Jogurty pitne funkcjonalne: Siła napędowa innowacji

Janusz Górski
Forum Mleczarskie Handel 2/2009 (33)

Na całym świecie mleczne produkty funkcjonalne stanowią najszybciej rozwijającą się grupę wyrobów spożywczych. Teza ta dotyczy zwłaszcza jogurtów pitnych. Funkcjonalny biznes przynosi również w Polsce wymierne korzyści, choć nie wszystkim. Tajemnica tkwi w tym, kiedy produkt pojawił się na rynku oraz, czy odpowiednio wsparto jego sprzedaż. Bez wsparcia reklamowego nie ma bowiem mowy o zyskowności przedsięwzięcia.

Kryzys może też być szansą. Dla wielkich graczy zawierucha gospodarcza stwarza nowe marketingowe szanse. Potężne międzynarodowe koncerny będą wręcz zwiększać swą promocyjną aktywność. Dzięki temu mniejszym kosztem pozyskają rynek, bo mniejsi konkurenci wówczas będą bardziej osłabieni. Dla nich będzie to czas podbijania rynku.

Paweł Kastory, prezes Corporate Profiles DDB Group

Nawet najlepsze i najdoskonalsze mleczne produkty funkcjonalne nie mają szans na zadowalającą sprzedaż bez nadania im rozgłosu w mediach. Firmy, które konsekwentnie promowały marki swoich produktów funkcjonalnych, już od dłuższego czasu odcinają kupony od tych trafnych decyzji. Inni, którzy oczekują, że produkt sprzeda się sam, wciąż dziwią się, dlaczego tak się nie dzieje. Mogą tylko zgrzytać zębami, kiedy kolejna kampania firm Danone lub Zott powoduje drastyczny spadek sprzedaży ich jogurtów. Ci, którzy konsekwentnie łożą na reklamę i marketing wiedzą, że ta inwestycja daje im wzrost sprzedaży rzędu 20-25% rocznie. Ale głośno nikt nie mówi dokładnie, jak to zrobił i ile zarobił.

Trudne pytania dla sceptycznego prezesa

Ankieta przeprowadzona na zlecenie Marketing&More, w której wzięło udział 86 przedstawicieli Średnich i dużych firm w Polsce dała ciekawe odpowiedzi:
Jakie będą wydatki reklamowe na rynku w roku 2009?
mniejsze – 61,2%
takie same – 31,8%
większe – 7,0%.

Jakie będą wydatki reklamowe w Państwa firmie w roku 2009?
mniejsze – 31,8%
takie same – 54,1%
większe – 14,1%.

Źródło: Researcher by Call Center Poland za Marketing&More 5 XII 2008.

Naczelną zasadą zarządzania, jest nadanie równorzędnej roli działom produkcji, finansów, sprzedaży oraz marketingu. Sytuacja, w której nie działa jeden z elementów prowadzi w długim terminie do utraty rynku. Potwierdzają to największe autorytety zarządzania. W tym miejscu rodzi się kluczowe pytanie: skoro wydaje się miliony na park maszynowy, który spotykam niemal w każdej polskiej mleczarni, dlaczego tak rzadko wydatkuje się środki na wsparcie sprzedaży? Dlaczego, panowie Prezesi? Dlaczego marketing jest dla Was złem koniecznym zamiast szansą? Pytam w imieniu tych wszystkich Waszych menadżerów, którzy nie powiedzą Wam tego wprost i głośno.

Niedawno miałem okazję dowiedzieć się, ile zamierza wydać na marketing i reklamę jeden z koncernów samochodowych w USA, który poniósł gigantyczne straty z powodu kryzysu. Kwota opiewała na kilkanaście miliardów dolarów. Jakże wygodnie byłoby zabrać te pieniądze marketingowi i przeznaczyć na „przejedzenie”. Tylko co by było później? Nie na darmo w czasach kryzysu najciężej dotknięte nim firmy wykładają miliony, aby przekonać klientów do tego, że ich oferta jest wyjątkowa i da nabywcom największe korzyści. Chodzi o to, aby utrzymać liczącego każdą złotówkę klienta.

Ewa Zacharewicz

Health Affairs & PR Manager w Danone

Rynek produktów probiotycznych rozwija się od kilku lat bardzo dynamicznie, ze względu na zmieniające się zwyczaje żywieniowe Polaków. Konsumenci starają się odżywiać zdrowo i dlatego włączają do swojej diety produkty, które pomagają im dbać o zdrowie. Oczekują też, że produkty probiotyczne będą nie tylko wartościowe pod względem prozdrowotnym, ale również smaczne – bo tylko wtedy mogą być obecne w codziennym menu.

Firma Danone będąc liderem na rynku spożywczych produktów probiotycznych przywiązuje ogromną wagę do wiarygodnego dokumentowania działania swoich produktów dlatego prowadzi liczne badania naukowe i publikuje je w uznanych czasopismach naukowych. Badania te dotyczą nie tylko działania szczepów probiotycznych, ale przede wszystkim produktów gotowych. Jesteśmy dumni, że nasze produkty mogą być wzorem na polskim rynku pod względem liczby badań naukowych dokumentujących ich działanie.

Danone stara się dostosowywać ofertę smakową swoich produktów do upodobań konsumentów w Polsce – Actimel i Activia są dostępne w różnych smakach a Activia ponadto występuje zarówno w wersji pitnej jak i do jedzenia łyżeczką.

Strona 1 z 7