1. Aktualności
  2. Polska
Polska

Kto skontroluje wreszcie doraźne podmioty skupowe?

Autor: Janusz Górski
© forum mleczarskie

– Skąd się wziął problem z cenami? W ubiegłym roku rozpoczął się przecież wyścig o mleko ze strony doraźnych podmiotów skupowych – powiedział Andrzej Domański, Prezes Zarządu mleczarni Piaski (OSM) podczas spotkania branży mleczarskiej z Henrykiem Kowalczykiem, Wicepremierem, Ministrem Rolnictwa i Rozwoju Wsi w siedzibie KZSM ZR. – Podmioty skupowe kradną nam rolników. Spółdzielnie dołączyły do tego i zaczęły sobie tych rolników wyrywać. Nastąpił niekontrolowany wzrost cen do 3,00-3,3,25 zł za litr mleka co doprowadziło do obecnej sytuacji. 

– Każdy z nas ma w tym udział. Ale ja bardzo proszę, aby doraźne podmioty skupowe były – jak my – kontrolowane przez WIS, Sanepid i UOKiK, bo to co się w nich dzieje, dzieje się poza wszelką kontrolą. To doraźne podmioty skupowe grasują w mleczarstwie – podkreślił Prezes Mirosław Domański. – W Niemczech nie ma mowy, aby taki ktoś kupował surowiec od rolnika i nim handlował. U nas jeżdżą po wsiach i skupują. Kto skontroluje ich umowy z rolnikami? My jesteśmy kontrolowani z każdej strony.

– Koszty wzrosły niesamowicie, zakłady mają problemy z płynnością finansową – dodał Wiesław Żebrowski, Prezes Zarządu CSM. – A spółki państwowe wydrenowały nasze kieszenie na wszystkich mediach: na prądzie, na paliwie itd. Wcześniej wydrenowały kieszenie rolników na nawozach. Jako spółdzielnia kupowaliśmy nawozy po 4,5-5 tys. złotych. Teraz są po 2 tysiące. Można? Można. Dziś gaz jest na giełdzie po 300 USD za MWh, my mamy dalej 760. I dalej drenują – skarżył się Wiesław Żebrowski, Prezes Zarządu CSM.

Więcej o sytuacji na rynku i tematach poruszanych na spotkaniu oraz odpowiedzi Ministra już wkrótce.

Ostatnie wiadomości o firmie

Warte przeczytania