24 lutego br. minęły dokładnie trzy lata, odkąd Rosja napadła na Ukrainę – od tego momentu trwa pełnoskalowa wojna. Zarówno cały naród ukraiński, jak i Europa oraz świat liczą na jak najszybsze zakończenie konfliktu. W takich właśnie warunkach funkcjonować musi ukraińska gospodarka. Pod ostrzałem, zaborem, z niedoborami i niepewną przyszłością, jednak z perspektywą i aspiracjami przystąpienia do Unii Europejskiej. Przyjrzyjmy się zatem, jak w tym czasie radzi sobie tamtejsza branża mleczarska i jak realizuje wymogi europejskiej integracji.