Mleczarstwo w Ukrainie: Ukraiński rynek mleczarski

Robert Stawski, niezależny ekspert rynków zagranicznych
Forum Mleczarskie Biznes 2/2025 (59)

Regulacje unijne

Według specjalistów wsparcie państwa powinno być ukierunkowane przede wszystkim na zwiększenie liczby nowoczesnych gospodarstw mlecznych, zdolnych do produkcji mleka najwyższej jakości. Gdyby z Ukrainy nie wyjechało 10 mln obywateli, przemysł mleczarski nie byłby w stanie zaopatrzyć krajowego rynku ze względu na deficyt produkcyjny. W związku z powyższym głównymi zadaniami branży są rozwiązanie krytycznej sytuacji, zwiększenie pogłowia krów, a także przekształcenie wytwórców mleka wśród ludności w małe gospodarstwa rodzinne lub w spółdzielnie mleczarskie. Zebrane dane statystyczne wskazują, że przemysłowa produkcja mleka w Ukrainie wynosi 3,6 mln ton, a produkcja w gospodarstwach domowych – 4 mln ton. Niestety prawie całe mleko produkowane przez ludność jest uważane za niestandaryzowane.

ukraina masło
© fm

Normy Unii Europejskiej zabraniają wykorzystania takiego surowca w przetwórstwie, dlatego Ukraina jest zmuszona inwestować w nowe i nowoczesne gospodarstwa, które mogą zapewnić mleko odpowiedniej jakości. Potencjalnie Ukraina jest w stanie wyprodukować do 30 mln ton mleka i być potężnym graczem na rynku europejskim. Zdaniem Ministerstwa Polityki Rolnej i Żywności Ukrainy w procesie integracji z Unią Europejską otwierają się przed Ukrainą ogromne możliwości finansowania przemysłu mleczarskiego, a Komisja Europejska skoncentruje wsparcie dla ukraińskiego sektora rolnego na małych gospodarstwach rolnych. Ukraińscy specjaliści twierdzą, że Unia Europejska ma pewne wypaczone wyobrażenia na temat sektora rolnego Ukrainy, według których nie ma możliwości wsparcia gałęzi przemysłu należącej do 7–8 oligarchów. Stąd celem w negocjacjach jest przekonanie unijnych urzędników, że to przeświadczenie jest mylne, w czym mogą pomóc krajowe stowarzyszenia branżowe, a środki unijne powinny zostać wykorzystane na pozyskiwanie mleka wyższej jakości od małych i średnich rolników. Obecnie do każdej krowy mlecznej budżet państwa doplaca 2 tys. UAH (48 USD) rocznie, jednak trudno potwierdzić skuteczność wykorzystania tych środków. Zdaniem Ministerstwa Polityki Rolnej i Żywności Ukraina w dalszych reformach sektora powinna rozważyć skorzystanie np. z doświadczeń Polski i Francji, które zrzeszają w spółdzielniach 8 tys. właścicieli krów mlecznych.

Przed Ukrainą zatem bardzo trudna i z pewnością długa droga integracji, na której w pierwszej kolejności muszą zostać skonstruowane jak najprostsze i jak najbardziej zrozumiałe dla przedsiębiorców sposoby dostosowania produkcji do wymogów europejskich, następnie stworzone skuteczne systemy kontroli dostosowań lub ich braku oraz wynegocjowany optymalny czas przejściowy. Niewątpliwie będą też potrzebne ogromne nakłady finansowe, zarówno w większych zakładach produkcyjnych i przetwórczych, jak i w gospodarstwach rodzinnych oraz zrzeszeniach przedsiębiorców, dla których ogromnym wsparciem są fundusze Unii Europejskiej wzmocnione środkami z budżetu krajowego.

Inwestycje

Warto przyjrzeć się również ukraińskim inwestycjom w branży mleczarskiej. W projekcie budżetu Ukrainy na 2025 r. na Fundusz Projektów Regionalnych przewidziano kwotę 25 mld UAH (60 mln USD), jednakże dużo szybciej reaguje bezpośrednio sektor prywatny.

