Rynek mleczarski w Hiszpanii: Hiszpańskie dylematy

Janusz Górski
Forum Mleczarskie Biznes 3/2008 (03)

Spośród rynków europejskich, Hiszpania należy do rynków szczególnych. Wyjątkowość rynku mleczarskiego w Hiszpanii polega na wysokiej innowacyjności oferty oraz dużej świadomości konsumentów. Z drugiej strony, gdyby polscy mleczarze posłuchali swoich hiszpańskich kolegów, którzy zgrzytają zębami na swoją kwotę mleczną być może nabraliby dystansu w narzekaniu na kwotę przyznaną Polsce. A ujawnijmy, że Hiszpanie mogą wytworzyć 6 mln ton mleka. Popyt krajowy zaś wynosi 9 mln ton.

Skala hiszpańskiej innowacyjności

W czołówce sprzedaży na rynku innowacyjnych produktów w Hiszpanii znajdują się wyroby z kwasami omega-3, wapniem, witaminami, błonnikiem. Charakterystyczne dla rynku hiszpańskiego jest przy tym, że producenci artykułów mleczarskich znajdują się pod silną presją sieci handlowych, które same wprowadzają bardzo ciekawe innowacje. Dla przykładu sieć Carrefour pod marką własną wprowadziła napój probiotyczny wzbogacany aloesem. Jest to także dowód na to, że konsumenci hiszpańscy oczekują zaawansowanych produktów, probiotyki zwyczajnie przestają im wystarczać.

Jak wskazują badania firmy Euromonitor Hiszpania jest liderem pod względem spożycia produktów spożywczych o charakterze funkcjonalnym. Ze swoimi wydatkami na poziomie 43 euro na osobę rocznie Hiszpanie wyprzedzają Niemców (23 euro) i Brytyjczyków (36 euro). Hiszpańskie mleczarnie poprzez swoje placówki badawcze (zwłaszcza Instituto Omega-3 założone przez mleczarnię Puleva) dbają o stałe budowanie świadomości w kwestii zdrowego odżywiania się i korzystania z żywności funkcjonalnej. Już nie tylko kwasy omega-3, ale także błonnik, mikroelementy i składniki mineralne wchodzą na stałe do asortymentu mlecznych produktów funkcjonalnych. Nie tylko mleko, napoje fermentowane, ale także sery ulegają fortyfikowaniu.

Hiszpańskie bolączki

Mimo, że rynek hiszpański jest tak innowacyjny, a klienci dopisują, zwykli rolnicy narzekają na niskie ceny mleka w skupie, które – jak uważają – nie dają gwarancji opłacalności produkcji. Na porządku dziennym są w Hiszpanii dyskusje na temat narodowej kwoty mlecznej, która wynosi 6 mln ton, podczas gdy konsumpcja obliczana jest na 9 mln ton (obliczenia hiszpańskiego Ministerstwa Rolnictwa). Hiszpanii, która weszła do UE w 1986 roku, nie przyznano wystarczającej kwoty mlecznej. Doprowadziło to w końcu do powstania szarej strefy i wprowadzania na rynek dodatkowej ilości mleka.

Iberyjskie przekręty

W maju 2008 roku świat mleczarski obiegła lotem błyskawicy informacja o tym, jak hiszpańskie spółdzielnie mleczarskie w latach 1997-2005 oszukały Unię Europejską na 249 mln euro. Raport przygotowany przez ekspertów z Hiszpańskiego Funduszu Gwarancji Rolnej (FEGA) miał miażdżącą wymowę.

Jak wynika z ustaleń śledczych, na rynek wprowadzono nielegalnie aż 1,2 mln ton mleka. W skandal zamieszanych jest około 30 małych i dużych spółdzielni mleczarskich, które dla nielegalnego procederu korzystały z trzech całkowicie fikcyjnych firm: El Churtal, Lacteos Lemos i Sumlac.

Mechanizm oszustwa

Polegał na stosowaniu podwójnej rachunkowości i płaceniu prowizji przez spółdzielnie mleczarskie w wysokości 3 centów (plus VAT) za każdy litr mleka. Z kolei cała działalność firm oszustów polegała na wystawianiu lewych faktur i dalszym wprowadzaniu mleka do obrotu.

W proceder zamieszane były tak znaczące firmy jak: Puleva, Leche Pascual, Corporación Alimentaria Peñasanta (Capsa), Comercial Lactea de la Selva, Clesa, Sociedad Nuestra Senora de Alcantarilla.

