Sery topione: W poszukiwaniu innowacji

Janusz Górski
Forum Mleczarskie Handel 2/2016 (75)

O ile żonglowanie smakami przyniosło ożywienie w kategorii trójkątów, to przykładem ożywienia w grupie plasterków jest znalezienie nowej okazji do konsumpcji. Hochland na Gorąco stał się synonimem nowego produktu. Duża ilość dodatków i grubszy plasterek sera topionego są obiecującą zmianą. A może jeszcze grubszy plaster? Wtedy dopiero powstanie kanapka! Nie wchodząc jednak w dyskusję, czy większe jest lepsze, trzeba przyznać, że łatwość zrobienia ciepłej kanapki jest kluczowym walorem nowego produktu.

Producenci nadają też swoim produktom coraz bardziej wysmakowane opakowania – znak czasów. Ser topiony to niekoniecznie produkt o najniższej cenie i dla biednego klienta. Zróżnicowanie się zwiększa: na rynku pojawiają się sery z borowikami (Sertop, Lactima), z oliwkami, z truflami, z serem pleśniowym (Lactima), z salami (Sertop). Nie ma mowy o powielaniu pomysłów między formatami produktów; niektóre z nich znajdziemy tylko w pudełkach np.: Polskie Warzywa, Włoskie Zioła albo Hiszpańskie Przyprawy (Lactima).

Skoro już ktoś lubi sery topione, to może kupić także sery wzbogacone błonnikiem lub oznakowane jako źródło wapnia (Lactima). Pewną ciekawostką są produkty o obniżonej kaloryczności (np.: Fit Gouda firmy Hochland Polska czy Low Fat High Calcium firmy Lactima).

Najciekawszym formatem są saszetki: ser topiony z grzybami oraz o smaku Blue Cheese, to produkty egzotyczne i budzące wiele ciekawości u konsumentów. Zakrętka i półpłynny charakter produktu ułatwiają dozowanie i czynią przygotowanie kanapki świetną zabawą. Ale jak to zwykle z dobrą zabawą bywa – szybko się kończy i dobrze jest sięgnąć po więcej.

Ciekawy produkt

Wizytówką w grupie nowych smaków jest niewątpliwie Blue Cheese. Świetnie zaprojektowane graficznie pudełko zwraca uwagę na półce i zaprasza do spróbowania wyrobu. To jeden z ciekawszych produktów, który kusi nietypowym smakiem także tych, co z serami pleśniowymi dopiero zaczynają swoją przygodę kulinarną.

Producent: Lactima.

Obok segmentu serów topionych z serów podpuszczkowych stopniowo poszerza się oferta serów topionych z twarogu. Takie wyroby z zupełnie niestosowanymi dotąd dodatkami smakowymi oferuje firma Frąckowiak (ZPSiH), znany dostawca serów smażonych. Firma zaproponowała innowacyjne wersje swoich produktów: sery smażone z cebulką i ziołami prowansalskimi, a także z czosnkiem, czosnkiem niedźwiedzim i pomidorem suszonym. Dla osób, które wciąż szukają czegoś nowego do wyboru są jeszcze sery z papryką czerwoną, chilli i pomidorem suszonym albo sery smażone z pomidorem suszonym, bazylią i czosnkiem.

Produkty z sera twarogowego topione to wyroby marki Deliser Grupy Mlekovita. Bloczki Deliser dostępne są w czterech wariantach smakowych w tym w dwóch najbardziej interesujących smakowo: z żurawiną i z kolorowym pieprzem. Oferta rynkowa Grupy Mlekovita jest znacznie szersza i przy tym bardzo zróżnicowana: obejmuje plastry, bloczki, krążki i pudełka. Zdecydowanie najbardziej nowocześnie prezentują się krążki Kremowy i Mix (z ziołami, szynka, kremowy), na których znajdujemy sentencję: „Zasmakuj w polskich serach”. W grupie serów w bloczkach króluje tradycja, ale i tu znajdziemy wyróżniający się smak salami, prawdziwa rzadkość w ofercie rynkowej.

W kategorii pudełek wyróżnia się Mazdamer i Cheddar, Gouda z pieprzem i Gouda z ziołami oraz ser topiony z szynką. To najbardziej atrakcyjne propozycje Grupy Mlekovita na tradycyjnym rynku sera topionego w Polsce.

Stabilny rynek serów topionych nosi znamiona rynku dojrzałego. Karty są tu rozdane, ale dobry pomysł zawsze jest w cenie. Kiedy się pojawią – rynek rozwija się – nowi konsumenci sięgają z ciekawości po nowe produkty i część z nich już pozostaje klientami danej firmy. Najwięksi dostawcy mają przy tym największy wpływ na mobilizowanie konsumentów i dlatego inni gracze patrzą nań oczekująco. Lider zawsze ma największe możliwości: mobilizuje rynek i jego odbiorców. Na razie lider nie zawodzi. Nie zawodzą też inni. Mniejsze możliwości finansowe rekompensują pomysłowością i ciekawymi smakami produktów. Są też bardzo mocnymi graczami lokalnymi (dowodzą tego twarde dane), bez których trudno sobie wyobrazić półkę.



Firma Lactima niedawno odświeżyła szatę graficzną opakowań serów topionych do smarowania w pudełkach. Nowa strona wizualna opakowań podkreśla apetyczność, a poręczny kształt pojemniczków zapewnia wygodne korzystanie jego zawartości. Zarówno zmieniony wizerunek jak i szeroka gama dostępnych smaków zachęcają do wykorzystania serków na wiele sposobów.

Strona 2 z 2