Intermarché: Marki własne coraz częściej w koszyku

Janusz Górski
Forum Mleczarskie Handel 2/2023 (116)
Justyna Tederko Intermarché
© intermarché

Rozmowa z Justyną Tederko,
Dyrektor Departamentu Produktów Świeżych w Intermarché

Intermarché logo






Janusz Górski: Pani Justyno, od jak dawna pracuje Pani z nabiałem?

Justyna Tederko: W branży spożywczej pracuję ponad 23 lata. Swoją ścieżkę zawodową rozpoczęłam w firmie zajmującej się dystrybucją produktów nabiałowych, a rozwój kariery kontynuowałam w sieciach handlowych na stanowiskach menadżerskich. W zasadzie cały mój czas zawodowy to praca z produktami świeżymi: nabiałem, warzywami, owocami, wędlinami, mięsem, bio, pieczywem.

Porozmawiajmy o tym, jak sytuacja międzynarodowa w 2022 r. oraz sytuacja obecna wpłynęły na zachowania konsumentów nabiału. Działania wojenne są w toku, inflacja być może osiąga swój szczyt, postępuje spadek siły nabywczej. Co to oznacza dla handlu nabiałem?

Wybuch wojny w Ukrainie miał i nadal ma ogromny wpływ na gospodarkę naszego kraju, w tym cały sektor handlowy. W przypadku nabiału od początku wojny zaobserwowano zwiększone zamówienia na polskie produkty, m.in. na mleko UHT oraz masło i galanterię mające znaczący udział w sprzedaży. Wynikało to przede wszystkim z konieczności pomocy uchodźcom, którzy napłynęli do naszego kraju. Trwające działania wojenne doprowadziły do całkowitego zatrzymania lub przestojów wielu zakładów produkcyjnych, co spowodowało konieczność uruchomienia zakupów z zagranicy dla zachowania ciągłości i dostępności produktów na rynku ukraińskim. Na tę trudną oraz dynamiczną sytuację nałożyły się problemy z drastycznymi wahaniami i wzrostem cen spowodowanymi przede wszystkim kosztami gazu, prądu, brakiem surowca, spadkiem produkcji. Zakłady mleczarskie nie nadążały z produkcją, a towar pomimo wysokich cen natychmiast znikał z półek.

sklepy Intermarché
© intermarché

Jak w tej sytuacji zachowywała się sprzedaż produktów marek producentów i marki detalisty, tj. Intermarché?

Marki własne Intermarché w kategoriach nabiałowych stanowią zawsze, niezależnie od sytuacji rynkowej, bardzo ważny element gamy. To właśnie te produkty są najczęściej wybierane przez konsumentów, ponieważ reprezentują najkorzystniejszy stosunek ceny do jakości. Udział marki własnej Intermarché w kategorii nabiałowej kształtuje się na poziomie ok. 20% i wzrósł w stosunku do poprzedniego roku 
o kilka punktów procentowych. Wynik jest pozytywny, ale nie satysfakcjonujący. Przerwane łańcuchy dostaw, braki surowcowe, niestabilne ceny i drastyczny spadek rentowności wielu produktów, miały negatywny wpływ na rozwój marek własnych w tej kategorii. Mierzymy się również z dużo większą niż w poprzednich latach ostrożnością dostawców w podejmowaniu decyzji o produkcji zleconej. 

Jak zmieniły się nawyki klientów Intermarché i struktura ich koszyka? Co częściej się w nim znajduje, a co rzadziej?

W czasach tak wysokiej inflacji cena staje się ważniejszym niż kiedykolwiek do tej pory kryterium wyboru dla klientów Intermarché. Coraz częściej klienci wybierają produkty tańsze, rezygnują z zakupu produktów brandowych, zastępując je marką własną, lub w ogóle rezygnują z zakupu pewnych artykułów. 

Czy to jest dobry czas dla nowości nabiałowych?

Dobry czas na wprowadzanie nowości jest generalnie zawsze. Mając jednak na uwadze fakt, iż obserwujemy tak znaczący wzrost kosztów produkcji, inflacji, trudno upatrywać aktualnie dobrego momentu na rozwój gamy. Oczywiście klienci zawsze szukają nowych produktów, smaków, rodzajów. Natomiast dostawcy analizują obecnie rentowność poszczególnych produktów, szukając oszczędności i minimalizując koszty, co niestety finalnie powoduje ich znikanie z półek sklepowych.

Dziękuję za rozmowę
Janusz Górski

Zobacz także