Rynek międzynarodowy: Dojrzale, czyli po szwedzku

Janusz Górski
Forum Mleczarskie Biznes 3/2011 (11)

Kolejną znaczącą mleczarnią jest Norrmejerier. Ma ok. 610 dostawców. Jej najstarsza marka Västerbottensost wywodzi się z 1911 roku. Innymi markami są: Verum, Jokke, Gainomax. Inną mleczarnią jest Falkopings Mejeri przetwarzająca mleko od 250 dostawców. Kolejna mleczarnia szwedzka, Lindahl (z siedzibą w Joenkoeping) jest w Polsce praktycznie nieznana. Nieliczni pamiętają jednak, że w 1997 roku firma ta zainwestowała w zakład wytwarzający sery w Tychowie na polskim Wybrzeżu. Dziś zakład ten należy do Arla Foods, ale zostanie przekazany innemu podmiotowi. O mleczarni Lindahl zrobiło się jednak w 2010 roku głośno z racji pewnej pomyłki, która niedawno, bo we wrześniu 2011 roku znalazła swój epilog. Firma Lindahl wypuściła w 2010 roku na rynek jogurt turecki, ale na zdjęciu umieściła postać Greka w stroju ludowym, co wywołało duże zamieszanie, gdyż oba narody (grecki i turecki) szczerze się nie znoszą z racji wielowiekowej okupacji greckich ziem przez Turków. Pozwy rozsierdzonego starszego Greka i szum medialny skłoniły mleczarnię Lindahl do wypłacenia ok. 130 tys. euro za wszelkie prawa do używania jego wizerunku z podpisem Turecki Jogurt….

Szwedzki rynek mleczarski bardzo wyraźnie idzie w kierunku zdrowych, naturalnych wyrobów, czego wyrazem jest rosnąca liczba farm produkujących mleko ekologiczne. Sama tylko Skånemejerier planuje w tym roku skupić 27 tys. ton takiego mleka. Dużą popularnością cieszą się wyroby wytwarzane bez dodatków chemicznych, z literką E oraz bez żelatyny. W żywieniu zwierząt zabronione jest używanie pasz z GMO.



Strona 3 z 3