Jogurty naturalne: Przebudzenie mocy

Joanna Górska
Forum Mleczarskie Handel 2/2016 (75)

Dlaczego są zdrowe?

Obserwacje naukowców potwierdzają, że ludzie mający florę bakteryjną jelit ubogą w pałeczki kwasu mlekowego mogą być bardziej narażeni na różnego typu zakażenia jelitowe, co może przyczyniać się do zaburzeń równowagi drobnoustrojów przewodu pokarmowego i prowadzić do różnych schorzeń (dysbioza i towarzyszące jej dolegliwości, zapalenia jelita grubego, niedobór witamin z grupy B oraz K). Ponadto uważa się, że zmniejszenie się liczby pałeczek Lactobacillus i Bifidobacterium w przewodzie pokarmowym może przyczyniać się do rozwoju nieswoistego zapalenia jelit. Jednocześnie udokumentowano wpływ Lactobacillus na układ odpornościowy. Nieocenione znaczenie bakterii kwasu mlekowego jest także w stosunku do wszelkich działań usprawniających procesy trawienia, które wpływają na stan odżywienia organizmu. Bakterie z grupy Lactobacillus poprawiają absorpcję białek, tłuszczów, fosforu, wapnia, żelaza oraz syntezują witaminy z grupy B.

Z małej mleczarni

Wytwarzany według zasad czystej etykiety produkt może pochwalić się tym co zawiera. Tutaj sama natura: mleko pasteryzowane, białka mleka i żywe kultury bakterii jogurtowych. Delikatny smak i aksamitna konsystencja są dokładnie tym, czego oczekują konsumenci. Produkt dostępny w wersji kubeczkowej: 170 g, 350 g oraz w wiaderkach 5 l i 10 l.

Producent: Milkpol.

Jogurt naturalny odkryty na nowo…

Jogurt naturalny przez wiele lat był produktem z mniej atrakcyjnej kategorii. Całkowicie zapomniany i wciśniętym w kąt półki sklepowej nie był ani atrakcyjny dla handlowców ani dla mleczarni. Triumfy świeciły jogurty owocowe, później także w wersjach ze zbożami i innymi dodatkami smakowymi. Wówczas najbardziej liczyły się smak i konsystencja. A smak był owocowy i słodki. Większość konsumentów zachłysnęła się pysznymi, kolorowymi jogurtami smakowymi, które podszyte silnym marketingowym przekazem na wiele lat zdobyły nasze serca i portfele. Żyliśmy w przeświadczeniu, że jemy pyszne pełne owoców i zbóż zdrowe mleczarskie produkty, o korzystnym dla naszego zdrowia profilu żywieniowym. To zainteresowanie zaczęli wykorzystywać producenci i puścili wodze fantazji w swojej działalności biznesowej. W bardzo płynny sposób przeszliśmy od nudnego, nieciekawego smakowo jogurtu naturalnego do wyrafinowanego czasami nawet przypominającego bardziej słodki deser jogurtu smakowego.

Jednak z czasem konsumenci zaczęli odkrywać, że spożywane przez nich produkty zawierają coraz dłuższą listę dziwnych składników usprawniających trwałość, konsystencję, smak i zapach, a cukier lub co gorsze syrop glukozowo-fruktozowy są kluczowymi pozycjami w składzie. Wszechogarniająca społeczeństwa otyłość, wzrastająca liczba przypadków nadciśnienia, cukrzycy i innych chorób cywilizacyjnych, zaczęły skłaniać konsumentów, do poszukiwań żywności bardziej korzystnej dla zdrowia. Słodki owocowy jogurt kłócił się jakoś z modą na bycie fit. I wówczas do łask wrócił zapomniany starszy brat kategorii – jogurt naturalny i jego odmiany tj. jogurty greckie, bałkańskie lub islandzkie.


Strona 2 z 5