Tłuszcz mlekowy – fakty i mity część 2

prof. dr hab. Grażyna Cichosz
Przegląd Mleczarski 12/2009

Czy zalecenia dietetyczne na pewno służą zdrowiu?

Istnieje wystarczająco dużo wyników – całkowicie wiarygodnych – badań naukowych, które zaprzeczają lansowanym od lat 60-tych ub. stulecia zaleceniom dietetycznym, zalecającym eliminację tłuszczów zwierzęcych z diety człowieka.

Lansowane od dawna zalecenia dietetyczne, podyktowane maksymalizacją zysków koncernów spożywczych, nie mają nic wspólnego z troską o zdrowie konsumentów. Dowodem tego jest rosnąca zachorowalność na różne dietozależne schorzenia metaboliczne. Tłuszcze roślinne mają jedną, jedyną zaletę, są 4- a nawet 5-krotnie tańsze od tłuszczu mlekowego. Ocena jakości olejów roślinnych ograniczona jest do pomiaru liczby nadtlenkowej i w ogóle nie uwzględnia potencjalnych zagrożeń wynikających z obecności rakotwórczych produktów utlenienia (oksydacji) WNKT oraz fitosteroli. Nasze zmysły (węchu i smaku) nie są w stanie rozpoznać wynikających z tego zagrożeń zdrowotnych. Stwarza to możliwość dodatkowych zagrożeń związanych z długotrwałym przechowywaniem (np. okres przydatności do spożycia odżywek dla niemowląt wynosi 2 a nawet 3 lata). Bezpieczeństwo zdrowotne żywności produkowanej z wykorzystaniem tłuszczów roślinnych jest iluzoryczne.

Stan naszego zdrowia aż w 70% zależny jest od diety. Tłuszcze są szczególnym składnikiem, który wpływa na funkcjonowanie podstawowych struktur każdej komórki tj. błon komórkowych oraz najważniejszego organu jakim jest mózg i system nerwowy a także układu sercowo-naczyniowego i odpornościowego. Tłuszcze obecne w diecie są niezmiernie istotne dla zapewnienia równowagi (tzw. homeostazy) pro- i antyoksydacyjnej organizmu.

Stabilne oksydacyjnie – dzięki wysokiej zawartości nasyconych kwasów tłuszczowych oraz obecności naturalnych, bardzo aktywnych antyoksydantów – tłuszcze zwierzęce wspomagają systemy obronne organizmu. Natomiast oleje roślinne są wyjątkowo podatne na utlenianie z powodu wysokiej zawartości kwasów wielonienasyconych i braku naturalnych antyoksydantów. Produkty utlenienia WNKT oraz obecnych w olejach steroli są rakotwórcze. Obecność mutagennych i kancerogennych związków w żywności tzw. wygodnej, zawierającej tłuszcze roślinne (konserwy, odżywki dla niemowląt, słodycze, wyroby garmażeryjne) udowodniono w badaniach realizowanych przez różne ośrodki naukowe, również w Polsce. Zachorowalność na nowotwory koreluje z wysokim spożyciem kwasu linolowego n 6 (głównego składnika olejów roślinnych) oraz elaidynowego (obecnego w margarynach) co udowodniono w badaniach klinicznych oraz w licznych badaniach epidemiologicznych z różnych regionów świata.

Różnorodne zagrożenia zdrowotne stanowią również sztuczne izomery trans obecne w margarynach oraz żywności wygodnej produkowanej z ich zastosowaniem. Sztuczne izomery trans są głównym czynnikiem ryzyka miażdżycy, insulinooporności oraz cukrzycy typu 2. Ich spożycie koreluje ze zwiększoną zachorowalnością na nowotwory. Najtańsze uwodornione tłuszcze roślinne o wysokiej zawartości izomerów trans (najbardziej szkodliwe ze wszystkich tłuszczów jadalnych) wykorzystywane są w produkcji fast foodów i słodyczy. Z badań prowadzonych przez Duńczyków wynika, że najbardziej niezdrowe fast foody (29-34% izomerów trans w próbkach żywności z sieci KFC) sprzedawane są w krajach Europy Wschodniej m.in. w Polsce.

Czy zdrowie konsumentów nie jest zbyt wygórowaną ceną za zyski koncernów spożywczych?

Więcej informacji na temat pozdrowotnych właściwości mleka i tłuszczu mlekowego:
http://www.uwm.edu.pl/wnz/v3/?page=76
http://www.slideworld.org/check1.aspx?q=atherogenic
http://www.ppr.pl/artykul.php?id=153622#no1
http://www.ppr.pl/artykul.php?id=153622#no2

prof. dr hab. Grażyna Cichosz, prof. zw.
Katedra Mleczarstwa i Zarządzania Jakością, Uniwersytet Warmińsko-Mazurski w Olsztynie

Strona 4 z 4