Handel międzynarodowy: Handel po niemiecku

Joanna Górska
Forum Mleczarskie Handel 4/2011 (47)

Out of home market

Silną konkurencją dla handlu staje się segment HoReCa. Zmiana stylu życia, rosnący odsetek pracujących kobiet, relatywnie wysoki poziom zarobków do cen żywności, przynosi w Niemczech realny wzrost zainteresowania żywieniem poza domem. Niechęć do sporządzania posiłków, nieznajomość podstawowych zasad sztuki kulinarnej wśród młodych ludzi, większa mobilność, starzenie się społeczeństwa determinują powodzenie gastronomii, przedsiębiorstw cateringowych, placówek masowego żywienia (w stołówkach zakładowych, szpitalach, szkołach, domach spokojnej starości), a ich obroty wyniosły w roku 2010 prawie 63 mld euro.

W latach 2004-2009 o 22,5% wzrosła wielkość sprzedaży żywności w dyskontach.

Siła przemysłu spożywczego

Prof. Matthias Horst, General Manager w BVE ocenia, że w roku 2010 niemiecki przemysł spożywczy osiągnął obroty w wysokości 150 miliardów euro. Przemysł spożywczy zatrudnia 544000 pracowników w 5900 zakładach. Przemysł spożywczy jest zdominowany przez przedsiębiorstwa małe i średnie; 75% przedsiębiorstw zatrudnia mniej niż 100 pracowników.

Do branż niemieckiego przemysłu spożywczego o największych obrotach zaliczają się przetwórstwo mięsa, przetwórstwo mleka, produkcję słodyczy i wyrobów piekarniczych oraz produkcję napojów alkoholowych. W roku 2010 Polska dostarczyła do Niemiec przetworzone produkty spożywcze o wartości ponad 2 mld euro, co oznacza wzrost o około 6%. Do najważniejszych produktów dostarczanych z Polski zaliczają się ryby, mięso, produkty mleczne oraz oleje i tłuszcze roślinne. W roku 2010 Niemcy wyeksportowały do Polski przetworzone produkty spożywcze o wartości 2,1 mld euro. Do najważniejszych niemieckich produktów eksportowych zaliczają się mięso i wyroby mięsne, kawa, czekolada oraz wyroby piekarnicze.



Niemcy jutro

Jak ocenia Michael Gerling, dyrektor zarządzający Federalnego Zrzeszenia Niemieckiego Handlu Spożywczego w roku 2050 30% mieszkańców Niemiec będzie w wieku powyżej 60 lat, a liczba ludności spadnie z 82 milionów do 70 milionów. Jak podkreśla Gerling, odsetek jednoosobowych gospodarstw domowych osiągnie 40%, czyli w co drugim gospodarstwie domowym mieszkać będzie tylko jedna osoba.

Jego zdaniem szansę w nowej rzeczywistości mają zwłaszcza: żywność funkcjonalna, produkty typu wellness oraz best aging i anti aging. Dla osób tworzących małe gospodarstwa domowe trzeba będzie również wprowadzić opakowania o odpowiedniej wielkości oraz produkty do szybkiego i łatwego przyrządzania dań typu convenience. Już dziś dania z makaronem osiągają dwucyfrowe wzrosty sprzedaży, co na niemieckim, pogrążonym w stagnacji rynku jest wynikiem wręcz fenomenalnym.

Zdaniem Michaela Gerlinga handel musi uwzględniać zjawisko otyłości. Już dziś w Niemczech prawie 60% wszystkich mężczyzn i prawie 40% kobiet ma nadwagę. Handel zareagował na to zjawisko szczególną troską o uwypuklenie oferty produktów niskokalorycznych.

Inną formą zabiegania o klienta jest podnoszenie walorów produktów private labels. Niemieccy handlowcy są świadomi, że nie ma możliwości funkcjonowania produktów marek własnych bez ich odpowiedniego pozycjonowania. Ambicją sieci handlowych jest zaliczanie ich produktów do wiodących pod względem jakościowym, co powinno dać ich producentom także w Polsce dużo do myślenia.

Strona 7 z 7