1. Aktualności
  2. Polska

Koniec wyszkowskiej mleczarni

Źródło: nowywyszkowiak.pl
Autor: Aleksandra Karpińska

Z końcem czerwca, po 60 latach działalności, z rynku zniknie wyszkowska Okręgowa Spółdzielnia Mleczarska. Zostanie połączona z OSM w Grodzisku Maz. W najgorszej sytuacji znaleźli się pracownicy, bo wszyscy otrzymali wypowiedzenia. Nadal prowadzony będzie skup mleka, ale produkcja stoi pod dużym znakiem zapytania. Prezes spółdzielni w Grodzisku uważa, że zakład w Wyszkowie trzeba albo zmodernizować, albo zamknąć.

Wyszkowska mleczarnia nie odnalazła się na nowym rynku, gdzie warunki w dużej mierze dyktują hipermarkety. Odkąd pojawiły się w Wyszkowie, sprzedaż produktów OSM spadła. Na dodatek, jak mówi prezes Barbara Pasik, inne zakłady podkupywały rolników. Żalu nie kryje też do mediów, bo nie promowały miejscowej firmy, która w konkurencji z sieciówkami nie ma szans.
Prezes Barbara Pasik zapewnia, że połączenie z Grodziskiem to najlepsze rozwiązanie, przynajmniej dla setki współpracujących z mleczarnią rolników i członków spółdzielni. Rolnicy mają otrzymywać nawet wyższą cenę za mleko niż dotychczas. W znacznie gorszej sytuacji znalazło się 26 pracowników. Wszyscy otrzymali wypowiedzenia. Część pracowników kwalifikuje się na emeryturę pomostową, część ma ziemię, a część na pewno przyjmiemy. Będziemy prowadzili przecież w Wyszkowie skup mleka. Ale na pewno nie będzie 24 czy 26 pracowników. Chętnie byśmy przejęli ludzi, ale dojazd do Grodziska będzie trudny. Wiem, że 2 – 3 osoby to rozważają. Odprawy zwolnionym pracownikom wypłaci już OSM w Grodzisku.
Zakład w Wyszkowie będzie funkcjonował do końca czerwca. Potem nadal prowadzony będzie skup mleka. Czy również produkcja? – nie wiadomo. Decyzje będą zapadały po walnym zgromadzeniu w Grodzisku (OSM), zaplanowanym na 7 maja. Szanse są jednak niewielkie.