1. Aktualności
  2. Polska
Polska

Mleczarnia Łowicz (OSM) obserwuje wzmożone zakupy nabiału podczas wojny

Źródło: Forum Mleczarskie
Autor: Janusz Górski
© łowicz (osm)

– Jednym z czynników generujących taką sytuację jest zwiększająca się liczba uchodźców ukraińskich napływających do naszego kraju, którzy powiększają krajową bazę konsumentów – wskazuje Agata Makowska, Dyrektor Handlu mleczarni Łowicz (OSM). – Dodatkowo nastroje i niepokój panujący wśród naszych rodaków, podobnie jak w przypadku kolejnych fali pandemii COVID-19, powoduje, że zaczynamy robić zapasy. Nie jest to oczywiście taka skala jak w marcu 2020, ale trend ten jest widoczny. 

– Dodatkowo mocno uruchomił się rynek międzynarodowy. Zahamowanie eksportu z terenów Ukrainy, Rosji, Białorusi spowodowało zwiększone zapotrzebowanie na produkty nabiałowe w Polsce. Kurs złotego natomiast bardzo sprzyja eksportowi – dodaje nasza rozmówczyni.

– Skutki wojny są nieprzewidywalne. Piszemy wiele scenariuszy, ale czas pokaże, który z nich się zrealizuje. Na razie odczuwamy ogromny wzrost kosztów – paliw, gazu, pasz, opakowań. Dodatkowym aspektem jest duży nacisk naszych dostawców surowca na wzrost cen, którzy w swojej produkcji walczą o rentowność. Rynek nie chce przyjąć podwyżek, choć niestety są one nieuniknione. Osłabienie złotego i tym samym umacnianie euro i dolara wydawać by się mogło, że pomagają w eksporcie, ale też przyczyniają się do kolejnych wzrostów cen produktów, czy usług, które musimy zakupić by gotowy produkt znalazł się na półce – zauważa Agata Makowska, Dyrektor Handlu mleczarni Łowicz (OSM).

Warte przeczytania