Sery żółte typu holenderskiego: Marki nie dość mocne
Sery typu holenderskiego light
Ryki (SM) to mleczarnia, bez której za sprawą sera Hit z Ryk trudno sobie wyobrazić rynek serowy, choć nie należy ona do grupy liderów rynkowych i raczej stroni od mediów. W rozpatrywanym segmencie Ryki (SM) proponują ser Jowisz light wędzony, który należy do wąskiej grupy „holendrów” o obniżonej zawartości tłuszczu.
Produkty w tym segmencie oferuje również TMT Łomża, która promuje ser Gouda light z Doliny Narwi. W przypadku tej firmy możemy mówić o szerokiej ofercie serów w zaawansowanych graficznie i atrakcyjnych opakowaniach typu „otwórz/zamknij”. To także przykład firmy, która stopniowo buduje swoją własną markę Dolina Narwi, której konotacje sięgają Zielonych Płuc Polski oraz czystego, nieskażonego przemysłem środowiska.
Najmłodszym oferentem sera typu light jest Robico (ZUH). Mały Książe to ser o zawartości 13% tłuszczu nie zawierający laktozy. Produkt ten należy do supernowoczesnych technologicznie produktów mleczarskich pod marką Smukła Linia. Grupę nowoczesnych serów uzupełnia Gouda light (19% tłuszczu) oraz Diuk light, ser dojrzewający 13% z dodatkiem jogurtu nie zawierający laktozy.
Być choć trochę innym
Powiedzmy sobie szczerze: nie każdego stać na wielkie innowacje, nie każdy też wie, jak wypromować i odkryć nieznane nikomu potrzeby klientów. Firmą, która próbuje zainteresować konsumentów czymś nowym, a nie tylko trwać z tymi samymi produktami w tym wyjątkowo konkurencyjnym segmencie jest Radomsko (OSM). Gouda i Edamski z mleczarni Radomsko (OSM) w klimacie polskich gór i pod marką Hej! kuszą regionalną nutą. Wyjątkowo dopracowana jest też szata graficzna, która burzy istniejący tu i ówdzie stereotyp mało innowacyjnych polskich spółdzielni mleczarskich.
Mało kto w ferworze walki rynkowej segmentuje rynek pod kątem odbiorcy, jego płci albo wieku. Wyjątkiem jest TMT Łomża, firma która stworzyła linię serów Jacek i Agatka. W grupie serów Jacek znajduje się popularny ser Gouda. Casus linii Jacek i Agatka daje też jednak trochę do myślenia. Kto jest tutaj grupą docelową: dzieci czy dorośli pamiętający Jacka i Agatkę?
