Jogurty typu śródziemnomorskiego: Modne południe
Produkt wielozadaniowy
Wielką zaletą tej grupy produktów jest ich wielofunkcyjność. Z jednej strony mogą się przydać jako lekki składnik diety, z drugiej zaś stanowić podstawę do różnych dipów lub sosów, które szczególnie dobrze pasują do grillowanych dań. A o tym, że Polacy bardzo lubią grillować w wolnym czasie nikogo nie trzeba przekonywać. Grillowanie stało się polskim hobby narodowym. Jogurt typu greckiego nadaje się do sosów i dipów bardziej niż zwykły jogurt naturalny, ponieważ ma bardziej gęstą, kremową konsystencję. Jak podkreśla wielu producentów można go użyć również do przygotowania greckiego sosu Tzatziki, deserów, sałatek, surówek. Równie dobrze smakuje sam, a także stanowi ciekawą bazę do własnych eksperymentów w kuchni.

Firma Temar (PPH) proponuje Tzatziki, oryginalny sos grecki na bazie naturalnego jogurtu; zawierający 14,8% tłuszczu (firmy Mevgal). Charakteryzuje się on aksamitną, kremową konsystencją. W jego składzie znajdziemy m.in. świeży ogórek, czosnek. Tzatziki greckie marki Mevgal wyśmienicie smakują z mięsem, rybami. Są doskonałym dodatkiem do dań grillowanych.
Z kolei Ayran dobrze gasi pragnienie oraz orzeźwia w upalne dni. Grupa Lacpol proponuje na swojej stronie internetowej www.mlecznesmakiswiata.pl, aby pić go mocno schłodzony oraz radzi dodać do niego posiekanej, świeżej mięty. Candia Polska natomiast na swojej stronie internetowej podaje przepis na Chłodnik turecki z Ayranem oraz zaznacza, że jest to tradycyjny napój turecki, którym podejmuje się gości. Ayran to produkt bardzo popularny wśród polskich fanów kebaba. Prawie w każdym lokalu z tureckim jedzeniem można zakupić ten napój, który szczególnie dobrze smakuje po zjedzeniu ostro przyprawionego tureckiego dania.
Wyróżnij się lub giń?
Ciekawe jest to, że szata graficzna tych produktów jest do siebie bardzo zbliżona. Zazwyczaj stanowi nawiązanie do greckich barw narodowych. Warto w tym miejscu przypomnieć, że kolor niebieski z jednej strony kojarzy się ze świeżością produktu, z drugiej zaś oddala produkt na półce. Ponadto powielające się motywy to: czcionka imitująca greckie litery lub kręte, finezyjne linie wzorowane na greckich. Wydaje się, że w tej kategorii jedna z głównych zasad handlu „wyróżnij się lub giń” nie obowiązuje. Trochę lepiej wygląda sytuacja poza jogurtami typu greckiego. Maluta Nowy Dwór Gdański (OSM) na opakowaniu swojego Jogurtu bałkańskiego umieściła twarz mieszkańca Bałkanów, który ma być gwarantem hasła „Doskonały, tradycyjny smak”. Opakowanie tego produktu utrzymane jest w cieplejszych żółto-zielonych barwach. Badania CBOS dotyczące postaw konsumenckich Polaków opublikowane 14 stycznia br. wykazują, że robiąc zakupy aż 36% konsumentów kieruje się przyzwyczajeniem. Jeżeli firma mleczarska chce zdobyć nowych klientów, to na pewno nie ułatwi sobie tego zadania przez wtopienie się w szatę graficzną pozostałych firm. Chociaż opakowania wyglądają atrakcyjnie i mają ciekawy design, to powielanie tych samych motywów jest niezrozumiałe, gdyż tereny śródziemnomorskie, Grecja, Bałkany, Turcja są niezwykle barwne, pełne kolorów i mogłyby stanowić dobre źródło inspiracji.

Sprostać wymaganiom
Podsumowując wyżej wymienione spostrzeżenia można stwierdzić, że produkty mleczarskie śródziemnomorskiego pochodzenia są ciekawymi produktami dla polskiego konsumenta, ponieważ wywołują w nim dobre skojarzenia związane z jedzeniem oraz klimatem południa Europy, jak i ze zdrowym stylem życia. Ponadto są wielofunkcyjne, a ich użycie wiąże się z upodobaniami podniebień polskich konsumentów. Przyglądając się kategorii produktów śródziemnomorskich warto zauważyć, że ich rozwój świadczy o zainteresowaniu konsumentów tym, co regionalne. Regionalne produkty zdają się dla konsumentów bardziej szlachetne, prawdziwe. Wyraźny jest trend związany z powrotem do tradycji, przy czym należy zaznaczyć, że niekoniecznie polskiej. Ostatnie dwie dekady stały pod znakiem „fast food”, ale dziś jego miejsce zaczyna zajmować produkt tradycyjny, charakterystyczny dla danego regionu. Obserwując tę kategorię można odnieść również wrażenie pewnego niedosytu – nie tylko na poziomie opakowania produktów. Przeglądając strony internetowe producentów działających poza granicami Polski od razu rzuca się w oczy różnorodność asortymentu. Firma Stonyfield proponuje swoim klientom markę Oikos, organicznych, beztłuszczowych jogurtów typu greckiego. W ofercie można znaleźć jogurty typu greckiego, o smakach: truskawkowym, miodowym, waniliowym lub z dodatkiem truskawek, miodu, borówek, superowoców, mango i brzoskwini bądź karmelu albo czekolady. Stonyfield oferuje również produkty dla najmłodszych – jogurt Yokids greek, o smaku malinowym lub truskawkowym. Taka różnorodność proponowanych produktów jest zauważalna u większości zagranicznych producentów. Co więcej wydaje się, że dużą rolę odgrywa u nich informacja o niskiej zawartości tłuszczu. Na stronach internetowych wśród grupy docelowej wskazywani są: sportowcy chcący dodać białka do swojej diety, osoby na diecie chcące pozbyć się uczucia głodu w czasie odchudzania, szefowie kuchni chcący wzbogacić smak swoich dań oraz każdy, kto lubi prawdziwy smak Grecji. Zagranica nie boi się również takich innowacji jak jogurt typu greckiego mrożony. Producent tego wyrobu podkreśla, że chociaż Grecy tradycyjnie go nie zamrażali, to warto tradycję odsunąć na bok, w imię innowacyjności. Czy polskie firmy również zrobią krok w tym kierunku? Czy też zachowają status quo?



