Opakowania – znakowanie i ekologia

Robert Zawadzki
Forum Mleczarskie Biznes 3/2011 (11)

Działania sieci handlowych

Prekursorami zmian w znakowaniu opakowań są sieci handlowe, które włączyły w krąg swoich działań w zakresie społecznej odpowiedzialności biznesu różne formy promowania zdrowia, w tym właśnie informowanie konsumentów o zawartości produktów spożywczych.

Jednym z partnerów inicjatywy PFPŻ w zakresie edukacji konsumentów na temat oznaczeń GDA jest Tesco. W ramach dostarczania zrozumiałych informacji o zawartości odżywczej produktów, sieć Tesco wprowadziła system oznaczeń GDA na produktach marki własnej. Oznaczenia GDA na produktach dostępnych w sieci informują o tym, jakie ilości poszczególnych składników odżywczych są zawarte w produkcie, który spożywamy. Dodatkowo ilości te są podane w procentach, które odnoszą się do wartości referencyjnych GDA poszczególnych składników. Referencyjne wartości GDA są to wartości ustalone na podstawie zaleceń żywieniowych dotyczących wartości energetycznej (kcal) i podstawowych składników odżywczych: białka, węglowodanów ogółem, cukrów, tłuszczu ogółem, nasyconych kwasów tłuszczowych, błonnika oraz sodu (równoważnika soli). Dzięki oznaczeniom GDA szybko i łatwo można zapoznać się z zawartością tych składników. Oznaczenia GDA znajdują się na opakowaniach wszystkich produktów marki własnej Tesco. Podobnie Biedronka na opakowaniach swoich produktów spożywczych umieszcza informacje o procentowym wskazanym dziennym spożyciu.

Lidl deklaruje, że chce, by każde zakupy były jak najwygodniejsze, a oznakowanie produktów było czytelne i jasne. Dlatego, na licznych produktach spożywczych marki własnej sieci Lidl pojawiły się dokładne informacje dotyczące wartości energetycznej i składników odżywczych zawartych w danym produkcie. Nowa tabela wartości odżywczych informuje o składnikach odżywczych oraz wartości energetycznej, w przeliczeniu na wskazane dzienne spożycie u osoby dorosłej. Jak twierdzi Lidl, to rozwiązanie ułatwia zakupy i zarazem wspiera zdrowy styl życia. W zależności od rodzaju produktu i wielkości opakowania informacja żywieniowa obejmuje wartości odżywcze i wskaźniki dotyczące zalecanego dziennego spożycia (GDA). Wybrane produkty zawierają dodatkowe informacje dotyczące funkcji niektórych ważnych składników odżywczych, jak białko, węglowodany czy błonnik. Na mniejszych opakowaniach informacje te zostały odpowiednio zredukowane. Tu znajduje się informacja o wartości energetycznej oraz 7 najważniejszych składnikach odżywczych. Ciekawym pomysłem jest informacja, z jakich substancji dodatkowych zrezygnowano przy produkcji danego wyrobu.

Sieć Carrefour w ramach działań prozdrowotnych postawiła na hasło „równowagi żywieniowej” i walkę z otyłościa. Jak podaje na swojej stronie internetowej: „Próbując zmierzyć się z tym problemem, Grupa Carrefour informuje i uwrażliwia swoich klientów, a zwłaszcza wprowadza i oferuje dostępne produkty, dzięki którym dorośli i dzieci mogą łączyć przyjemność jedzenia z równowagą żywieniową”. Sieć twierdzi, że w porozumieniu z dostawcami, na mocy specjalnej umowy, zobowiązano się do przestrzegania wymagań żywieniowych, a w szczególności dopuszczalnej ilości soli, cukru i tłuszczów. Działania firmy obejmują, podobnie jak w innych sieciach umieszczanie na produktach łatwej do odczytania informacji żywieniowej.

Opakowania w aspekcie ekologicznym

Poruszając kwestię zmian w znakowaniu produktów spożywczych omawiano jeden z aktualnie nagłaśnianych aspektów prospołecznych działań związanych z opakowaniami. Jest to wyraz trendu prozdrowotnego, który dominuje zarówno w polityce UE jak i działaniach wizerunkowych producentów i dystrybutorów żywności. Drugim wartym poruszenia tematem jest kwestia ekologii, a w szczególności emisji CO2.

