Produkty wysokiego zaufania

Ciekawy produkt
Jogurt MinusL to produkt bezlaktozowy kierowany do wszystkich osób z nietolerancją tego cukru. Dzięki procesowi produkcji podczas którego oddziela się i usuwa laktozę z mleka, może on spełniać wymogi osób uczulonych na ten składnik mleka. Jogurt zawiera 3,8% tłuszczu.
Importer: Temar (PPH).
„Jagurt”, czyli kwaśne mleko

Z technologicznego punktu widzenia jogurt naturalny to produkt mleczny fermentowany otrzymywany z mleka poddanego procesowi pasteryzacji oraz ukwaszonego zakwasem czystych kultur bakterii z grupy: Streptococcus thermophilus i Lactobacillus bulgaricus. Swoją nazwę jogurt zawdzięcza Turkom, który znany nam dzisiaj jogurt nazywali „jagurt” co w prostym przełożeniu znaczy po prostu: kwaśne mleko.
Odmianą jogurtu naturalnego, jest jogurt typu greckiego. Obserwując trendy na rynkach światowych śmiało można by rzec, iż na świecie rozwija się nowa moda na produkcję i spożywanie napojów fermentowanych właśnie typu greckiego. Jogurt grecki charakteryzuje się gęstszą konsystencją i wyższą zawartością białka i tłuszczu.
Zaletą tego typu jogurtu jest nie tylko gęstość, ale także wszechstronność zastosowania w kuchni. Taki jogurt nie rozpływa się, nie rozwarstwia, nie staje się płynny po dodaniu innych składników. W kuchni zyskał zastosowanie, jako smaczna odżywcza przekąska, naturalny zagęstnik do sosów, dipów, deserów czy baza do pieczenia serników.
Na niektórych rynkach dostępne są również jogurty reklamowane jako probiotyczne. Są to jogurty zawierające poza bakteriami: Streptococcus thermophilus, Lactobacillus bulgaricus, bakterie probiotyczne określonego szczepu, np. Bifidobacterium lactis DN-173 010.
Konkretne szczepy bakterii probiotycznych powinny posiadać dokumentację medyczną potwierdzająca korzystne działanie na organizm. W minionym roku wg Euromonitora wartość sprzedaży jogurtów pre- i probiotycznych na świecie wynosiła 2,4 mld $ (1,7 mld €).
W Europie jest to sprawa kontrowersyjna. Jak na razie Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA) dość sceptycznie odnosi się do oświadczeń na opakowaniach probiotyków. Przykładem takiego stanowiska jest np. zeszłoroczne odrzucenie nowych dowodów naukowych dotyczących wpływu szczepu Lactobacillus rhamnosus GG na prawidłową defekację podczas leczenia antybiotykami. Na podstawie dołączonych wyników badań EFSA uznała, że nie można wyciągnąć wniosków dla naukowego uzasadnienia działania szczepu.
W kategorii jogurtów naturalnych chciałabym zwrócić uwagę na jogurty typu light. Są to produkty o obniżonej zawartości tłuszczu, co może być do pewnego stopnia korzystne dla osób będących na diecie o obniżonej wartości energetycznej. W kontekście lawinowo wzrastającej nadwagi i otyłości jest to niewątpliwy ukłon w stronę puszystych. Warto jednak pamiętać, że tłuszcz jest istotnym elementem naszej diety i jednocześnie nośnikiem witamin rozpuszczalnych w tłuszczu. Dlatego też warto do tematu produktów light podchodzić racjonalnie i zdroworozsądkowo.


Gdy po mleku boli brzuszek
Jogurt naturalny to doskonały napój mleczny dla osób z nietolerancją laktozy. Nietolerancja laktozy spowodowana brakiem enzymu laktazy w nabłonku jelita cienkiego powoduje biegunki lub wzdęcia po spożyciu pokarmów bogatych w laktozę (np. mleka). Niestrawiona laktoza przechodzi do jelita grubego i tam staje się pożywką dla rozwoju bakterii gnilnych, wywołujących problemy ze strony układu pokarmowego.
Jogurt naturalny natomiast jest łatwo trawiony w organizmie za sprawą żywych kultur bakterii. To one zmieniają cukier mleczny – laktozę – w łatwiej przyswajalny przez organizm kwas mlekowy.
