Polacy mniej kupują w centrach handlowych
Jak podaje serwis wyborcza.biz centra handlowe sprzedają mniej nawet o jedną piątą. Polacy porzucają galerie na rzecz dyskontów.
Z jednej strony Polacy kupują więcej niż w poprzednim roku, a sprzedaż detaliczna wzrosła w maju według danych GUS o 13,6% w porównaniu do analogicznego okresu w roku ubiegłym. Za połowę tego wzrostu odpowiedzialna jest wysoka inflacja. Bez niej sprzedaż zwiększyła się w maju tylko i aż o 8,5%. Według ekonomistów Polacy zaczęli kupować w inny sposób. Dodatkowo Polacy zaczęli oszczędzać (do tej pory raczej brali kredyty) oraz zaczęli robić zakupy w dyskontach. Potwierdzają to wyniki sprzedaży: w I kwartale 2011 r. w Biedronce sprzedaż wzrosła o 21,7% do 5,2 mld. zł. Dyskonty są na takiej fali wznoszącej, że nawet delikatesy zaczęły się reklamować jako tanie.
Taka sytuacja powoduje problemy w małych sklepach osiedlowych oraz galeriach handlowych. W pierwszym kwartale obroty sklepów w centrach spadły w zależności od branży od kilku do kilkunastu procent.
Centra nastawiają się na co najmniej dwa chude lata. Zwłaszcza że konkurencja między nimi będzie mocno rosła. Deweloperzy rzucili się do budowy nowych obiektów. Jak wynika z danych firmy doradczej CB Richard Ellis, pod tym względem jesteśmy na trzecim miejscu w Europie! Aktualnie na Starym Kontynencie jest w budowie 146 centrów handlowych (powyżej 20 tys. m kw. każde). Najwięcej w Turcji - 23 obiekty o powierzchni 1,3 mln m kw., Rosji - 19 o powierzchni 856 tys. m kw. oraz właśnie w Polsce - 21 centrów o powierzchni 712 tys. m kw.
