Marki własne vs marki producentów: Marka detalisty w ofensywie

Joanna Górska
Forum Mleczarskie Handel 5/2015 (72)

Jacek Wyrzykiewicz

PR & Marketing Services Manager w Hochland Polska

Trudno wyznaczyć granicę rozwoju marek własnych w różnych kategoriach mleczarskich, ale prywatne marki to konkurencja ważna dla każdego brandowego gracza, dla Hochland także. Musimy przekonywać konsumenta, że warto zapłacić nieco więcej za produkt brandowy. Dzisiaj prywatne marki są produkowane przez znaczących brandowych graczy, co podniosło ich jakość. Aktualnie konsument wybiera między produktem dobrym, a bardzo dobrym. Trudno przyglądać się konkurencji będąc liderem, bo lider musi wyznaczać trendy, wizję, kierunki. Wsłuchujemy się w konsumenta, jego styl życia, sposób jedzenia. W ten sposób możemy wiedzieć jaką kategorię rozwijać. W Polsce inwestujemy w parki maszynowe, technologiczne, inwestujemy w markę. Polacy bardzo lubią sery. Po wódce i piwie to trzecia kategoria FMCG. Myślę, że to dlatego, że sery oferują dużą różnorodność, bogactwo smaków, wygodę stosowania. Każdy może znaleźć coś dla siebie, zarówno pod marką producenta jak i marką detalisty. Hochland, mimo braku produkcji Private Label pozostaje  w czołówce dostawców do handlu. Największym sukcesem Hochland jest waga marki jaka została osiągnięta w Polsce. Polacy zaakceptowali nasze sery i wizerunek firmy gwarantującej najwyższą jakość. To podstawa, na której można budować przyszłość firmy. Mierząc udziałami rynkowymi upodobania konsumentów – w ofercie Hochland jest mnóstwo hitów. Nasze długofalowe plany to umacnianie pozycji i ciągłe zwiększanie udziałów na rynku serów.

Wszystkie produkty mleczarskie mogą być podatne na sprzedaż pod markami własnymi. Hochland to firma oparta na najlepszych produktach i technologiach. W polskim oddziale Hochland to produkty budują markę. Sukces tej strategii pokazał innym rynkom Hochland, że bycie producentem brandowym ma sens. To pochłania środki wydawane na reklamę, inwestycje w zrozumienie konsumenta, kreowanie trendów. Od idei po masową produkcję upewniamy się, czy nasze produkty spełniają najwyższe standardy. Zanim produkt pojawi się na rynku przeprowadzamy szereg badań i testów, po to by być liderem jakości i smaku na polskim rynku sera. Nasze produkty i marki Hochland, Almette i Valbon przyciągają do sklepów konsumentów, budują wartość kategorii oraz rozwijają ją poprzez innowacje, pozostaniemy w gronie strategicznych partnerów każdej sieci i każdego detalisty. Nasze działania w poszczególnych kanałach różnicuje jedynie element egzekucyjny, natomiast strategia i koncepcja działań są takie same dla wszystkich kanałów sprzedaży.

Udaje nam się utrzymywać stabilne udziały rynkowe przy rosnącej pozycji marek własnych, których nie oferujemy. Hochland buduje dzisiaj swój biznes bazując na trzech brandach. Są to marka Hochland, jako marka parasolowa obecna w każdym znaczącym segmencie rynku, gdzie Hochland ma kompetencje produkcyjne: marka Almette, która jest liderem w kategorii serów puszystych twarogowych do smarowania oraz Valbon – marka serów pleśniowych. Almette i Valbon mają za zadanie bycie ikonami w swoim segmencie. Hochland aspiruje do tego, by być marką łączącą w sobie smak, jakość, leadership, pozytywne emocje związane z jedzeniem z przyjaciółmi, z rodziną. Tempo wzrostu marek własnych może być szybsze niż produktów brandowych. Nie zmienia to faktu, że dla Hochland Polska przyszłością jest nadal konsekwentna praca nad wzmacnianiem naszych głównych marek, Także innowacja jest na stałe wpisana w strategie firmy Hochland, to jeden z kluczowych filarów naszego sukcesu.

Olbrzymią rolę w sprzedaży kategorii serów odgrywali i nadal odgrywają sami detaliści. Ważnymi elementami są segmentacja i ułożenie półki, mierzenie obrotów i zyskowności z półki i także zarządzanie powierzchnią. To zawsze jest duże wyzwanie i możliwość na ciągłe doskonalenie oferty poprzez odpowiedni dobór smaków, to strategiczny sposób na rozwój biznesu i całego rynku sera.

Budowanie wizerunku marek własnych

Istnieje kilka strategii budowania marki. Do najbardziej popularnych przy tworzeniu marek własnych należy tzw. strategia synergii oraz strategia bezpieczeństwa.

Strategia synergii polega na sprzedawaniu produktów pod marką własną sieci handlowej, pod tą samą nazwą co nazwa sieci. W tym wypadku sieci nie prowadzą odrębnych działań komunikacyjnych dla produktów swoich marek własnych, a wizerunek marki własnej tożsamy jest z wizerunkiem sieci. Przykładem takich marek jest Real, Tesco czy Carrefour.

Strategia bezpieczeństwa to działanie polegające na budowaniu marki własnej pod nazwą własną, nietożsamą z nazwą sieci detalicznej. Strategia ta jest zdecydowanie bardziej kosztowna i wymaga kreowania wsparcia komunikacyjnego poszczególnych marek i stworzenia strategii komunikacyjnej na tych samych zasadach według których komunikują się produkty markowe. Wśród sieci handlowych, które przyjęły do realizacji strategię bezpieczną są m.in. Biedronka, Lidl, Alma, Żabka (źródło m.in. Domański T., „Strategie marketingowe dużych sieci handlowych”, Wydawnictwo Naukowe PWN).

Strona 3 z 5