Hiszpańskie spożycie

Hiszpańskie gospodarstwa domowe składają się zwykle z czterech lub więcej osób, dlatego dużym powodzeniem cieszą się opakowania 1,5 i 2 l. Rosnąca mobilność społeczeństwa powoduje z kolei ogromną popularność produktów w opakowaniach do jednorazowego spożycia.

Jak informują Forum Mleczarskie Biznes przedstawiciele firmy SIG Combibloc, rynek aseptycznych opakowań kartonowych wykazuje na Półwyspie Iberyjskim stały rozwój. Jest to możliwe nie tylko dzięki zamiłowaniu konsumentów do nowoczesnych produktów, ale także dlatego, że Hiszpanie spożywają rekordowe ilości mleka. Przeciętne spożycie per capita wynosi tu bowiem 115 litrów mleka i produktów mlecznych rocznie. Co warte spostrzeżenia, aż 98% rynku mlecznego stanowią produkty UHT.

Innowacyjność po hiszpańsku

Do najbardziej perspektywicznych produktów w Hiszpanii należą produkty „added value”. Dla zobrazowania o czym mówimy należy podkreślić, że w coraz większym stopniu zagospodarowuje się takie segmenty, jak sosy, zupy i odżywki dla dzieci.

Do największych firm działających w Hiszpanii należy zaliczyć Leche Celta, Corporación Alimentaria Peñasanta (CAPSA), Lactimilk i Lence. Bardzo aktywnie na tym rynku działa Lactalis Groupe, która posiada wiodącą pozycję na rynku mleka spożywczego.

Ciekawym przykładem ilustrującym innowacyjność rynku hiszpańskiego jest mleko. Produkty funkcjonalne w tej kategorii są wprowadzane sukcesywnie, a najwięksi producenci oferują mleko wyspecjalizowane: dla kobiet w ciąży, zagrożonych osteoporozą, czy też w okresie menopauzy. Firma Leche Celta (Grupa Lactogal) zdecydowała się wprowadzić mleko UHT dla dzieci oraz mleko UHT w opakowaniach combifitMidi z nakrętką combiTwist firmy SIG Combibloc. Mleko Celta Energia y Crecimiento jest wzbogacane wapniem, fosforem, 12 witaminami i przeznaczone jest dla dorastającej młodzieży. Analogicznie pakowane mleko Celta Calcio 4 y Bifidus zawiera wapń, fosfor, wit. A, E oraz bakterie Bifidus ułatwiające trawienie. Inna firma Leche Pascual stosuje opakowania Tetra Prisma Aseptic do mleka wzbogacanego wapniem oraz wit. D. Corporación Alimentaria Peñasanta (CAPSA) wypuściła z kolei na rynek Central Lechera Asturiana Natur Fibra, funkcjonalne mleko wzbogacone błonnikiem, kierowane głównie do kobiet.

Na rynku napojów fermentowanych Puleva wypuściła jogurt probiotyczny z bakteriami Hereditum dla dzieci w wieku 4-12 lat, ale co najważniejsze tak zmodyfikowała bazowy skład, aby przypominał on swymi właściwościami kobiece mleko. Ta sama firma oferuje napoje mleczne z kwasami omega-3. Inny producent, Iparlat, wprowadził jogurty z aoesem do swojej oferty, a Corporación Alimentaria Peñasanta (CAPSA) dodało czynne mleczko pszczele. Oczekuje się przy tym wprowadzania kolejnych wyrobów wzbogacanych w ten sposób.

Mekka wielbicieli bio i soi
Jak pokazują doświadczenia rynku hiszpańskiego, aż 60% konsumentów wykazuje daleko idące zainteresowanie produktami wytwarzanymi ekologicznie.

Coraz mocniej rozwijającą się kategorią produktów zdobywających popularność są wyroby sojowe. Mleko sojowe stanowi jedną z najbardziej dynamicznie rozwijających się kategorii żywności. Od 2002 do 2006 roku kategoria ta zwiększyła swą wartość z 24 mln euro do 87 mln euro. Wyraźnie pomogły w tym wysiłki mleczarni Leche Pascual, która wypromowała marka Viva Soy. Istotne jest także to, że białka sojowe oraz stanole sojowe coraz częściej służą do wzbogacania produktów mleczarskich.