Mleczarnia Miechów (OSM) szuka inwestora

– Nasza spółdzielnia jako zakład produkujący metodami tradycyjnymi w znacznym stopniu odczuła zmiany w kraju borykając się z wysokimi kosztami wytworzenia gotowego produktu – podali przedstawiciele Zarządu mleczarni Miechów (OSM) komentując sytuację z 2022 r. i początku obecnego roku. – Nie mogliśmy sprostać na bieżąco podwyżkom ceny mleka surowego. Skutkiem tego było niezadowolenie większości dostawców i przejście do konkurencji. Panująca sytuacja wymagała niejednokrotnie szybkiego reagowania na codziennie zachodzące zmiany oraz podejmowania trudnych decyzji. Nie wszystkie zakłady, tak jak i nasz, odnalazły się w nowej rzeczywistości i wyszły z niej obronną ręką.

Zdaniem Zarządu: – Nasza spółdzielnia nie należy do tzw. dobrze prosperujących spółdzielni, nie posiadamy nowoczesnych linii produkcyjnych, od lat nie możemy pozyskać fachowców w niektórych dziedzinach, co pozwoliłoby redukować koszty i rozwijać sprzedaż jak i w dalszym ciągu borykamy się z tematem podczyszczalni ścieków, co ogranicza nas produkcyjnie. Spółdzielnia przy tych brakach jak i ponoszonych kosztach znacznie odczuła panującą sytuację gospodarczą poprzez pogarszającą się sytuację finansową. Zarząd wraz z przedstawicielami Rady Nadzorczej wielokrotnie podejmował rozmowy ze zgłaszającymi się lub zaproszonymi do rozmów potencjalnymi inwestorami.

Dalsze rozmowy przeprowadzane są z inwestorami, którzy są za ratowaniem i utrzymaniem Spółdzielni Miechów (OSM) – podaje Zarząd mleczarni.

Zakład uzyskał niższe niż w 2021 r. przychody: 24,11 mln zł i był to kolejny rok spadających przychodów ze sprzedaży. Firma odnotowała w 2022 r. stratę netto w wysokości 1,77 mln zł wobec zysku 348 tys. zł w roku poprzedzającym.