Twarogi: Kategoria z tradycjami
Niemy sprzedawca czyli opakowanie

Ostatnie lata w polskich mleczarniach produkujących twarogi stały nie tylko pod znakiem zmian technologicznych produkcji, ale także pod znakiem inwestowania w szaty zdobiące wyroby spływające z linii produkcyjnych. Jednym z rezultatów tych zmian jest to, że dziś już trudno spotkać w sklepach opakowane w pergamin i nierzadko rozsypujące się twarogi, z ledwie widoczną marką i nazwą producenta. Innym efektem rewolucji w polskich mleczarniach było przejście na wytłoczki z tworzywa sztucznego oraz innowacyjne opakowania ułatwiające otwieranie oraz opakowania typu „otwórz-zamknij”, które dzięki niezaprzeczalnym zaletom – przedłużaniu trwałości produktu po otwarciu i ułatwianiu życia konsumentowi – od początku szybko zyskiwały na sprzedaży.
Wprowadzenie opakowań „otwórz-zamknij” było absolutnym strzałem w dziesiątkę, zważywszy że jedną z największych wad serów twarogowych jest ich krótka, kilkudniowa trwałość. Krótka trwałość wynika ze składu produktu, ale po części może wynikać i z opakowania – jeszcze kilka lat temu nie stanowiło ono aż tak dobrego zabezpieczenia, jak to ma miejsce dzisiaj. Nic więc dziwnego, że producenci zainwestowali sporo czasu i środków pracując nad poprawą wygody użytkowania i funkcjonalności opakowań. Wyniki pokazują, że była to inwestycja opłacalna.

Nowatorstwo opakowań, zwłaszcza funkcji „otwórz-zamknij”, która do nie tak dawna zarezerwowana była głównie dla innych rodzajów sera, dziś zaczyna być coraz częściej standardem także w przypadku twarogów, zwłaszcza gdy mowa o wiodących producentach. Do czołowych graczy na tym rynku, z powodzeniem wiążących tradycję z nowoczesnością, z pewnością należy Grupa Mlekovita. Twarogi tej mleczarni w sztywnej folii w formie „klinka” i „stadionu”, które zadebiutowały na rynku w ubiegłym roku, dostępne są w poręcznych, stabilnych opakowaniach z wygodną opcją wielokrotnego otwierania i zamykania, dzięki czemu pozwalają dłużej cieszyć się oryginalnym smakiem i świeżością produktu. Co więcej, te najnowsze twarogowe propozycje w portfolio Grupy Mlekovita produkowane są na najnowocześniejszej na świecie linii do produkcji twarogu formowanego. W tym rozwiązaniu linia technologiczna jest pozbawiona form, a co za tym idzie, także całego szeregu urządzeń do ich obsługi. Produkt pakowany jest bezpośrednio po uformowaniu „na ciepło”, dzięki czemu zachowuje najwyższą jakość. W ofercie Grupy Mlekovita jest też Twaróg wiejski półtłusty krajanka w nowoczesnym opakowaniu (o gramaturze 400-600 g) ułatwiającym otwieranie. W tego typu opakowaniach mleczarnia oferuje też standard w tej kategorii – Twaróg Wiejski Chudy, Półtłusty i Tłusty w opakowaniach 200 g. Twarogi chude, półtłuste i tłuste Grupy Mlekovita są też dostępne w tackach 230 g, w opakowaniach typu „otwórz-zamknij”.

Do firm, które zrewolucjonizowały rynek pod względem opakowań twarogów typu „otwórz-zamknij” należy Piątnica (OSM) oferująca m.in. delikatny twaróg formowany w kształcie tradycyjnego wiejskiego klinka, o wadze 250 g i cenie, dostępny w wygodnym opakowaniu z opcją wielokrotnego otwierania i zamykania. Twaróg w opakowaniu ułatwiającym otwarcie oferuje też Radomsko (OSM) pod marką Ale! – do wyboru jest twaróg półtłusty i tłusty w 300 g krążkach. Spomlek (SM) z kolei proponuje twaróg półtłusty lub tłusty w folii z wygodnym otwarciem, w kostce 300 g.
Wielu producentów decyduje się dziś także na opakowania próżniowe. Jest wśród nich m.in. Grupa Polmlek z Serem Smakowitym – twarogiem formowanym, oferowanym w próżniowym opakowaniu 200 g lub w formie krajanki, również pakowanej próżniowo, w opakowaniu 300 g. Mlecz Wolsztyn (ZPM) pod apetycznie brzmiącą nazwą Hula Krasula proponuje m.in. twaróg półtłusty naturalny pakowany próżniowo w folię, w opakowaniu 250 g oraz w 300 g klinku lub kulce.
Opakowanie jest o tyle istotną kwestią, że w rynku twarogów nie ma mowy o tak zaciętej walce na smaki, jak to ma miejsce w przypadku innego typu serów. Tym większe więc pole do popisu zyskują szaty, w których występuje produkt i które mogą być istotnym elementem rywalizacji rynkowej. Przykładem, że wciąż można wymyślić coś nowego są twarogi Maluta Nowy Dwór Gdański (OSM) w klinkach, które mają kształt serduszka.
Dobry przykład jednych zachęca innych; dziś praca na doskonaleniem opakowań dla twarogów pozostaje jednym z głównych trendów widocznych w tym segmencie rynku.

Aneta Tatuch
Specjalista ds. Sprzedaży w Polmlek Raciąż
Twarogi zaliczane są do jednych z najbardziej tradycyjnych produktów mleczarskich oferowanych na rynku, które są powszechnie konsumowane. Najchętniej kupowane są twarogi półtłuste o gramaturze 250-300 g. Niektóre twarogi (formowane w tradycyjne klinki, łączone w tzw. trójpaki lub twarogi w wiaderkach) odnotowują okresowo wzmożone zainteresowanie np. w czasie przedświątecznym.
Ceny twarogów wykazują stabilność. Postęp modernizacyjny w zakładach, nowe linie technologiczne, zmiany w systemie pakowania przyczyniły się do ukształtowania nowych standardów w tej kategorii. Dlatego wśród czynników rywalizacji rynkowej liczą się przede wszystkim marka i atrakcyjność wizualna produktów.
O ile dodatki smakowe (warzywne, owocowe, ziołowe) zyskały sobie pewną grupę zwolenników o tyle rynek twarogów nie wykazuje tendencji do pójścia w kierunku żywności funkcjonalnej. Nie ma na polskim rynku twarogów z dodatkiem probiotyków, witamin, składników mineralnych lub o obniżonej zawartości laktozy.