Do jednego z najbardziej ambitnych projektów zaliczany jest nowoczesny kompleks mleczarski Moloko Vitchyzny, położony zaledwie 150 km od granicy z Polską, czyli w obwodzie rówieńskim. W gospodarstwie przewidziano hodowlę 3 tys. sztuk bydła mlecznego, co pozwoli uzyskać roczną produktywność na poziomie 39 tys. ton mleka. Jego otwarcie planowane jest latem 2025 r. – realizacja tego projeku przyczyni się do rozwoju lokalnej gospodarki i zapewni 85 nowych miejsc pracy. 

Założona w 2018 r. firma Moloko Vitchyzny jest jednym z najbardziej znaczących producentów mleka w Ukrainie. Posiada trzy gospodarstwa w regionie sumskim, w których hodowanych jest 7,8 tys. sztuk bydła, z czego 3,1 tys. to krowy rasy holsztyńskiej. Zgodnie z danymi podawanymi przez samo przedsiębiorstwo dziennie Moloko Vitchyzny produkuje około 100 ton mleka pełnotłustego. Ponadto firma intensywnie inwestuje w rozwój poprzez wprowadzanie nowoczesnych technologii, które pozwalają nie tylko efektywnie produkować mleko, ale także wykorzystać produkty uboczne – w szczególności do nawozów organicznych, których produkcja sięga 25 tys. ton rocznie.

Kolejnym prywatnym inwestorem na ukraińskim rynku mleka, który już dzisiaj modernizuje swoją infrastrukturę, jest spółka Milk Alliance zrzeszająca pięć przedsiębiorstw produkcyjnych o wydajności ponad 280 tys. ton mleka rocznie i obrotach ponad 7,5 mld UAH (180 mln USD). W 2024 r. holding zainwestował 250 mln UAH (6 mln USD) m.in. w nowe technologie, wymianę wyeksploatowanych urządzeń i linie do produkcji nowych wyrobów mlecznych. Jedną z najważniejszych nowości w spółce jest przejście po 14 latach ze szklanych opakowań na plastikowe, dużo wygodniejsze dla klienta detalicznego, z zachowaniem surowców do ich produkcji z recyklingu. Nie jest to łatwe i dotychczas było mało popularne w Ukrainie, jednakże dzięki takim zabiegom trzy zakłady produkcyjne z holdingu otrzymały już certyfikację Unii Europejskiej.

Współpraca międzynarodowa

Pomimo aktualnej równowagi na ukraińskim rynku mleczarskim i bardzo ważnego dla zaspokojenia potrzeb konsumenckich importu to właśnie rozwój eksportu może pobudzić prace nad efektywnością produkcji i przetwarzania surowców, co z kolei przyczyni się do wzrostu podaży i poprawy bilansu handlowego Ukrainy. Jednocześnie dla światowej i ukraińskiej współpracy międzynarodowej w zakresie handlu istotna jest zmieniająca się tendencja, która jeszcze w latach 2000–2010 dążyła do powszechnej globalizacji. Najnowsza sytuacja geopolityczna, jak również ekonomiczna sprawiły, że obecnie wiele gospodarek dąży do ochrony własnego rynku poprzez embarga, limity i wewnętrzną certyfikację. Niestety często ma to związek z aktywnością populistów i nacjonalistycznych polityków z całego świata, którzy zwiększają liczbę wojen handlowych między poszczególnymi krajami (wyróżnić należy przykład Brexitu czy wojny handlowej między Chinami a USA). Również pandemia COVID-19 w latach 2020–2021 zmieniła relacje handlowe. Najważniejszym czynnikiem pozostaje jednak wzrost konfliktów zbrojnych, takich jak rosyjska agresja na Ukrainę.

Niewątpliwie dla Ukrainy bardzo atrakcyjnym ze względu na bliskość, dogodną logistykę i perspektywy akcesji jest rynek Unii Europejskiej, wyróżniający się wysokim spożyciem mleka i przetworów mlecznych, wielkością populacji i wypłacalnością. Jednocześnie zagrożeniem dla współpracy handlowej Ukraina – Unia Europejska będzie odwołanie zawieszenia cła na towary ukraińskie w czerwcu 2025 r. W takim przypadku jedynym rozwiązaniem będzie jak najszybsze dostosowanie branży do wymagań unijnych i utrzymanie stałych preferencji w handlu, szczególnie na produkty wysokomarżowe o wysokiej wartości dodanej.

