleka na cele przemysłowe o około 1,9%.
Chcąc zwiększyć konsumpcję mleka płynnego rząd rosyjski prowadzi ogólnokrajowy program promocyjny „Mleko w szkole” („School Milk”) promujący zalety mleka wśród uczniów w szkołach. Program wciąż się rozwija. Kampania była przeprowadzona w 27 regionach, a w 2009 r. dołączyło do akcji kolejne 6. Niemniej jednak Rosja w dalszym ciągu pozostaje daleko za dojrzałym rynkiem europejskim w średnim spożyciu produktów mlecznych na osobę.