1. Aktualności
  2. Świat
Chiny

Chiny nie zrezygnują z importu mleka i jego produktów

Źródło: Forum Mleczarskie
Autor: Janusz Górski
© forum mleczarskie

Zapytaliśmy Tomasza Trzaskę, Kierownika Działu Handlu Zagranicznego Mlekpol (SM) o duże wahania w poziomie importu nabiału do Chin. Czy może to być sygnał, że chińska produkcja nabiału wypiera europejski eksport? Zdaniem naszego rozmówcy jedną z głównych przyczyn spadku importu chińskiego była rygorystyczna polityka miejscowego rządu w walce z epidemią SARS-Cov-2 – zero Covid, w ramach której na długi czas zamykano znaczne obszary kraju, a nawet całe miasta. – Zaowocowało to osłabieniem gospodarki Państwa Środka i spadkiem siły nabywczej chińskich konsumentów. Nie bez znaczenia był też fakt, że ceny na rynkach światowych znacznie wzrosły. 

– Poza tym zmniejszył się popyt zewnętrzny na produkty z Chin. Konsumenci z krajów rozwiniętych odczuli finansowe konsekwencje spowolnienia gospodarczego oraz rosnących stóp procentowych i zmniejszyli swoje zakupy w Państwie Środka. Oczywiście chińskie władze kontynuują też politykę zapewnienia samowystarczalności, natomiast na tym etapie produkcja mleczna w Chinach nie jest na tyle rozwinięta, aby mogły one zrezygnować z importu mleka i jego przetworów – wskazał Tomasz Trzaska.

W rozmowie z Kierownikiem Działu Handlu Zagranicznego Mlekpol (SM) podnieśliśmy również temat cen. Grudzień i styczeń przyniosły bowiem bardzo duże spadki cen w Europie. Jakie są tego przyczyny, skoro koszty produkcji wzrosły? – Wzrost kosztów produkcji w ostatnim roku, a tym samym podniesienie cen produktów mlecznych w Europie spowodowało, że wyroby z naszego regionu stawały się coraz mniej konkurencyjne na rynku światowym. Związany z tą sytuacją niższy eksport poza UE, jak również wstrzymywanie się od większych i długoterminowych zakupów przez odbiorców europejskich poskutkowały wzrostem zapasów produktów mlecznych w Europie. W celu pozbycia się tego zapasu, generującego dodatkowe koszty, sprzedający byli zmuszeni do dokonania znacznej korekty cenowej. Mniejszy import z Chin również zwiększał ogólną nadwyżkę produkcyjną, co było przyczyną napięć produkcyjno-cenowych w Europie. W lutym spadki cen wyhamowały. Widoczne było lekkie odbicie w kategoriach produktów tłuszczowych, takich jak masło i sery – dodał nasza rozmówca.

Ostatnie wiadomości o firmie

Warte przeczytania