Segmentacja rynku: M2M: mężczyźni na celowniku

Joanna Górska
Forum Mleczarskie Handel 1/2012 (50)

Mężczyźni potrafią zapamiętać bardzo dużą porcję informacji, ale niestety tylko wtedy, kiedy tworzą one jakąś logiczną całość, albo mają dla nich jakieś wyjątkowe znaczenie. Zapamiętanie dat urodzin lub imienin jest już ponad ich siły.

Mężczyźni mają słabiej wykształconą mowę ciała, empatię, wrażliwość emocjonalną i tzw. intuicję, co powoduje, że pozostają są głusi i ślepi na pieczołowicie przygotowane przez speców od sprzedaży tzw. okazje, jeżeli nie leżą one w strefie zainteresowań mężczyzny. Mężczyzna ma cel – listę zakupową i konsekwentnie realizuje swoje zadanie.

Cechy przypisywane mężczyznom to także waleczność i agresja, przebojowość i arogancja, bezwzględność i racjonalizm. Być może również z tego powodu pozycja zawodowa mężczyzn na ogół jest wyższa niż kobiet, co jest odzwierciedlone w niewielkiej liczbie pań piastujących znaczące stanowiska w strukturach administracji rządowej, firmach i korporacjach, bądź na uczelniach. Jeżeli szef to zwykle mężczyzna.

Okazuje się jednak, że nie tylko biologia warunkuje różnice pomiędzy płciami. Coraz bardziej podkreśla się rolę środowiska i wychowania. Od małego dzieciaki uczą się własnej płci i przypisanej im roli w życiu. Słynne „chłopaki nie płaczą” jest tego najlepszym dowodem. Wydaje się, że chłopcy mają większą swobodę, chwali się ich rezolutność, operatywność i niezależność. Naturalnie więcej im wolno. Młodzi mężczyźni bardzo często dużą wagę przywiązują do sprawność fizycznej, od której zależy ich pozycja w grupie i zainteresowanie płci przeciwnej. Niestety, brak zainteresowania się racjonalnym żywieniem to jeden z poważnych grzechów mężczyzn. Dlatego też należy uznać za niezwykle chwalebne poprowadzenie kampanii „Pij Mleko będziesz wielki” w ten sposób, że widzimy w niej Bogusława Lindę, Krzysztofa Hołowczyca czy Marcina Gortata, która oprócz walorów edukacyjnych jest także odważną próbą przełamania stereotypów. Trudno znaleźć w reklamie młodego mężczyznę z brzuszkiem, chyba że alter ego głównego bohatera. Pielęgnowanie urody nie jest najistotniejszym elementem w sferze zainteresowań mężczyzn i nie stanowi drażliwego punktu w ich samoocenie. Mężczyźni mają zdecydowanie lepszą opinię na temat swojego wyglądu, bardziej się sobie podobają i widzą siebie jako całość – oni o siebie zaczynają dbać, a nie pielęgnować (np. cykl reklam firmy L’Oreal z Piercem Brosnanem z hasłem „Dbam o siebie”).

Mężczyźni w rozmowie i prezentacji skupiają się na faktach, liczbach, konkretach (męskie wprowadzenie do rebrandingu sieci Biedronka – reklama Biedronki 2012). Jeśli pojawia się problem to zawsze traktują go jako sprawę do rozwiązania (reklama saszetek z żelem do prania marki Ariel – telefon do mamy). Mężczyźni nastawieni są zdecydowanie bardziej zadaniowo, koncentrują się na rozwiązywaniu problemów, skutecznym działaniu, efektach swojej pracy. Jeżeli już coś robią to wiedzą doskonale co – reklama prania śpioszków synka – reklama pralki Beko. Jeżeli coś jedzą to wiedzą dlaczego – reklama margaryny Flora pro.Activ – obniżenie cholesterolu o 15%.

Mężczyzna chce wejść do sklepu i wykonać najszybciej swoje zadanie. Perfekcyjnie. Wśród regałów chce znaleźć konkretną rzecz, po którą przyszedł – uważa profesor Daniel Kruger z Uniwersytetu w Michigan. Jest kompetentny, przygotowany i posiada pieniądze, ważny dla niego atrybut władzy i kontroli sytuacji. Wchodzi do sklepu i wychodzi ze zdobyczą. Zupełnie tak samo jak w czasach kamienia łupanego.

Strona 3 z 7