Dziś już wiemy, że Komisja Europejska planuje rozpocząć rozmowy z Ukrainą na podstawie artykułu 29 układu o stowarzyszeniu. Zgodnie z treścią tego artykułu rozmowy będą dotyczyć pogłębienia wzajemnej liberalizacji po wygaśnięciu ATM. Obejmuje to zwiększenie kontyngentów bezcłowych, które zostały określone w układzie, zarówno po stronie Unii Europejskiej, jak i Ukrainy, a także dalszą redukcję ceł, które wciąż nie zostały całkowicie zniesione w ramach tej umowy.

Tradycyjnie atrakcyjne dla ukraińskich eksporterów, głównie ze względu na brak barier w handlu, są rynki Kaukazu i Azji Środkowej. W tym przypadku istotne są bliskość położenia, a także perspektywy wzrostu gospodarek i konsumpcji produktów mlecznych. Jednak istotną barierą po rosyjskiej agresji stały się komplikacje i wzrost kosztów logistyki, co pozwoliło Rosji na częściowe przejęcie tych rynków. 

Perspektywy i zagrożenia w handlu Ukrainy z wybranymi regionami geograficznymiPełnaskalowa agresja Rosji w Ukrainie – blokowanie i ostrzał tradycyjnych kanałów eksportu, brak dostępności portu kontenerowego w Odessie – zasadniczo zmieniła możliwości logistyczne ukraińskiego biznesu. Brak możliwości wywozu nadwyżek produkcji spowodował szybkie przepełnienie magazynów z produktami mlecznymi, osiągając już w 2022 r. punkt krytyczny. Sytuację gospodarczą poprawiła decyzja Unii Europejskiej o wprowadzeniu „autonomicznych środków handlowych” (ATM), nie tylko zezwalająca na preferencyjny eksport do UE, ale także ułatwiająca tranzyt do krajów trzecich. Tym samym ukraińscy producenci otrzymali dostęp do portów w Gdańsku i Konstancy (Rumunia), mogąc wznowić wysyłki do następujących regionów: Bliski Wschód i Afryka Północna, Północna i Południowo-Wschodnia Azja oraz Ameryka Północna.

Jednakże czasowe blokowanie polsko-ukraińskiej granicy spowodowane protestami polskich rolników i przewoźników zostało wykorzystane przez władze Rumunii, które pozyskały środki na modernizację infrastruktury portowej i zwiększenie przepustowości portu w Konstancy. Rozwój współpracy z Konstancą przyczynił się także do zintensyfikowania żeglugi rzecznej po Dunaju, co poskutkowało opcją „feeder” – dostawy ładunku do rumuńskiego portu morskiego drogą wodną (głównie z portu Reni).

Nowe szlaki handlowe umożliwiają kontynuację eksportu drogą morską, ale są zdecydowanie droższe od przesyłek z portu w Odessie, a eksporterzy muszą ponosić dodatkowe koszty wysokich stawek ubezpieczenia ładunku. Ważnym negatywnym aspektem jest także wydłużenie czasu dostawy (trasa do Azji Północnej trwa 2–3 miesiące), co zwiększa wymagania dotyczące dat ważności ukraińskich pozycji eksportowych. Na poziomie globalnym pod koniec 2023 r.problemy z terminami dostaw stały się jeszcze bardziej skomplikowane w związku z atakami terrorystycznymi jemeńskich Huti na Morzu Czerwonym. Terroryści będący pełnomocnikami Iranu zaczęli atakować statki handlowe za pomocą dronów i rakiet balistycznych. Z tego powodu główne firmy żeglugowe przekierowały dotychczasowy transport przez Kanał Sueski (ruch szacowano na 15% światowego handlu), aby opływał Afrykę. Wszystkie powyższe wyzwania wymagają od ukraińskich przedsiębiorstw wysokiej elastyczności przy podejmowaniu decyzji sprzedażowych oraz poprawy wydajności w celu zmniejszenia wydatków. Poszukiwanie nowych rynków dla eksportu może być również opcją do poprawy rentowności w branży.