Z analiz Instytutu Badań Energii i Środowiska Naturalnego (IFEU) w Heidelbergu wynika, że produkcja i użytkowanie opakowań stanowią około 1% całkowitej emisji CO2 w przyrodzie. Zatem udział opakowań w łącznej emisji CO2 jest znikomy. Warto o tym pamiętać z jednej strony dla spokojnego sumienia, a z drugiej dla możliwości odparcia zarzutów o zatruwanie środowiska. A oto trochę danych obrazujących problem. Spośród materiałów opakowaniowych stosowanych w branży mleczarskiej najwięcej, bo aż 12 kg CO2 emituje 1 kg aluminium; 1 kg kartonu – między 0,5 a 0,75 kg CO2. Emisja CO2 z tworzyw sztucznych wynosi około 6 kg CO2 na kg tworzyw (emisja podczas produkcji). Wyliczono także, że produkcja 1 kg etylenu (PET lub LDPE), wymaga zużycia równowartości 2 kg oleju napędowego wykorzystanego do wytworzenia energii i surowców do produkcji tych najczęściej stosowanych tworzyw sztucznych. W serwisie internetowym Tetra Pak – www.tetrapak.com można znaleźć kalkulator emisji CO2, który pozwala określić ile CO2 jest emitowane do atmosfery podczas produkcji różnych opakowań Tetra Pak. Dla przykładu podczas produkcji standardowego, jednolitrowego opakowania Tetra Brik Aseptic z zamknięciem ReCap wytwarzane jest około 59 g CO2. Czy to dużo? Dla porównania włączony przez jedną godzinę telewizor LCD o mocy 300 W niesie za sobą emisję około 111g CO2, a jedno mycie naczyń w zmywarce wymaga wyprodukowania 370 g dwutlenku węgla. Jak widać opakowania, nawet te wielowarstwowe – nie są groźnym źródłem emisji. W opisanym na portalu plastech.pl, porównaniu różnych modelowych opakowań napojów o pojemności 200 ml, m.in. szkła bezzwrotnego, butelek PET, puszek z aluminium, kartonów wielowarstwowych z warstwą aluminium i z PE, najlepiej wypadły butelki zwrotne ze szkła i kartony na napoje; emisja podczas produkcji 1000 sztuk wynosi 20 kg CO2. Bezzwrotne szklane butelki powodują emisję 87 kg, aluminium (głównie puszki) około 124 kg CO2. Korzystając z danych IFEU wiemy, że redukcja ilości zużywanych opakowań o 20%, teoretycznie umożliwiłaby obniżenie emisji CO2, przypadającej na jednego obywatela, maksymalnie o 1/500. Nie jest to, zatem wartość mogąca poprawić stan naszego środowiska.

Czy oznacza to, że branża spożywcza może spać spokojnie, bo za emisję CO2 odpowiadają inni? – Zaryzykuję stwierdzenie, że tak. Z przytoczonych danych wynika, że wpływ produkcji żywności, jej pakowania i transportu na globalne ocieplenie jest marginalny. Niewiele jest też sposobów na jego ograniczenie przez samych uczestników rynku żywności. Pałeczka jest raczej po stronie energetyki oraz części rozwiązań legislacyjnych takich jak system handlu emisjami działający w Europie, który wydaje się być przykładem odpowiedzialnego podejścia UE do jej udziału w emisji gazów cieplarnianych. Mimo to warto zwracać uwagę otoczenia na to, jak mało obciążająca dla środowiska jest działalność producentów opakowań i jak wiele robią oni, aby to obciążenie dodatkowo zmniejszyć – po prostu warto dawać dobry przykład – kształtując wizerunek firmy i wypełniając misję społecznej odpowiedzialności biznesu. Zarówno w zakresie działań prozdrowotnych przejawiających się w znakowaniu żywności wartością odżywczą GDA jak i w zakresie ekologii.

Strona 3 z 3