Sery żółte: Plastry jak ciepłe bułeczki

Janusz Górski
Forum Mleczarskie Handel 5/2010 (42)

Ryszard Pizior

Kierownik Działu Handlu i Marketingu w Włoszczowa (OSM)

Włoszczowa (OSM) należy do czołowych producentów serów żółtych w Polsce. Od lat uznaniem cieszy się sztandarowy produkt – Ser Włoszczowski typu szwajcarskiego, mający duże regularne oczka i oryginalny smak. Ser Włoszczowski oferowany jest w blokach 3,7 oraz 5,5 kg a także w porcjach o stałej wadze 250 g oraz zmiennej 700-800 g, a także w plastrach 150 g (w opakowaniu otwórz-zamknij). Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom naszych konsumentów w tym roku do sprzedaży wprowadzony został ser szwajcarsko-holenderski, pod nazwą Rajski ser z dziurami. Jest on dostępny w bloku około 3,7 kg. Jest to ser łączący łagodny smak (charakterystyczny dla serów typu holenderskiego), z oczkami typowymi dla serów typu szwajcarskiego.

Czołowym produktem eksportowym (poza serem Włoszczowskim) jest ser Alpener, który cieszy się dużą popularnością w południowej Europie.

Rynek serów konfekcjonowanych stopniowo odchodzi od opakowań typu flowpack, preferując wygodniejsze i bardziej funkcjonalne opakowania otwórz-zamknij. Włoszczowa (OSM) posiada w swojej ofercie sery plasterkowane w obu rodzajach opakowań. Plasterki w opakowaniu typu flowpack 150 g nie mają sobie równych na rynku jeśli chodzi o wolumen sprzedaży. Wynika to z tego, że Włoszczowa (OSM) jako jedna z pierwszych mleczarni wprowadziła na rynek sery w plastrach. Ponadto konsument może zawsze liczyć na znakomity smak sera produkowanego specjalnie pod potrzeby plasterkowania.

Wielkość opakowania plastrów jest zależna od kanału dystrybucji. W kanałach tradycyjnych najpopularniejsza gramatura to 150 g, podobnie jest w sieciach wielkopowierzchniowych. W dyskontach natomiast przeważają opakowania rodzinne – 300 i 500 g.

Oprócz serów w plastrach Włoszczowa (OSM) oferuje ser w porcjach o stałej wadze 250 i 270 g oraz zmiennej wadze od 200-300 g.



Jeszcze inaczej, jeszcze więcej

Sokół firmy Mlekovita (GK), Jagienka i Jurand albo Boyendamer spółdzielni Giżycko (OSM), ser gouda marki Dolina Narwi (TMT Łomża), to tylko niektóre z nazw, które w swoim założeniu mają zachęcać nietuzinkowym nazewnictwem i skojarzeniami. Na ile nazewnictwo przekłada się na nietuzinkowy produkt może powiedzieć jednak tylko ten kupiec, który spróbuje tych produktów i uzna je za interesujące dla swoich klientów.

Inną formą, która ma zachęcać do zakupu jest jednoczesne zaspokajanie kilku potrzeb konsumentów. Taką próbą jest połączenie przez mleczarnię Łowicz (OSM) sera księżackiego typu ementaler i gouda w dwudzielnym opakowaniu (2x125 g). Inną próbą znalezienia niszy rynkowej jest oferowanie dużych opakowań plastrów dla dużych gospodarstw domowych oraz kanału HoReCa.

Strona 4 z 7