Hochland Polska: Sery topione od kulis. Przedstawiciele mediów w zakładzie Hochland Polska
Nie można usunąć ze składu topników, ale można produkować sery topione w oparciu o zasady czystej etykiety. Z najlepszych serów i starannie wyselekcjonowanych naturalnych składników od sprawdzonych dostawców. Prawdziwe masło, szynka bez konserwantów, świeże grzyby, warzywa i przyprawy. Dzięki zabiegom działu jakości finalny produkt jest atrakcyjny zarówno dla handlowców jak i dla konsumentów.
Hochland Polska to absolutny lider rynku serów topionych (udziały Hochland w segmencie serów topionych ogółem wynoszą 50%, wartościowo, źródło: Nielsen, DJ-ON15). Na barkach lidera leży jednak ciężar inspirowania rynku, wyznaczania nowych trendów i profesjonalnego budowania kategorii na czym korzystają wszyscy uczestnicy rynku: wszyscy producenci i handel. Jednakże rosnąca świadomość konsumentów i ich rosnące oczekiwania wymagają nieustannego i precyzyjnego komunikowania wartości odżywczych i naturalnego pochodzenia produktów marki Hochland.
To dlatego lider rynkowy zaprosił media do przyjrzenia się jak wygląda produkcja serów topionych w zakładzie w Kaźmierzu i do dyskusji na temat kategorii.
W procesie produkcji serów topionych marki Hochland nie używa się okrawów serowych jako surowców, tylko bloków sera od znanych, krajowych producentów. Tutaj też dodaje się prawdziwe, polskie masło, którego zawartość to aż 23%. Warto przy tym dodać, że jest ono coraz wyżej cenionym i pożądanym składnikiem serów topionych. Obecność masła na liście składników świadczy o dobrej praktyce produkcyjnej. Obecność tłuszczu jest też gwarancją pełnego smaku i aromatu.
Wydaje nam się, iż wprowadzenie procedury czyszczenia etykiet, który rozpropagowała marka Hochland jest jednym z najkorzystniejszych procesów w podnoszeniu jakości serów topionych i wydatnie przyczyniło się do zmiany sposobu myślenia o standardach produkcyjnych. Bez konserwantów, bez sztucznych barwników dla dobra konsumentów.