1. Aktualności
  2. Polska

Polska: Mlekovita przejmie mleczarnię w Łapach?

Źródło: poranny.pl
Autor: Barbara Wiercińska

Mlekovita chce, by do jej Grupy Kapitałowej dołączyła mleczarnia w Łapach. - Współpraca z nami przyniesie wiele korzyści – deklaruje Dariusz Sapiński, prezes spółdzielni w Wysokiem Mazowieckiem.

Jak na razie spotkałem się w tej sprawie z prezesem i radą nadzorczą łapskiej spółdzielni - mówi Dariusz Sapiński. Prezes konkurencyjnej Mlekovity zapewnia, że dzięki połączeniu mleczarnia wiele zyska – Praca w silnym podmiocie gwarantuje większą stabilizację na rynku. To również szansa dla rozwoju Łap – przekonuje.

Inne, jego zdaniem, korzyści to: większy udział w krajowym rynku mleczarskim. Żeby dołączyć do Grupy Kapitałowej, zakład nie może mieć też strat finansowych. – Zapewniono mnie, że sytuacja w firmie jest w porządku-mówi Sapiński. Ale decyzja należy do szefostwa łapskiej firmy, jak i również rolników. Jak się dowiedzieliśmy są już prezes Antoni Żdanuk rozmawia z rolnikami na ten temat.

Roman Czepe, burmistrz Łap przyznaje, że rozmawia z prezesem Antonim Żdanukiem o sytuacji w firmie. – Nawet o wariancie połączenia się z Mlekovitą, czy też z grajewskim Mlekopolem – mówi. – Ale prezes Żdanuk zapewnia, że Łapy poradzą sobie same. Trudno więc kwestionować. Jednak słyszę, że w mleczarni nie jest dobrze.

Burmistrz nie kryje też obaw, czy po połączeniu z Mlekovitą, utrzyma się cała załoga. Boi się zwolnień. Obecnie firma zatrudnia 130 osób. Wtóruje mu Zdzisław Jabłoński, łapski radny sejmiku wojewódzkiego (PO). - A co będzie jeśli produkcja zostanie przeniesiona do Wysokiego Mazowiecka?- pyta. Dariusz Sapiński, rozwiewa wątpliwości. – Jeśli dojdzie do połączenia, to w Łapach nadal będą produkowane przetwory mleczne. Nawet będziemy ich więcej wytwarzać- zapewnia. - W pełni wykorzystamy też majątek i park maszynowy firmy. Co ważne, obiecuje też, że nikt w łapskiej mleczarni nie straci pracy.