Sery żółte: Pod cenową presją

Joanna Górska
Forum Mleczarskie Handel 5/2009 (36)

Ewa Gromadzka

Kierownik Działu Marketingu w Mlekpol (SM)

Mlekpol (SM) oferuje bardzo szeroką gamę serów podpuszczkowych – są to sery zarówno typu szwajcarskiego, jak też holenderskiego, ale mamy również ser typu havarti i salami. Mlekpol (SM) należy do krajowych liderów w produkcji i sprzedaży serów. Na rynku nasze sery mają silną pozycję, na co zapracowaliśmy wysoką jakością, ale także bogactwem oferty. Oczywiście najbardziej popularnymi w Polsce gatunkami serów są gouda i edamski – tych w ofercie mamy najwięcej, jednak nie mniejszą popularnością cieszą się również nasze sery kolneńskie – Królewski z Kolna, Koldamer i Kurpiowski. Są to sery typu szwajcarskiego o specyficznym, delikatnym, orzechowym smaku. Od lat cenionym przez Konsumentów jest Złoty Mazur – ser typu holenderskiego. Sery te dostępne są zarówno w blokach, jak też konfekcjonowane – w kawałkach i plastrach. Sery plasterkowane oferujemy o gramaturze 100 i 150 g, natomiast w blokach – o wadze 3,5 i 5 kg. Spełniając oczekiwania klientów detalicznych wprowadziliśmy również sery plastrowane o gramaturze 1 kg; skierowane są głównie do małej gastronomii i niedużych sklepów. Nowością wśród naszych serów jest Złoty Mazur w plastrach – dotychczas dostępny był tylko w blokach. Segment serów plastrowanych jest bardzo aktywny i rocznie odnotowujemy ponad 50% wzrost sprzedaży – taki trend utrzymuje się od kilku lat, zatem nie można mówić o wpływie osłabienia gospodarczego na zakup serów. W przypadku serów w blokach sprzedaż nie jest aż tak bardzo dynamiczna, niemniej wzrost sięga kilkudziesięciu procent.

Najbardziej popularnym serem twardym podpuszczkowym dojrzewającym jest ser typu holenderskego – gouda. Jego sprzedaż rośnie, co odbywa się poprzez kanibalizację pozycji zajmowanych przez inne sery typu holenderskiego, których asortyment sieci optymalizują, zwłaszcza w ostatnim roku. Także na przykładzie krótkodojrzewającej goudy widać, że obniżanie cen w sieciach handlowych ma kluczowe znaczenie dla obniżania wartości rynku serowego. Miejsce drugie przypada serowi edamskiemu, gatunkowi sera podpuszczkowego, produkowanego na bazie receptury holenderskiego sera Edammer. Pod względem ilościowym ser ten zajmuje drugie miejsce (z udziałem rynkowym na poziomie 13,4%), ale mimo wzrostu całego rynku obserwuje się dalsze osłabianie tego segmentu, którego rola w strukturze sprzedaży wciąż spada. Dotkliwie spadła sprzedaż sera typu salami, sera, który był faworytem wielu prezesów zakładów mleczarskich w ostatnich latach. Gatunkiem, który nagle zyskał jest ser podlaski, ale nagła zmiana może mieć charakter przejściowy w związku z kanibalizacją tego gatunku oraz sera typu morskiego w ostatnich latach.

Sery typu szwajcarskiego np. Ementaler czy Mazdamer charakteryzują się łagodnym lekko słodko-orzechowym smakiem oraz dużymi oczkami. Kategoria ta nie jest jeszcze intensywnie rozwinięta, ale jej potencjał powoli rośnie wraz z inwestycjami czynionymi w tym obszarze przez Hochland Polska i Mlekovita (GK). Potencjał tej kategorii wiąże się nierozerwalnie z koniecznością celowej kampanii promocyjnej wskazującej nie tylko na dziury jako na wyznacznik różnicujący, ale także na oryginalny smak i niezaprzeczalną wysoką „szwajcarską” jakość. Sprzedaż tylko serów) ementaler i mazdamer kształtuje się na poziomie 4,2% ilościowo i 5% wartościowo. Przyjąć jednak należy, że w sumie jest to wartość znacznie większa.

Według danych agencji Nielsen sery podpuszczkowe żółte sprzedawane są głównie w supermarketach i w ostatnim roku odnotowano niewielki 1% wzrost ich sprzedaży w tych placówkach. Na drugim miejscu plasują się hipermarkety, gdzie wartość sprzedaży kształtuje się na poziomie 30,2%. Trzecie miejsce zajęły średnie sklepy spożywcze, które odnotowały spadek sprzedaży do poziomu 10,4%. Najwięcej straciły małe sklepy spożywcze -1,7%, których udziały rynkowe szacuje się na ok. 9,8%.

Strona 7 z 9