Spadki cen surowca: co to oznacza? Scenariusze dla mleka

Obecnie coraz częściej cena mleka w skupie spada poniżej 2 zł. Coraz więcej osób w zarządach mleczarni zdaje sobie sprawę, że realna cena mleka, pozwalająca zblinasować koszty z przychodami przy cenach oferowanych przez sieci handlowe, powinna wynosić 1,60–1,70 zł. W branży coraz częściej słyszy się obawy dotyczące dalszych spadków cen za produkty na rynek krajowy i eksport. Zbliża się również znany w handlu nabiałem przestój (od połowy grudnia do święta Trzech Króli). 

W tym czasie spółdzielnie produkują często na magazyn. W efekcie coraz więcej mleczarni już płaci za mleko poniżej 2 zł. Obniżki stały się faktem w trzech największych grupach mleczarskich spółdzielczych i prywatnych. Firmy opóźniały obniżki wskutek presji największych dostawców surowca, ale nie mogły oprzeć się trendowi na rynku. Tylko producenci nabiału pod najsilniejszymi markami serowymi starali się długo trzymać cenę, ale i one akceptowały propozycje promocji płynące z sieci handlowych. Warto dodać, że już teraz wydłuża się lista spółdzielni generujących miesięczne straty na sprzedaży. Może dojść do sytuacji, w której pomimo pozytywnego pierwszego półrocza, sprawozdania finansowe zapełnią się na czerwono. Większość firm zaczyna oszczędzać, a ich dostawcy szukają odbiorców oferujących wyższą cenę za mleko. Niekomfortowo czują się te zarządy, gdzie dynamika skupu mleka była w tym roku wysoka, a tych nie brakuje.