Jogurty pitne: 3 składniki: zdrowie, wygoda i smak

Jogurty do picia to jedna z najciekawszych kategorii produktowych. Ceni się je za prozdrowotne właściwości, wysoką jakość oraz innowacyjne dodatki. Produkowane są w wersjach: naturalnej i owocowej lub owocowo-warzywnej. Kluczową, wyróżniającą je cechą jest funkcjonalność opakowania pozwalająca na bezpieczny transport oraz wygodę korzystania.

Kierunki rozwoju

Analiza rynku jogurtów do picia wyraźnie pokazuje, że rozwój kategorii bazuje na 3 solidnych filarach wykorzystywanych w przekazach marketingowych. Należą do nich: prozdrowotność, oryginalny smak oraz wygoda.

Podział jogurtów do picia

Prebiotyki i probiotyki na start

W pierwszej kategorii produktów o charakterze prozdrowotnym mieszczą się jogurty, będące źródłem korzystnej mikroflory i obejmujące tzw. prebiotyki i probiotyki. Dietetycy oraz gastrolodzy w swojej pracy z pacjentami podkreślają, że mikroflora jelitowa odgrywa kluczową rolę w prawidłowym funkcjonowaniu całego naszego organizmu, ze stanem psychicznym włącznie. Badania wskazują, że zapewnienie prawidłowej mikroflory jelitowej korzystnie wpływa nie tylko na funkcje przewodu pokarmowego i odporność, ale także na układ sercowo-naczyniowy, nerwowy i kostny. Dlatego wskazane jest spożywanie produktów, które poprawiają jej skład w naszym organizmie.

Elementami, które korzystnie działają na naszą mikroflorę jelitową, są prebiotyki i probiotyki. Według definicji prebiotyki to substancje obecne lub wprowadzane celowo do pożywienia w celu pobudzania rozwoju prawidłowej flory jelit i poprawiające w ten sposób zdrowie. Prebiotykiem mogą być naturalne składniki diety, tj. skrobia, błonnik pokarmowy lub dodatki do żywności o charakterze prozdrowotnym.

Z kolei probiotyki to żywe mikroorganizmy, najczęściej bakterie kwasu mlekowego, które spożywane w odpowiednich ilościach mogą przynieść korzyści zdrowotne. W dietetyce probiotyki są często przyjmowane w celu przeciwdziałania skutkom ubocznym antybiotyków, schorzeniom układu pokarmowego (tj. skurcze, biegunki, wrzody). Probiotyki wprowadzane do naszego organizmu dołączają do bakterii, które naturalnie rezydują w układzie pokarmowym człowieka i pomagają kontrolować mikroflorę jelitową, a tym samym regulować szereg funkcji organizmu, w tym trawienie. Probiotyki pozytywnie wpływają na ogólny stan zdrowia i samopoczucie. Wspierają organizm w prawidłowym funkcjonowaniu układu odpornościowego, zapobiegają rozwojowi i aktywności bakterii chorobotwórczych w jelitach. Przyjmowanie probiotyków pomaga przywrócić dobre bakterie i zachęca do ich proliferacji. Przykłady takich produktów znajdujemy m.in. w linii pod marką Califia (jogurty probiotyczne o smaku mango, truskawki, jagody), Müller (linia Vitality), Yoplait (linie jogurtów owocowych lights), marką Siggi’s (Siggi’s Probiotic – jogurty do picia owocowe), Horizon Organic (Growing Years) i brytyjskich Bio&Me.

Białko pręży muskuły

Kolejnym składnikiem, który wykorzystywany jest w marketingu jogurtów do picia, jest białko. Produkty z większą ilością białka kierowane są do osób chcących szybciej odbudować masę mięśniową i zregenerować organizm po dużym wycisku lub chorobie. Ich grupami docelowymi są najczęściej (ale nie tylko) mężczyźni lub osoby aktywnie uprawiające sport. Przykładem takich produktów są m.in. linia Brooklea – jogurty smakowe o zawartości 25 g białka, Graham’s – jogurty owocowe (truskawka, malina, jabłko) o zawartości 22 g białka oraz Müller – skyr truskawkowo-jagodowy o zawartości 14 g białka.

Cukier i tłuszcz schodzą z areny

Kolejnym pomysłem na zwrócenie uwagi konsumenta jest wskazanie na obniżoną zawartość cukru (produkty bez dodatku cukru i/lub słodzików). Tłuszcz i cukier uważane są za głównych winowajców nadwagi i otyłości, które sprzyjają obniżeniu jakości życia oraz licznym chorobom współistniejącym. Dlatego też w wielu produktach obniża się ich zawartość, oferując zamienniki o niższej wartości energetycznej.

