Sery żółte: Pod cenową presją

Sery długodojrzewające i bio

Kolejną wzrastającą kategorią są sery długodojrzewające. Pierwszą mleczarnią w Polsce, która wprowadziła tego typu sery była Spomlek (SM), która w swoim portfolio posiada ser długodojrzewajacy Bursztyn, obecny na rynkach zagranicznych jako Stary Olęder. Nowe możliwości dostrzegła także Hajnówka (OSM), która wypuściła na rynek ser carski, znany ze swej kruchości i wyraźnego smaku. EuroSer sprowadza m.in.: sery długodojrzewające, tj. Iberico – hiszpański ser produkowany z pasteryzowanego mleka o białym kolorze, niewielkich oczkach. Ser Iberico pochodzi z rejonu Castilla & Leon i dojrzewa około 4-5 miesięcy. Kolejnym serem jest Old Amsterdam, będący bardzo dojrzałą goudą o bogatym i mocnym smaku.

Mirosława Łukaszuk

Kierownik Działu Handlu w Hajnówka (OSM)

Sery gouda i edamski stanowią 70% ogólnej sprzedaży serów żółtych i cieszą się największym popytem wśród naszych odbiorców. Pozostałe 30% sprzedaży serów żółtych przypada na sery carski, podlaski i morski.

Ser carski jest serem długodojrzewającym typu „Old Amsterdam” i specyficzne walory smakowe sera tego typu doceniane są przez prawdziwych koneserów serów zarówno na rynku krajowym i Federacji Rosyjskiej. Obserwujemy jednak systematyczny wzrost sprzedaży sera tego gatunku.

Spowolnienie gospodarcze wpływa na negocjowanie przez hurtownie i hipermarkety niższych cen zakupu serów, gdyż docelowo klienci oszczędzając na zakupach wybierają z szerokiego asortymentu serów żółtych tańszy segment cenowy.

Główne kanały dystrybucji serów żółtych to hurtownie na terenie kraju, eksport do UE oraz Federacji Rosyjskiej oraz rynek lokalny.

Następną kategorią, która powoli się rozwija jest segment bio, który przede wszystkim zmaga się z brakiem wiedzy o wymogach stawianych wyrobom tego rodzaju oraz z wyższą ceną. Dodatkową konkurencję tworzą pojawiające się komunikaty od tradycyjnych mleczarzy potwierdzające, iż mleko pochodzi z czystych ekologicznie regionów. Klient zadaje sobie zatem pytanie, po co przepłacać. W segmencie bio udanie zadebiutowały sery bio Kaesehoff importowane przez Pami, Bayernland wytwarzane w wersji Bio Gouda, Bio Edam – sprowadzane przez EuroSer czy gouda bio z dodatkami smakowymi Henri Willig (Jansen).

Do ciekawszych innowacji zaliczane są sery wiórkowane typu mix służące do posypywania gotowych potraw. Przykładem takich produktów mogà być sery twarde tarte sprowadzane przez firmę EuroSer. Grani di Sole to włoski twardy ser tarty z różnymi dodatkami; Salsa to mieszanka z dodatkiem pomidorów, czosnku i pieprzu, Provenza – z dodatkiem rozmarynu, bazylii i oregano, Mediterraneo – z dodatkiem pomidorów, bazylii i pieprzu oraz Pesto – z dodatkiem bazylii.

Atrakcyjną nowinką jest niewątpliwie ser Markiz – ze szczepami L. casei wytwarzany przez Sierpc (OSM), a także Antek – ser probiotyczny z kulturami lactobacillus acidophilus La-5 (z potwierdzoną i oznaczoną obecnością przez Steins Laboratorium), wytwarzany przez firmę Ceko. Oba produkty wpisują się w konwencję produktów probiotycznych. Ciekawą propozycją jest także Serce Ser z mleczarni Michowianka (OSM) – ser o obniżonej zawartości sodu mający unikalne walory zdrowotne.

Na zmiany w strukturze sprzedaży serów coraz większy wpływ ma manipulowanie jakością w obszarze tanich serów typu holenderskiego. Gumowata konsystencja i nieokreślony smak, powodują, że konsumenci odrzucają te gatunki serów, w których jest to najbardziej widoczne. Ofiarą tego zjawiska po serach morskim i podlaskim może paść edamski, który kosztując 9,99 zł/kg nie ma szans reprezentować oczekiwanej jakości.