1. Aktualności
  2. Świat
Turcja

Turcja po trzęsieniu ziemi ma deficyt bydła i wysokie ceny nabiału

Źródło: USDA
Autor: Janusz Górski
© forum mleczarskie

Jak podaje USDA już w 2022 r. populacja bydła w Turcji zmniejszyła się o 6% lub 1 mln do ok. 17 mln sztuk. Bydło, z którego większość stanowiły krowy mleczne, ubijano w rekordowym tempie. Rolnicy dążyli do minimalizowania strat finansowych wynikających z rosnących kosztów środków produkcji oraz niskich cen skupu surowego mleka. W efekcie liczba krów oddanych do rzeźni wzrosła o 43%. Prawdziwy dramat pojawił się po trzęsieniu ziemi w lutym. Niedobory bydła i wysokie ceny nabiału są obecnie dużym problemem.

Hodowcy w 2022 r. borykali się z rosnącymi kosztami produkcji z powodu rosnących cen pasz, nawozów i paliwa. Hodowcy bydła mlecznego skarżyli się, że cena referencyjna surowego mleka na farmie – ustalana przez Krajową Radę ds. Mleka (NMC) – nie nadążała za tymi wyższymi kosztami. NMC, czyli tzw. grupa branżowa złożona z nominacji rządowych niechętnie podnosiła swoją cenę referencyjną obawiając się, że może to podsycić inflację. W październiku 2022 r. NMC w nadziei na spowolnienie tempa uboju krów mlecznych podniosła cenę referencyjną o 13% do 8,5 liry tureckiej (TL) za litr. Jednak wzrost ceny referencyjnej był w dużej mierze bez znaczenia z punktu widzenia lokalnych gospodarstw mleczarskich, gdyż koszt produkcji wynosił 13 TL/litr. Ponieważ niektórzy przetwórcy mleka są obecnie gotowi zapłacić 12 TL/litr (wciąż poniżej kosztów produkcji), rolnicy zaczęli zmniejszać liczbę zwierząt mlecznych, które wysyłali na rzeź w tym roku. Przewiduje się jednak, że w 2023 r. liczba bydła spadnie o kolejne 5% biorąc pod uwagę czas potrzebny na odbudowę stada.

W Turcji przemysł mleczarski i wołowiny są ze sobą ściśle powiązane, ponieważ nie ma systemu klasyfikacji mięsa. W oznacza to, że mięso krowy mlecznej lub wołu jest uważane za wymienne i nie ma różnicy w cenie w sprzedaży detalicznej. Z powodu tej zastępowalności rolnicy mogą zdecydować się na ubój, aby wypełnić lukę, gdy produkcja wołowiny jest niska. Ponadto ze względu na korelację między cenami wołowiny i mleka, większość producentów żywego inwentarza woli hodować zarówno bydło mleczne, jak i mięsne.

Jak zwraca uwagę USDA, ponieważ w 2022 r. było mniej krów mlecznych, produkcja mleka spadła o 3% w skali roku do 9,75 mln ton. Przy mniejszej dostępności płynnego mleka produkcja serów i mleka UHT również spadła. Od początku 2023 r. tempo uboju krów mlecznych uległo spowolnieniu, powodując niedobór wołowiny na rynku i wyższe jej ceny. Mniejsze dostawy mleka i wyższe ceny produktów mlecznych wywołały wzrost cen i poszukiwanie zamienników w postaci drobiu. Na domiar złego tysiące zwierząt gospodarskich zginęło w trzęsieniach ziemi w południowo-wschodniej Turcji, co spowodowało wzrost cen detalicznych wołowiny nawet o 100% w wielu częściach kraju.

Pomimo wysiłków rządu, aby walczyć z rosnącymi cenami, według oficjalnych danych ogólna inflacja wzrosła w 2022 r. o 64%. Niezależne think tanki uważają, że rzeczywista stopa inflacji była prawdopodobnie dwukrotnie wyższa. Tymczasem kwestia inflacji nabiera coraz większego znaczenia politycznego przed wyborami parlamentarnymi w maju 2023 r. Ponieważ ceny żywności mają największy udział w ogólnej inflacji, rząd wprowadził różne środki w celu obniżenia cen żywności. Wśród tych różnych interwencji, rząd obniżył podatek VAT na artykuły spożywcze, zerował cła importowe na zboże, zatrzymał wywóz niektórych produktów rolnych oraz czasowo zezwolił na przywóz wołowiny i bydła paszowego. Ponadto, aby utrzymać niskie ceny, rząd rzekomo wywierał presję na producentów żywego inwentarza, aby nie podnosili swoich cen. W odpowiedzi rolnicy skarżyli się, że już tracą pieniądze ze zbyt niskich cen skupu i zwrócili się do rządu o dodatkowe wsparcie. Aby uniknąć dużych podwyżek cen mleka i mięsa przed wyborami parlamentarnymi i przed wyborami parlamentarnymi Ministerstwo Rolnictwa i Leśnictwa zezwoliło na interwencję na rynkach, importując 500 tys. sztuk bydła i 85 000 ton mięsa. To posunięcie nie oznacza realnej możliwości zakupu, gdyż tą prognozuje się na 280 tys. sztuk.

Warte przeczytania