Sery plasterkowane: Wygoda rządzi półką serową

Urszula Chojnacka
Forum Mleczarskie Handel 4/2014 (65)

Grupa Mlekovita z myślą o klientach z branży  HoReCa oferuje dodatkowo sery w porcji 1 kg Mazdamer, Gouda, Tylżycki. To szczególnie wygodna forma tam, gdzie szybkość uzyskania większej liczby plastrów sera jest niezmiernie istotna.

Firma Hochland Polska wyznacza trendy od początku swojego istnienia na polskim rynku. Firma zaoferowała sery żółte w opakowaniach typu otwórz-zamknij już ponad 10 lat temu. W kategorii plasterkowanych serów żółtych Hochland proponuje dziś nie tylko najbardziej popularne gatunki, jak gouda, edamski, podlaski czy tylżycki, ale też bardziej wyszukane – Kaaslander, Maasdamer i Emmentaler. Ma także coś dla niezdecydowanych – opakowanie Trio zawiera plasterki trzech gatunków serów: gouda, tylżycki i maasdamer. Ich dodatkową zaletą jest duże bogactwo wapnia i brak konserwantów.

Prawdziwy rarytas dla znawców sera przygotowała mleczarnia Sierpc (OSM), której ser Królewski zyskał prawdziwie królewskie szaty – nowe opakowanie zwraca uwagę innowacyjnością swojego otwierania, co świadczy o tym, że mamy do czynienia z profesjonalistami w serowarskim fachu. Przeprowadzona kampania podkreśla przy tym walory sensoryczne sera, które każą postrzegać sery z Sierpca jako rasowe produkty z wysokiej półki, po atrakcyjnej cenie.

Gouda, edamski, podlaski lub tylżycki to sprzedażowe pewniaki, toteż można je znaleźć u większości producentów, którzy zdecydowali się wkroczyć w świat serów w plastrach. Przedstawicieli tych gatunków mają w ofercie m.in.: Grupa Mlekovita, Mlekpol (SM), Włoszczowa (OSM), Sierpc (OSM), Radomsko (OSM), Spomlek (SM), Grupa Polmlek, Łowicz (OSM).

Wiele tych firm, obok najbardziej ulubionych przez Polaków rodzajów, oferuje jednak także plasterkowane produkty dostępne jedynie w ich portfolio, nierzadko regionalne. W ofercie  Grupy Mlekovita znajdziemy Roladę Ustrzycką, Sokół, w portfolio mleczarni Włoszczowa (OSM) – ser Alpener, w Grupie Polmlek (Warmia) – Mlekdamer i Natan, w firmie Spomlek (SM) – Radamer i Radamer wędzony oraz Babuni, a w ROTR (SM) – ser Kujawski.


Szymon Rybczyński

Prezes Zarządu w Masmal Dairy

Prawie w każdym sklepie widoczne są sery w plastrach. Świadczy to o tym, że handel nie może pominąć tych produktów. Producenci dostrzegli jak duże znaczenie dla konsumenta ma praktyczność podania produktu. Jakość opakowań podniosła jeszcze bardziej ich znaczenie, a konsumenci w pełni zaakceptowali tę formę sprzedaży serów. Pojawiły się sery żółte mierzwione jak i różne rodzaje serów twarogowych. Dlatego uważam, że idea serów w plastrach nadal się rozwija i już niedługo pewnie nas mile zaskoczy.

Oceniając rynek serów w plastrach uważam, że najpopularniejsze są sery żółte. Praktycznie oferta jest tak szeroka, że można bez większego problemu kupić każdy gatunek sera. Jednak w ostatnim czasie dostrzegam również coraz większą ofertę wprowadzania na rynek serów twarogowych. To interesująca nowość i zapewne dobra propozycja dla handlu.

Według mojej oceny największy udział w sprzedaży w ujęciu wartościowym mają sery żółte, a za nimi topione. Sery twarogowe zapewne są liderem wzrostu procentowo. Sklepy wielkopowierzchniowe nadal pozostają liderem sprzedaży serów w plastrach. Możliwości wystawiennicze są niewątpliwie ich największym atutem.

Jednak dynamiczny rozwój sklepów dyskontowych może tę sytuację zmienić. Sukcesywnie poszerzają one bazowy asortyment, do którego sery żółte bez wątpienia należą.

Znacząca zmiana zaszła w sprzedaży serów na stoiskach otwartych. To tam właśnie klient może kupić dowolną ilość gotowych i pokrojonych serów w plasterkach. Coraz więcej sklepów oferuje krojenie sera w plastry z wybranego kawałka na miejscu. Ale także na stoisku samoobsługowym gama artykułów i gramatur ciągle się poszerza.


Strona 3 z 5