Segmentacja rynku: M2M: mężczyźni na celowniku

Joanna Górska
Forum Mleczarskie Handel 1/2012 (50)

Sam na łowach

Jak wynika z brytyjskich badań Austin Reed – czas spędzony w sklepie mężczyzna stara się skrócić do minimum. Na ogół wystarcza mu około 26 minut, by znaleźć konkretną rzecz, obejrzeć ją lub przymierzyć i ostatecznie zdecydować się na zakup. Kobiety potrzebują na to nawet kilku godzin.

Ciekawe zaś wyzwania dla mężczyzn to Internet i sklepy internetowe. Według badań Wprost i Money.pl mężczyźni stanowią większość polskich e-klientów. Na jedną kobietę kupującą w sieci przypada 1,19 mężczyzny. W Internecie mężczyźni kupują głównie elektronikę, która generuje ponad 27% całej sprzedaży – jak wynika z badań Stowarzyszenia Marketingu Bezpośredniego. Mężczyźni sporo też kupują produktów hobbistycznych tj. militaria, akcesoria sportowe czy najróżniejsze gadżety. Można by zadać pytanie: Dlaczego mężczyźni tak kochają Internet? Według autorów raportu – podstawową zaletą Internetu jest to, że sklepy internetowe są odpowiedzią na potrzeby mężczyzn. Ponieważ dla mężczyzny każdy produkt musi spełniać określone funkcje – e-sklepy dostarczają mu zazwyczaj wszystkich informacji.

Z kolei jak wynika z analizy Interactive Research Center – mężczyźni są bardziej skryci niż płeć piękna, jeśli chodzi o ujawnianie danych. Statystycznie mężczyźni dają mniej informacji o sobie, ale za to najczęściej wskazują swoje miejsce pracy – robi to aż o 31,1% więcej mężczyzn niż kobiet.

Analizując dane rodzajów aktywności polskich użytkowników Facebooka wynika, że mężczyźni swoje zainteresowanie wyrażają raczej poprzez linkowanie postów. Statystyczny mężczyzna like’uje o 10% częściej niż przeciętna użytkowniczka Facebooka. Męska część użytkowników wyraźnie woli oceniać kontent niż go generować, a ich uwagę najbardziej przyciągają multimedialne posty. Apogeum aktywności męskiej części użytkowników Facebooka przypada pomiędzy godziną 11.00 a 13.00, czyli w środku dnia pracy. Marki i fanpage'e, które najbardziej angażują polskich mężczyzn koncentrują się wokół tematyki rozrywkowej i sportowej. To cenne informacje dla marketingowców i speców od tzw. social media.

Żywienie – odpowiedź na problem mężczyzn

Jednym z głównych czynników środowiska zewnętrznego, mających wpływ na organizm człowieka i utrzymanie dobrego stanu jego zdrowia jest racjonalne żywienie. Bardzo często dla mężczyzny jest to zupełnie abstrakcyjne i niezrozumiałe pojęcie. Kawałek kiełbasy, chleb i ogórek to kwintesencja męskiego jedzenia. Dobieranie warzyw, wędlin lub serów, jogurtów bądź smarowideł to zadanie trudne do mentalnego przeskoczenia. Na zalecenia, że musi ono odpowiadać w sposób optymalny jego zapotrzebowaniu na energię i składniki odżywcze – często po pierwszych chwilach uniesienia i chęci przypodobania się partnerce – wraca do starych przyzwyczajeń.

Po informacji, że przeciętnie w zależności od charakteru wykonywania pracy, mężczyzna powinien dostarczyć organizmowi od 2400-3200 kcal – najprawdopodobniej zada pytanie, czyli ile? Niewielu panów rozumie, iż prawidłowe żywienie polega nie tylko na zaspokojeniu potrzeb energetycznych organizmu, lecz także na prawidłowym doborze produktów spożywczych wchodzących w skład dziennej racji pokarmowej. Czasami jest tak, że podana dieta mężczyznę przeraża. Po powrocie mówi do żony: „Mam jeść 340 g produktów zbożowych; 850 g mleka i produktów mlecznych; 1/3 jaja; 140 g mięsa, ryb i/lub wędlin; nie więcej niż 25 g masła i 25 g innych tłuszczów itd.” Ale ile to jest i co on ma robić... no tu już potrzebna jest kobieca ręka.

Strona 5 z 7