Polska–Ukraina

Ukraina nadal pozostaje jednym z największych odbiorców polskich towarów. W 2024 r. wartość eksportu Polski na rynek ukraiński wyniosła 4,8 mld dolarów (9,9% wartości całego eksportu). O ile struktura wymiany handlowej po agresji Rosji na Ukrainę uległa zmianie, a dominujące produkty są z nią bezpośrednio związane (broń, amunicja, pojazdy, paliwa), o tyle sprzedaż produktów mlecznych (przede wszystkim nabiału) pozostaje właściwie na tym samym poziomie – wartość ok. 31 mln USD, co stanowi ok. 8% całkowitej wartości sprzedaży tych produktów do wszystkich krajów. 

Jednak polscy przedsiębiorcy, szczególnie w branży rolno-spożywczej, nie są entuzjastycznie nastawieni do obowiązującego obecnie wolnego handlu Unii Europejskiej z Ukrainą. Domagają się przejrzystości rozmów o ewentualnej integracji, warunkach i zasadach dalszej współpracy. Jak podkreślają przedstawiciele wielu organizacji w branży, obecna polityka unijna wobec naszego wschodniego sąsiada jest zbyt liberalna i wspiera jedynie kilku największych graczy na tamtejszym rynku, którzy kontrolują ukraiński eksport. Tymczasem żeby temu przeciwdziałać nie są potrzebne protesty i walka przysłowiową szabelką, która – jak pokazały poprzednie lata – może jedynie doprowadzić do szeregu napięć wewnątrz Unii. Zdaniem specjalistów rynku rolno-spożywczego najważniejsze jest wspólne stanowisko branży, przedstawienie propozycji rozwiązań i lobbowanie na rzecz Polski, co może zapobiec niekorzystnym rozwiązaniom kwestii współpracy pomiędzy Ukrainą a Unią Europejską.

Ukraina: struktura eksportu produktów mlecznych w sierpniu 2024 r.Zgodnie z informacjami przekazanymi przez polskie Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi dzięki wysiłkom Polski do regulacji ATM do końca 2024 r. wprowadzono automatyczny mechanizm ochronny dla niektórych produktów. Umożliwiło to Unii Europejskiej przywrócenie ceł na wybrane ukraińskie produkty rolne, takie jak cukier, jaja, miód, owies oraz niektóre rodzaje kasz. W ramach tego samego mechanizmu od 1 stycznia do 5 czerwca 2025 r., czyli do momentu wygaśnięcia regulacji dotyczących ATM, bezcłowy import wymienionych produktów będzie ograniczony do poziomu ustalonego przez Unię Europejską w kontyngentach taryfowych. Po przekroczeniu tych limitów obowiązywać będą unijne stawki celne erga omnes, stosowane wobec partnerów niepreferencyjnych.

Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi uważa, że po 5 czerwca 2025 r. powinny zostać przywrócone zasady handlu zgodne z układem o stowarzyszeniu między Unią Europejską a Ukrainą, dotyczące całego importu produktów rolnych z Ukrainy. Oznaczałoby to, że zostaną wznowione bezcłowe kontyngenty taryfowe przewidziane w Układzie, a po ich wyczerpaniu ponownie wprowadzone zostaną unijne cła na import z Ukrainy.

Polskie władze przedstawiły Komisji Europejskiej szczegółowe postulaty dotyczące negocjacji w sprawie dalszej liberalizacji handlu. Uważają bowiem, że przyszłe porozumienie z Ukrainą powinno przewidywać stopniowe i wzajemne pogłębianie liberalizacji. Kluczowe jest również wprowadzenie mechanizmów ochronnych, które mogłyby zadziałać w przypadku, gdyby import z Ukrainy zagrażał produkcji w krajach Unii Europejskiej. Jednak głównym postulatem jest, aby klauzule ochronne mogły być stosowane do wszystkich towarów rolnych, w tym również tych, których stawki celne zostały już całkowicie zliberalizowane na mocy postanowień Układu.

