Dotacje w praktyce: Zaskakujący nabór

Wiesław Wasilewski
Przegląd Mlecarski 6/2009

W zależności od deklarowanego miejsca realizacji inwestycji w podziale na województwa (a taka obowiązuje procedura) ilość składanych wniosków z podziałem na każdy z pięciu dni naborów wniosków przedstawiał rysunek 2.

Rysunek 2. Ilość składanych wniosków z podziałem na każdy z pięciu dni naborów wniosków w zależności od deklarowanego miejsca realizacji inwestycji



Tradycyjnie największą ilość wniosków złożono w pierwszym dniu naboru.

Cechą charakterystyczną tego naboru było składanie wniosków przez firmy objęte karencją z poprzedniego programu (SPO Rolny) oraz dublowanie wniosków przez firmy nie mogące zmodyfikować poprzednio złożonych wniosków ze względu na zmianę planów lub niedoszacowanie inwestycji np. poprzez radykalną zmianę kursu EURO lub po porostu zniecierpliwione niewielkim postępem rozpatrywania wniosków z poprzedniej tury – dotychczas podpisano ok. 20% umów.

Największe pod względem wartości inwestycje zapowiadają się (ku zaskoczeniu) w województwie podlaskim (statystycznie wartość dotacji w inwestycji – 4, 468 mln złotych) oraz podkarpackim, pomorskim i zachodniopomorskim. Najmniejsze inwestycje odnotowano w województwie świętokrzyskim (0,613 mln złotych) lubuskim (0,863 mln złotych) i warmińsko-mazurskim (1.291 mln złotych).



Pod względem ilości i wielkości inwestycji tak jak dotychczas generalnie mamy do czynienia ze zjawiskiem koncentracji działalności przetwórczej w dwóch województwach; wielkopolskim i mazowieckim oraz ze zmianą geograficzną lokalizacji inwestycji w kierunku tzw. ściany wschodniej szczególnie w obrębie branży owocowo-warzywnej (rys. 3)

Strona 2 z 3