Innowacje: Klucz do sukcesu?

Joanna Górska
Forum Mleczarskie Handel 5/2014 (66)

O tym, czy dany produkt odniesie sukces na rynku, decyduje wiele czynników. Niewątpliwie wpływ na to mają dynamicznie rozwijający się rynek i działająca konkurencja oraz zmieniające się trendy w zachowaniach klientów. Pytanie, zatem jak zwrócić uwagę na swój produkt, by klient go nie tylko kupił, ale także zaakceptował i na stałe wpisał na listę domowych zakupów.

Klient nasz Pan...

W związku z rosnącą świadomością i łatwiejszym dostępem do wiedzy musimy wziąć pod uwagę, że aby klient dokonał zakupu – produkt musi mieć ściśle określone cechy oraz wychodzić naprzeciw jego potrzebom. I bardzo często nie jest to jedna czy dwie potrzeby, ale cały zespół parametrów i uwarunkowań, które brane są pod uwagę podczas procesu zakupu i akceptacji produktu. Dzisiaj etap biernej konsumpcji, gdy wystarczyło zaprojektować i wytworzyć produkt oraz zachęcić do jego zakupu reklamą, już się kończy.

Obecnie konsument to zupełnie ktoś inny niż osoba sprzed 25 lat. Dzisiaj sklepy są pełne towarów, które próbują zdobyć nasze zaufanie. Współczesny klient to dynamiczna, zapracowana osoba poszukująca produktów spełniających jej potrzeby. Jeśli czegoś nie może znaleźć lub coś budzi jego wątpliwości to sięga do Internetu w telefonie lub tablecie i szuka. Ba, dzisiaj konsument nie tylko czyta, ale także edytuje i komentuje opinie na temat poszukiwanego produktu lub firmy.

Gdyby tak spojrzeć z boku na klienta to jest to osoba, która najczęściej żyje w ciągłym biegu, z ciągłym niedoszacowaniem czasu i wymaga maksymalnych rozwiązań. To także klient, który szuka wygodnych, prostych rozwiązań oraz innowacyjności zarówno wizerunkowej, technologicznej jak i funkcjonalnej. To klient tu i teraz.

Potrzeby klientów

Potrzeby klientów mogą być różne. Przykładowo, młoda matka poszukuje łatwych do przygotowania i jednocześnie korzystnych dla zdrowia produktów dla małego dziecka. Przedszkolak chce mieć butelkę dopasowaną do jego małej rączki – by wygodnie ją trzymać i samemu otwierać! Nastolatek wybierze odlotowy designersko produkt, który nie tylko kreować go będzie na trendsettera, ale także będzie łatwy w otwieraniu i transporcie, a także trwały oraz możliwy do skonsumowania w ciągu dnia.

Zapracowana urzędniczka szuka produktów na szybkie i pożywne śniadanie (do zjedzenia w biegu w domu lub pracy) lub obiad – a więc szuka produktów, które wystarczy wyjąć z opakowania, podgrzać i gotowe.

Produkty muszą być dopasowane do potrzeb rodziny lub osoby indywidualnej. Co innego dla singla, a co innego dla wieloosobowej rodziny. Walka z nożem do krojenia pomału przechodzi do lamusa. Nikt nie chce się bawić w krojenie, obieranie lub skrobanie. Potrzebujemy szybkich, wygodnych, jednorazowych porcji z opcją wielokrotnego zamykania. Nasi seniorzy sięgać będą nie tylko po sprofilowane do ich potrzeb żywieniowych i finansowych produkty, ale także o wielkości dostosowanej do ich potrzeb, wygodnych do przechowania i otwarcia nie zawsze już sprawnymi rękami. Co się wysuwa na pierwszy plan? Wygoda i ułatwienia w codziennym życiu.

Jak ujmuje w jednej ze swoich analiz dr Elżbieta Szul z Instytutu Socjologii UMCS w Lublinie cechą współczesnego konsumenta jest też kreowanie własnej tożsamości poprzez stan posiadania, gdyż – wpadając w pułapkę zastawioną przez producentów, ale także przez samego siebie – uwierzył on, że to, co posiada, świadczy o jego uznaniu i prestiżu społecznym. Klienci coraz częściej szukają produktów, które zaspokoją ich ambicje przynależności do określonych grup społecznych. Można by rzec „Pokaż mi swoją lodówkę, a powiem Ci kim jesteś”. Klienci cenią też prostotę (otwórz, wypij/zjedz, zamknij/wyrzuć) i unikanie nadmiernych komplikacji.

Dlatego też współcześni twórcy nowych produktów stoją przed nie lada wyzwaniem i intelektualną łamigłówką. Cytując słowa dr. Edwarda de Bono: „Twórcze myślenie to przełamywanie utartych schematów, by spojrzeć na sprawy z różnych punktów widzenia”. Tak samo jest z nowymi produktami.


Strona 1 z 5