Kolejnym istotnym postulatem Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi jest, aby porozumienie z Ukrainą zostało powiązane z procesem dostosowywania ukraińskich przepisów do unijnych standardów i wymogów produkcji rolnej.

W odpowiedzi na polskie i europejskie protesty w pierwszych dniach lutego 2025 r. Ministerstwo Polityki Rolnej i Żywności Ukrainy poinformowało o przekazaniu organom Unii Europejskiej propozycji wprowadzenia systemu eksportu ukraińskich produktów rolnych zgodnie z ustalonym harmonogramem, z określoną ilością każdego miesiąca, tak by zachować dotychczasowe preferencje. Jednakże nowy komisarz ds. Rolnictwa, Christoph Hansen, zapowiedział już wprowadzenie nowej umowy w ramach DCFTA, zapewniającej korzyści dla obu stron poprzez wzajemną liberalizację handlu, a nie jak do tej pory jednostronne znoszenie ceł na ukraińskie produkty rolne. 

Podsumowanie

Najbliższe lata będą z pewnością kluczowe dla ukraińskiego rynku mleczarskiego, a dwa główne wyzwania – wojna i integracja europejska – nadal najmocniej oddziaływać będą na wszystkie najważniejsze decyzje dla branży. Ukraina będzie musiała zapewnić pełną zgodność krajowych producentów z unijnymi standardami bezpieczeństwa żywności i dobrostanu zwierząt. Przedsiębiorstwa zaś chcą stworzyć warunki dla swobodnego dostępu ukraińskich produktów mlecznych do rynku europejskiego, zapewniając jednocześnie uczciwą konkurencję i warunki do przyciągnięcia zewnętrznych inwestycji.

Jak podkreślają eksperci, aby zapobiec dalszym wzrostom cen produktów mlecznych, należy zacząć systematycznie wdrażać program przywracania hodowli bydła mlecznego, co pozwoli na zwiększenie produkcji mleka. Potrzebne jest również wsparcie państwa na poziomie dotacji, ustalenie zasad współpracy z handlem detalicznym oraz wdrożenie dyrektyw europejskich i prawa handlowego.

Również dalsze przerwy w dostawach energii stanowią nie lada wyzwanie, dlatego stowarzyszenia specjalistyczne próbują negocjować z ministerstwami, aby przedsiębiorstwa mleczarskie znalazły się na liście przedsiębiorstw krytycznych. Przedstawiciele branży zwracają się również do rządu i darczyńców o środki na zakup generatorów lub umożliwienie ich dzierżawy. Zamiast tego rząd oferuje przedsiębiorcom zaciąganie pożyczek w bankach, na co wielu przedsiębiorców w obecnej sytuacji po prostu nie stać.


Literatura

  1. Raporty Ministerstwa Polityki Rolnej i Żywności Ukrainy, styczeń 2025 r.
  2. Opracowania Związku Przedsiębiorstw Mleczarskich Ukrainy, grudzień 2024 – luty 2025.
  3. Raport Państwowej Służby Ukrainy ds. Bezpieczeństwa Żywności i Ochrony Konsumentów, grudzień 2024.
  4. Informacja prasowa „Ukraina zwiększyła eksport mleka w 2024 r.” Komisji Polityki Rolnej i Gruntowej Najwyższej Rady Ukrainy, styczeń 2025.
  5. Notatka „Relacje handlowe z Ukrainą”, Departament Współpracy Międzynarodowej Ministerstw Rolnictwa i Rozwoju Wsi RP, styczeń 2025.
  6. „Potencjalne rynki zbytu ukraińskiej produkcji mleczarskiej”, TOW Infagro, Kijów 2024.
  7. Opracowania Państwowej Służby Statystycznej Ukrainy za pierwsze osiem miesięcy 2024 r.
  8. „Inflacja i przerwy w dostawach: główne wyzwania branży mleczarskiej w 2025 r.”, Biznes Cenzor, styczeń 2025.
  9. „Branża mleczarska: wyzwania i prognozy”, Agro Times, październik 2024.
  10. „Przegląd rynku produktów mlecznych na Ukrainie”, Pro-Consulting, styczeń 2025.


Strona 2 z 2