Ceny węgla dużym kłopotem dla firmy Sery ICC Pasłęk
Spółka Sery ICC Pasłęk, która w duże mierze kieruje swoje produkty do branży foodservice, odetchnęła po najtrudniejszym okresie pandemii. W 2021 r. firma zaobserwowała zmniejszenie negatywnego wpływu COVID-19 na swoją działalność. W szczególności poprawę odnotowano w sprzedaży serów w kanale dystrybucji food service. Tymczasem – jak poinformowała firma – nastąpiło pogorszenie sytuacji w obszarze produktów baby food.
Pomimo, że wdrożono do sprzedaży nowy produkt w puszkach z przeznaczeniem do żywienia dzieci, a w maju 2021 r. rozpoczęto regularną produkcję, nie odnotowano zakładanych efektów sprzedaży. Firma wskazała, że powodem było osłabienie po stronie popytowej. W swojej analizie firma wskazała na załamanie zapotrzebowania i cen na rynku chińskim. Pandemia miała bowiem katastrofalny wpływ na poziom dzietności.
W 2021 r. firma poniosła nakłady inwestycyjne w kwocie 7,62 mln zł, a plan na 2022 r. przewiduje nakłady w wysokości dalszych 8 mln zł. W planie jest rozwój nowych linii technologicznych i produkcyjnych, poprawa wydajności produkcji i efektywności energetycznej. Jak przyznaje firma, istotnym czynnikiem ryzyka jest wywołane przez wojnę na Ukrainie embargo na surowce energetyczne z Rosji, w szczególności węgiel, który jest podstawowym źródłem energii przedsiębiorstwa.