Przykładami takich produktów są jogurty do picia oferowane pod markami Fage True Blend (jogurty o smaku kokosa bez dodatku cukru i słodzików) czy Huel (jogurty smakowe: karmelowy, cynamonowy, truskawkowy; bez dodatku cukru i o wysokiej zawartości białka). Tego typu produkty znajdują się też pod markami Milsani (jogurty o obniżonej ilości tłuszczu), Dairy Foods (PowerfullYoghurt), Nada (linia jogurtów greckich proteinowych) i Arla (Skyr Drink – jogurty islandzkie). W kategorii jogurtów o obniżonej zawartości tłuszczu na uwagę zasługują m.in. jogurty do picia marek DutchLady, Kotmale Lite (produkty 0% tłuszczu), Lancewood (jogurty owocowe o niskiej zawartości tłuszczu), Parmalat (EasyGest) i Woolworth's (jogurty o obniżonej zawartości tłuszczu).

Laktoza ustępuje miejsca

Ostatnią kategorią są produkty bezlaktozowe. Tworzy się je dla osób, które cierpią na nietolerancję cukru mlecznego – laktozy. Uznaje się, że w Polsce to schorzenie może dotykać nawet 25% dorosłych. Tego typu produkty znajdują się w liniach Parmalat (Line EasyGest), IÖGO nanö (Lactose Free jogurty smakowe), Vaalia Kids (jogurty probiotyczne bez laktozy wspierające odporność), Green Valley Lactose-Free Yogurt, Yoplait Lactose-Free Yogurt.

Smak, który wspiera sprzedaż

Kolejny marketingowy nacisk w rozwoju kategorii kładziony jest na smak. W tym zakresie rozwijają się dwa trendy. Pierwszy jest skupiony na tradycyjnych odbiorcach gustujących w standardowych smakach, tj. truskawka, owoce leśne czy jagody. W tym przypadku producenci skupiają się na udoskonaleniu smaku, który powinien być naturalny, jak najbardziej zbliżony do oryginalnego połączenia naturalnego jogurtu z owocami (Yoplait – truskawkowe smoothie, Chobani – owoce leśne, Pilars – banan i truskawka, Drick – jogurty truskawkowe, malinowe, gruszkowe).

Drugi trend to poszukiwanie nowych oryginalnych, często egzotycznych nut smakowych. W tym przypadku producenci skupiają się na zainteresowaniu konsumentów unikatowym, oryginalnym smakiem czy dodatkami. Przykładami są m.in. marka Chobani (napoje jogurtowe z mango, jabłko z ogórkiem), marka The bite (z melonem), firma Grupo Lala (jogurty z dodatkiem pieczonych orzechów pekan oraz połączenia nut smakowych pomarańczy i ananasa). Ciekawą koncepcję prezentuje także japońska firma Morinaga, w ofercie której znajdziemy m.in. niskotłuszczowe jogurty aloesowe, kokosowe i truskawkowo-bananowe z dodatkiem żelowych kawałków aloesu. Innym przykładem są produkty pod marką Yeo’s Yogurt, która oprócz smaków klasycznych posiada w swoim portfolio także winogronowy, liczi, pomarańczowy i mango.

Coraz częściej producenci komunikują, że oferowane przez nich produkty są wytwarzane bez dodatków (tj. konserwantów, barwników, polepszaczy smaku, mleka w proszku) i spełniają zasady tzw. czystej etykiety.

Jogurty w wersji alternatywnej

Do kategorii jogurtów pitnych coraz bliżej twórcom produktów wegańskich na bazie ryżu, owsa czy kokosa. Nowe linie produktów bezmlecznych coraz bardziej właściwościami przypominają jogurty mleczne. One również zawierają bakterie probiotyczne, produkowane są według technologii „czystej etykiety” – bez sztucznych słodzików, barwników i konserwantów. Dodatkowo nie zawierają laktozy. Przykładem tego typu artykułów w butelkach są m.in. produkty Califia Farms (linia probiotycznych napojów w klasycznych smakach: jagodowym, brzoskwiniowym i truskawkowym), marka Chobani Probiotic (linia roślinnych funkcjonalnych napojów jogurtowych) czy Chobani Complete z dodatkiem białka, błonnika oraz bakterii jogurtowych, oczywiście oferowanych bez dodatku cukru i bez laktozy. Pewną bardzo egzotyczną ciekawostką z rynku są produkty zbliżone koncepcyjnie do jogurtów, ale wykorzystujące białko z mięsa kurczaków i owoce (ABS Horrest, Singapur). Zawierają one witaminy D, B1, K oraz żywe kultury bakterii.

Coraz bardziej popularne stają się napoje na bazie migdałów (SimpleTrue, Silk), kokosa (Koy, Yokos) i soi (Sojade, Provamel), owsa (jogurty pod marką Oddlygood). Produkty alternatywne znajdują się w ofercie produktowej marek: Good Plants Dairy-Free Yogurt, Chobani Non-Dairy Yogurt czy Stonyfield Organic Dairy-Free Soy Yogurt.