Produkty wysokoproteinowe: Białko na start!

Joanna Górska
Forum Mleczarskie Handel 2/2016 (75)

Objawy niedoborów wyniszczających organizm

Na podstawie badań epidemiologicznych wskazuje się na trzy potencjalne rodzaje niedoborów białkowych: niedożywienie typu marasmus, kwashiorkor oraz typu mieszanego. Niedożywienie typu marasmus to łagodne niedożywienie powstałe w wyniku głodzenia (np. anoreksja), wystąpienia urazów i stanów pooperacyjnych, związanych z niedoborami białkowo-kalorycznymi. W efekcie występuje zmniejszenie masy ciała, osłabienie mięśniowe, niedokrwistość, spadek odporności, upośledzenie funkcji oddechowej, krążenia i trawienia.

Drugim typem niedożywienia jest stan zwany kwashiorkor, który stanowi kolejną fazę niedożywienia typu marasmus. Powstaje w wyniku pogłębienia się stanów niedożywienia białkowego, nasilenia katabolizmu, stresu, urazów lub wystąpienia infekcji. Tego typu stan objawia się obniżeniem stężenia w surowicy krwi albumin i białek. Z kolei niedożywienie typu mieszanego powstaje przy dużym hiperkatabolizmie, przy niedostatecznej podaży białka. Taki stan spotyka się u przewlekle chorych (na choroby nowotworowe, na poważne choroby nerek, wątroby, serca i zaburzenia neurologiczne trudności z przyjmowaniem, przeżuwaniem i połykaniem pokarmów, a także ograniczenie ruchowe i osłabienie pracy siły mięśni).

Nadmiar białka może być szkodliwy

Zawsze jednak należy pamiętać, że co za dużo to niezdrowo. Nadmierne spożycie białka także może być dla naszego organizmu szkodliwe. Nadmiar białka u niemowląt może spowodować biegunki, objawy zakwaszenia organizmu, odwodnienie i gorączkę. U starszych dzieci i dorosłych może wpływać na obciążenie pracy nerek bądź wątroby. Nieprawidłowo skonstruowane diety wysokobiałkowe mogą się stać dietami wysokoenergetycznymi, co już jest niekorzystne z fizjologicznego punktu widzenia (otyłość, miażdżyca, nadciśnienie). Zwiększone dawki białek zaleca się jedynie w stanach chorobowych wymagających dodatkowej podaży białka.

W naszych czasach w świecie cywilizowanym przy tak dużej podaży produktów trudno sobie wyobrazić możliwość wystąpienia niedoborów białka. Jak się okazuje jest to możliwe. Do najbardziej znanych symptomów niedoboru białka w organizmie należą łamliwe, wypadające włosy, podłużne linie na paznokciach, obrzęk, zmiany skórne, apatia, otłuszczenie wątroby, spadek odporności, odleżyny czy po prostu słabe mięśnie.

Dieta nie taka prosta

Niedostateczna podaż białek prowadzi do niedożywienia białkowego, czego konsekwencjami są: jest osłabienie organizmu, zaburzenie mechanizmów odpornościowych, niedokrwistość, spadek siły mięśni lub zaburzenia w funkcjonowaniu układu trawiennego.

Oczywiście najkorzystniejszym sposobem odżywiania się jest dostarczanie białka organizmowi wraz z pożywieniem w racjonalnie zbilansowanej diecie. Istnieje bardzo dużo źródeł białka, zarówno pochodzenia zwierzęcego jak i roślinnego, które zestawione w odpowiednich proporcjach powinny zaspokoić potrzeby organizmu.

Jednak ułożenie diety o optymalnym poziomie białka (jak również i innych składników) jest wbrew pozorom niezmiernie trudne i wymaga sporej wiedzy. Istotna jest też ilość i jakość samej żywności. I tu pojawia się temat specjalnie sprofilowanych produktów wysokobiałkowych, które próbują zaproponować nam nowe spojrzenie na uzupełnianie białka w diecie.

W koszyku zwykłego konsumenta

Produkty dla sportowców odnoszą wraz z modyfikowanymi dietami sukcesy. Są wystandaryzowane, wygodne w użyciu i o powtarzalnym składzie; często stoi za nim naukowo-badawczy know-how. Przy ich odpowiednim stosowaniu pod okiem specjalisty można kontrolować stan odżywienia zawodnika i regulować zachodzące w nim zmiany.

Dlatego dziwi, że produkty te stały się inspiracją dla wielu działów R&D, które pragną przekuć w pewien sposób koncept sukcesu produktów wysokobiałkowych dla sportowców, w sukces produktów dedykowanych osobom pragnącym zachować smukłą linię, budować dobrą kondycję poprzez odpowiednie żywienie oraz wspomagać regenerację organizmu. Nie wszyscy przecież pobiegną do sklepu ze specjalistycznymi odżywkami dla sportowców lub mają osobistego dietetyka lub trenera. Jedni nie udadzą się tam z lenistwa, a inni z braku czasu czy środków finansowych. Jeśli zatem konsument nie uda się po taki produkt do specjalistycznego sklepu, to może warto zastanowić się nad sprzedażą podobnych produktów w zwykłym sklepie spożywczym?

W zasadzie nie można się dziwić tym przemyśleniom, bo produkcja żywności funkcjonalnej rośnie w siłę, a konsumenci w wielu krajach coraz przychylniej na nią patrzą widząc w niej szansę na zdrowie, kondycję i urodę. W przypadku produktów wysokobiałkowych trendy podążają w dwóch kierunkach. Z jednej strony są to produkty mleczarskie w których podkreślana jest naturalna wysoka zawartość białka (np. jogurty greckie lub islandzkie) z drugiej strony są to produkty celowo wzbogacane w białko.

Strona 2 z 5