EuroSer: Wchodzimy do sieci regionalnych

Janusz Górski
Forum Mleczarskie Handel 3/2009 (34)

Wywiad z Bogusławem Włodarczykiem,
Współwłaścicielem firmy EuroSer



EuroSer to firma, która dynamicznie rozwija się na rynku mleczarskim w Polsce. Z iloma sieciami współpracują Państwo obecnie? Jak ta liczba zmieniała się z roku na rok?

Rzeczywiście, sukcesywnie z roku na rok zwiększamy wolumen sprzedaży. Dzieje się to między innymi za sprawą coraz większej liczby klientów, z którymi współpracujemy. Ze względu na ograniczoną liczbę dużych sieci w Polsce, poszerzamy w tej chwili bazę klientów głównie o odbiorców pozasieciowych lub o mniejsze sieci regionalne. Ma to także wpływ na zmianę liczby współpracujących sieci w kolejnych latach, gdyż z roku na rok, liczba nowych odbiorców sieciowych ulega zmniejszeniu lub stagnacji. Obecnie współpracujemy z 15 sieciami, natomiast prognozujemy współpracę z kolejnymi.

Dowiedzieliśmy się od jednego z producentów serów z Anglii, że rozpoczynają Państwo współpracę z nim. Z iloma producentami nabiału w Europie współpracują Państwo obecnie? Proszę wymienić najważniejsze firmy.

Cieszy nas to, że producenci chętnie mówią z kim rozpoczynają współpracę, zwłaszcza jeśli przedstawiają naszą firmę jako, według nich, najlepsze rozwiązanie na rozwój ich dystrybucji. Obecnie mamy ponad 20 kooperantów w całej Europie. Pragnę podkreślić, iż współpracujemy bezpośrednio z producentami, co daje nam większe możliwości promocji i obustronnego wsparcia, gdyż zawsze działamy na zasadach partnerskich. Jeśli mam wymienić tylko kilku dostawców, to przede wszystkim są to: holenderski (Westland), niemiecki (Saputo, Kappa Antipasti, Bergader) czy litewski (ZPienas).

Jakie kategorie produktowe z Państwa portfolio odnotowały w ubiegłym roku największą dynamikę?

Staramy się, aby w danym roku wszystkie kategorie odnotowywały wzrost, chociaż wiadomo że są takie, które zdecydowanie wybiegają naprzód jeśli chodzi o dynamikę. W ubiegłym roku kategoriami przodującymi były przede wszystkim sery pleśniowe, kozie oraz warzywa nadziewane świeżym serem.

Które z dystrybuowanych przez Państwa markowych produktów sprzedają się najlepiej, a które są Pana zdaniem najbardziej rokujące?

Jest to w sumie trudne pytanie, gdyż nasza lista asortymentowa jest szeroka i trudno wymienić wszystkie pozycje w tym temacie. Na pewno w czołówce znajdują się sery popularne (jak Mozzarella De Lucia czy Mascarpone De Lucia), ale również sery z przerostem pleśni Bayernland i Bergader. Jeśli chodzi o wzrost sprzedaży, to najbardziej rokujące są obecnie sery kozie i desery mleczne.

Jak spowolnienie gospodarcze wpływa na zakupy serów podpuszczkowych, w tym produktów z wyższej półki?

Zawsze występują wahania koniunktury, mniejsze bądź większe. W tej chwili mamy do czynienia z pogorszeniem się sytuacji rynkowej. Jest to w jakimś stopniu odczuwalne w wielkości sprzedaży, natomiast odchylenia od normy nie są zastraszające. Rzeczywiście konsumenci ograniczyli swoje wydatki, ale w nieznacznym stopniu i najmniej w stosunku do produktów, do których byli już przyzwyczajeni. W przypadku zaś serów z tzw. wyższej półki, to osoby, które kupowały je wcześniej, tak naprawdę najmniej odczuwają skutki spowolnienia na rynku, dlatego przynajmniej na razie, produkty te nie są na pozycji zagrożonej.

Jak zmienia się ekspozycja serów w handlu? Jakie błędy są najczęściej popełniane przez personel handlowy na stoisku wagowym, jak można to poprawiać?

Ekspozycja serów to chyba jedno z trudniejszych zagadnień do rozwiązywania bezpośrednio na sklepie. Głównym problemem są częste zmiany personelu. Kolejnym problemem jest wiedza sprzedających na temat ekspozycji czy serów. Są prowadzone szkolenia bezpośrednio przez sklepy lub firmy takie jak nasza, jednak opisana przeze mnie pierwsza przyczyna często niweczy działania szkoleniowe. Mówiąc o błędach najczęściej popełnianych przez personel, należy wymienić wciąż używanie jednego noża do krojenia serów różnych typów – np. żółtych i pleśniowych. Często również mamy do czynienia w ogóle z brakiem ekspozycji danych produktów, gdyż nie są one wykładane z magazynu, a co jest podstawą sprzedaży. Jednak, żeby nie przedstawiać wszystkiego w czarnych barwach, muszę przyznać, iż widać z roku na rok zmiany na lepsze, zarówno w kwestii samej ekspozycji czy krojenia serów, jak również znajomości serów czy świadomości istnienia niektórych nowych kategorii. Poza tym, coraz większe zainteresowanie serami, mobilizuje sklepy do przykładania większej wagi do rozwoju tego segmentu.

Dziękuję za rozmowę.
Janusz Górski

Zobacz także