Naturalność a funkcjonalność: Czarne konie nabiału: naturalne i funkcjonalne

Urszula Chojnacka
Forum Mleczarskie Handel 5/2016 (78)

Segmentacja i traktowanie określonych grup produktów, jako kategorii specjalnego przeznaczenia, a co najważniejsze – wyraźne sygnalizowanie tego na opakowaniach i w materiałach promocyjno-reklamowych jest sprawdzonym kluczem do sukcesu. Takich grup produktowych powstało w ostatniej dekadzie wiele, m.in. dla sportowców, dla dzieci, dla diabetyków, dla osób z nadciśnieniem, niskokaloryczne, niskosodowe czy bezglutenowe. Cenną – dla producentów, detalistów i coraz bardziej świadomych odbiorców – grupą są także wszystkie produkty, których spożycie przekłada się na określone korzyści zdrowotne. Wśród najpopularniejszych substancji stosowanych do wzbogacania żywności funkcjonalnej są błonnik pokarmowy, naturalne związki witaminowe, wielonienasycone kwasy tłuszczowe, mikro- i makroelementy, aminokwasy, cholina, lecytyna, oligosacharydy, a także probiotyki. Cenione są także produkty z podwyższoną zawartością białka.

Dobrze działa na klienta i zachęca do kupna informowanie od razu przez producentów, w kampaniach reklamowych lub w dopiskach na opakowaniach, na jakie efekty powinno przełożyć się spożywanie danego produktu, jakie braki ma on uzupełnić itp. Co prawda większość producentów „celuje” głównie w młodych i średniozaawansowanych wiekowo konsumentów, jednak dobrym patentem z widokami na przyszłość wydaje się pójście w kierunku stopniowego zwiększania nacisku na produkty adresowane do starszej grupy odbiorców. Przemawiają za tym dwa argumenty: starzenie się społeczeństwa, które chce jak najdłużej utrzymać się w formie oraz sondaże rynkowe – badania agencji Mintel z 2013 r. pokazały, że ludzie powyżej 55. roku życia są „bardziej skłonni do przekonania się do takiego typu żywności”. W Polsce problemem może być siła nabywcza przeciętnego emeryta, jednak trendy ogólnoświatowe, np.: w Europie Zachodniej, Japonii i USA potwierdzają, że ten trend. Jednocześnie wspomniane ograniczenia występujące w naszym kraju sprawiają, że tym istotniejsze jest edukowanie odbiorców i wyraźne oznaczanie dodawanych do żywności składników w materiałach informacyjnych i reklamowych oraz na opakowaniach.

Ciekawy produkt

Ekologia z myślą o najmłodszych. Tak można opisać w wielkim skrócie jogurty Miau, które stanowią wygodną, jednorazową porcję zdrowia. Jogurty Miau o wysokich walorach odżywczych pakowane są do małych pojemniczków, w sam raz do rączki dziecka. Na opakowaniu dzieci znajdą gry i wesołe zadania. Handlowcy mogą wybierać spośród kilku różnych smaków tj.: naturalny, truskawkowy, malinowy oraz brzoskwiniowy.

Producent: Pieno žvaigždės, Wilno, Litwa.

Importer: Nickal.

Polski rynek, czyli dla każdego coś dobrego

Wzbogacanie żywności cennymi witaminami i substancjami mineralnymi i nadawanie im wymiaru realnej funkcjonalności jest dziś powszechne w wielu kategoriach żywnościowych, począwszy od napojów, nawet po wyroby ciastkarskie. Zdaniem wielu obserwatorów rynku nie zostało jeszcze powiedziane ostatnie słowo, a „czarnym koniem” w przyszłości nadal mogą być produkty mleczarskie. Jednak już teraz rynek ma do zaoferowania ciekawe i niemałe portfolio.

„Z dodatkiem wapnia”, „bogate źródło białka”, „z magnezem” – takie i podobne napisy na opakowaniach produktów nabiałowych funkcjonują od dawna i nikogo już nie dziwią. Dziś jednak takich zachwalanych dodatków jest znacznie więcej – są nimi kwasy Omega-3, błonnik lub witaminy.

Popularne wśród konsumentów produkty nie zawsze mogą pochwalić się dobrym składem. Dodatek syropu glukozowo-fruktozowego to grzech nie tylko tej jednej firmy.

Artykuły mleczarskie stanowią kluczową część żywności funkcjonalnej (w Europie – około 50%) i są w ścisłej czołówce w kategoriach spożywczych, których producenci odpowiadają na te potrzeby. Wśród produktów, które można zaliczyć do tego grona są np. wyroby zawierające bakterie probiotyczne, m.in. wspomagające trawienie, regulujące naturalną florę przewodu pokarmowego i poprawiające odporność. Na uwagę zasługuje także coraz ciekawsza oferta samego mleka; np. mleko z witaminami A+D+wapń Gostyń (SM), mleko light z magnezem lub z błonnikiem tej mleczarni.

Strona 3 z 5