Stevia rebaudiana: Stevia rebaudiana – słodycz w naturze

Małgorzata Ziarno, Dorota Zaręba
Forum Mleczarskie Biznes 3/2010 (09)

Właściwości zdrowotne i kontrowersje

Od dawna niektórzy badacze donosili, że oprócz efektu słodyczy, substancje słodzące obecne w liściach stewii mają właściwości terapeutyczne, takie jak obniżające poziom glukozy we krwi, obniżające ciśnienie, przeciwzapalne, przeciwwybroczynowe, przeciwbiegunkowe, moczopędne i stymulujące układ odpornościowy. Już Indianie z Paragwaju polecali stewię jako środek wzmacniający pracę serca, układu krążenia, układu immunologicznego, regulujący ciśnienie krwi, w schorzeniach wątroby i żołądka. Natomiast Indiankom Guarani robili ze sproszkowanych liści stewii maseczki kosmetyczne i okłady ujędrniające cerę, poprawiające jej koloryt, a także wygładzające zmarszczki.

W wielu przypadkach mechanizm działania stewiozydów nie jest do końca poznany. Wiadomo jednak, że jeśli chodzi o obniżanie ciśnienia krwi, to mechanizm tego działania polega na zatrzymaniu napływu jonów magnezowych (Mg2+) z płynu międzykomórkowego. Stewiozydy są w układzie pokarmowym człowieka w całości metabolizowane przez mikroflorę jelitową do stewiolu, nie dostarczając przy tym kalorii, a ponieważ nie podnoszą poziomu glukozy we krwi, mogą być zalecane diabetykom. Literatura donosi, że spożywanie liści stewii redukuje uczucie apetytu na potrawy tłuste i słodycze. Ponieważ liście stewii nie zawierają fenyloalaniny, mogą być stosowane przez osoby chore na fenyloketonurię. Inne badania dowiodły także, że stewia zwiększa wrażliwość organizmu na insulinę i dodatkowo może stymulować jej wytwarzanie, przez co wspomaga leczenie cukrzycy.

Ponadto, glikozydy diterpenowe stewii ograniczają próchnicę zębów powodowaną przez Streptococcus mutans, m.in. dlatego że działają bakteriobójczo i grzybobójczo. Badania wykazały, że związki te mogą być łączone ze związkami fluoru w pastach do mycia zębów. Stewiozydy wykazują dużą aktywność w stosunku do bakterii E. coli, a jednocześnie mają nieznaczny wpływ na pożyteczne bakterie z rodzajów Lactobacillus i Bifidobacterium, a więc takie, które są stosowane w produkcji mleczarskiej, np. jogurtów.

Korzyści zdrowotne płynące ze stosowania ekstraktów z liści stewii nie znalazły jednak potwierdzenia we wszystkich publikacjach naukowych. W 1985 r. przedstawiono raport dowodzący, że stewiol (produkt rozpadu stewiozydów i rebaudiozydów) jest mutagenny w obecności ekstraktu wątrobowego szczurów. W kolejnych latach przeprowadzono badania na hodowlach komórkowych i zwierzętach, dowodzące zróżnicowanego wpływu toksykologicznego i mutagennego składników stewii. Przykładowo, w jednych z takich badań, hodowlę bakterii Salmonelli typhimurium TM677 poddano działaniu stewiolu i jego pochodnych, dowodząc że związki te powodowały zmiany kodu genetycznego testowanych komórek bakteryjnych i sugerując, że codzienne spożywanie stewiozydów jako słodzika nie jest bezpieczne. Doniesienia te sprawiły, że moda na stosowanie stewii drastycznie osłabła.

W 1991 r. Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków (FDA) oznaczyła stewię jako „niebezpieczny dodatek do żywności” i zabroniła jej importu. Zakaz obowiązywał do uchwalenia w 1994 r. Ustawy o leczeniu i edukacji w zakresie suplementów diety (Dietary Supplement Health and Education Act), która zmusiła FDA do zmiany w 1995 r. swojego stanowiska i dopuszczenia stewii do obrotu jako suplementu diety, ale nie jako dodatku do żywności. Wówczas okazało się, że wiele badań dowodzących szkodliwości ekstraktów ze stewii było wykonanych nierzetelnie i do dzisiaj są krytykowane za błędy metodyczne, analityczne, a nawet za łamanie zasad dobrej praktyki laboratoryjnej (GLP). Przykładowo, w cytowanych badaniach wykonanych na komórkach bakterii Salmonelli typhimurium TM677, okazało się, że użyty szczep był wyjątkowo wrażliwy na zastosowane związki (w tym na stewiol, który powstaje jako metabolit stewiozydów), zaś obserwowane zmiany w kodzie genetycznych komórek bakterii były niewielkie.

Dlatego w 2006 r. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) przeprowadziła dokładną analizę badań nad składnikami stewii, przeprowadzonych na zwierzętach i ludziach. Stwierdzono, że związki te nie wykazują genotoksyczności w warunkach in vitro. Co ważniejsze, genotoksyczność stwierdzana w badaniach laboratoryjnych (w warunkach in vitro), nie była obserwowana w warunkach in vivo (w żywych organizmach). Potwierdziły to dalsze, już poprawnie wykonane badania, w tym badania na ludziach (ochotnikach). Nie wykazano również, aby stewiol ulegał hydrolizie w układzie pokarmowym z powstaniem związków toksycznych dla organizmu człowieka. Nie znaleziono zatem dowodów na szkodliwość (rakotwórczość i mutagenność) stewii. Badania kliniczne, prowadzone z użyciem oczyszczonych ekstraktów rebaudiozydów i stewiozydów wskazały brak farmakologicznej aktywności tych substancji przy dawkach do 1000 mg/dobę. W wyniku tych analiz, w 2008 r. FDA zatwierdziła status GRAS dla słodzików Truvia i PureVia (czyli czystych preparatów substancji słodzących otrzymanych ze stewii), z zastrzeżeniem, że tego typu słodziki nie powinny być stosowane do mięsa, produktów drobiowych i odżywek dla niemowląt Stevia rebaudiana w UE – stan aktualny.

Strona 3 z 4