Finanse: Zatory płatnicze: Płacić moralnie

Grzegorz Rykaczewski
Forum Mleczarskie Biznes 1/2013 (16)

W październiku 2012 r. została opublikowana kolejna edycja badania Portfel należności polskich przedsiębiorstw (projekt Konferencji Przedsiębiorstw Finansowych w Polsce oraz Krajowego Rejestru Długów), które wydaje się potwierdzać ustalenia D&B. Raport wykazał spadek (trwający od lipca 2011 r.) Indeksu Należności Przedsiębiorstw (INP) do 82,2 pkt. INP określa stan i opinie przedsiębiorców dotyczące sześciu obszarów związanych z należnościami: stanu i prognozy problemów z ich egzekwowaniem, odsetka przeterminowanych należności w portfelu firmy, średniego okresu przeterminowania, odsetka firm w gospodarce, które na skutek problemów z należnościami nie mogą terminowo regulować swoich płatności oraz odsetka kosztów związanych z nieterminowymi płatnościami ze strony kontrahentów. Według raportu spadek wartości INP jest spowodowany głównie coraz większym pesymizmem, z jakim przedsiębiorcy patrzą na obsługę zobowiązań przez klientów w kolejnych miesiącach, oraz wzrostem obaw przed występowaniem zatorów płatniczych.

Autorzy raportu wskazują na dalsze pogorszenie spływu należności. W październiku 2012 roku tylko 9,5% firm, poddanych badaniu, nie miało problemu z regulowaniem zobowiązań przez kontrahentów (spadek o 2 punkty procentowe od lipca 2012 r.). Nastąpił też wzrost odsetka podmiotów, które mają problemy w omawianym obszarze i problem ten utrzymuje się na stałym poziomie lub jego skala uległa zwiększeniu.

Badanie Portfel należności polskich przedsiębiorstw wykazało wzrost udziału należności nieuregulowanych w terminie w portfelu polskich firm. W październiku 2012 roku, w grupie przedsiębiorców, którzy posiadają przeterminowane należności, prawie 28% wszystkich środków nie wpłynęło, pomimo zapadnięcia terminu płatności. Według autorów raportu ta sytuacja jest konsekwencją spadku udziału firm, które mają w swoich portfelach mniej niż 20% zaległych faktur oraz wzrost udziału tych, w których odsetek ten wynosi powyżej 20%.

Analizując dane zawarte w badaniu uwagę zwraca, mające miejsce w trzecim kwartale 2012 r., skrócenie średniego okresu przeterminowania zaległych faktur z 4 miesięcy i 12 dni do 3 miesięcy i 24 dni. W strukturze należności przeterminowanych, w omawianym okresie, wzrósł odsetek faktur, których opóźnienie płatności wynosi do 3 miesięcy (wzrost o 3,2% – do poziomu 59,2%) oraz od 3 do 6 miesięcy (wzrost o 1,2% – do 17,7%). Spadł natomiast odsetek należności przeterminowanych powyżej pół roku. Autorzy raportu powyższą sytuację wiążą z faktem pojawienia się grupy faktur przeterminowanych od stosunkowo niedługiego czasu oraz ze wzrostem odsetka przedsiębiorstw dotkniętych problemem opóźnień w otrzymywaniu należności. Zmniejszenie udziału należności przeterminowanych o ponad rok może być zaś skutkiem wyzbywania się przez przedsiębiorstwa faktur z bardzo długim okresem przeterminowania, z powodu braku możliwości odzyskania środków finansowych.

Opisane wyżej zmiany w strukturze i wielkości portfela należności mają negatywny wpływ na prowadzenie działalności gospodarczej. W okresie od stycznia 2009 r. do kwietnia 2012 r. badane podmioty najczęściej wskazywały, że na skutek występujących opóźnień w otrzymywaniu należności nie mogą terminowo regulować swoich zobowiązań. W drugim oraz 3. kwartale 2012 r. zaszła zmiana i najwięcej firm wskazywało, iż na skutek opóźnień nie jest w stanie podejmować zaplanowanych projektów inwestycyjnych. W październiku 2012 r. na ograniczenia w inwestycjach będące skutkiem nieregularnego spływu należności wskazywało 40,5% polskich firm (wzrost o 3,2% w porównaniu do poprzedniego kwartału) zaś coraz większe utrudnienia w regulowaniu własnych zobowiązań zadeklarowało 39,3% badanych (wzrost o prawie 5% od lipca 2012 r.).

Październikowe badanie Portfel należności polskich przedsiębiorstw obejmowało również koszty związane z obsługą zobowiązań partnerów handlowych. W trzecim kwartale 2012 r. średni koszt nieznacznie wzrósł, kształtując się na poziomie 8,3% ogółu kosztów przedsiębiorstwa. Trzeba jednak zaznaczyć, że udział kosztów pozostaje na podobnym poziomie od roku.

Branża rolno-spożywcza

Według raportu D&B w 2011 roku sytuacja w sektorze rolno-spożywczym oraz w handlu była zbliżona do średniej dla kraju.

W branży rolniczej w terminie uregulowano 34% należności. To o 5 punktów procentowych więcej niż rok wcześniej. Nieznacznie spadła liczba faktur, za które płatność była opóźniona do 30 dni (z 46% do poziomu 43,4%). Jeśli chodzi o opóźnienia większe niż 120 dni Polska niestety nadal należy do europejskiej czołówki, wyprzedzając takie kraje jak Hiszpania i Portugalia. Takie opóźnienia w 2011 r. dotyczyły ponad 9,2% faktur.

W obszarze handlu hurtowego moralność płatnicza podmiotów kształtowała się w 2011 roku na podobnym poziomie jak w rolnictwie. Skumulowany odsetek faktur, za które dokonano płatności w terminie oraz takich, za które opóźnienie płatności było nie większe niż 30 dni, wyniósł prawie 88%. Również, podobnie jak w rolnictwie, zauważalny był znaczny odsetek należności, dla których opóźnienie wyniosło powyżej 120 dni – ponad 7%.

Trochę słabiej, według danych D&B, wypadła branża handlu detalicznego. W tej grupie podmiotów, w 2011 r., tylko 28,6% należności wpłynęło w terminie. Najwięcej faktur (63,6%) odnotowało opóźnienie w uiszczeniu należności w przedziale do 30 dni. Mniej niż w obszarze rolnictwa i handlu hurtowego było za to należności przeterminowanych o więcej niż 120 dni (3,5%).

Obraz moralności płatniczej branży spożywczej w 2012 roku, wyłaniający się z danych pochodzących z Programu Analiz Branżowych (prowadzonego przez Euler Hermes Collections) jest bardziej optymistyczny. Na koniec listopada średni czas obiegu należności producentów wynosił ok. 60 dni. Z tego około 40 dni wynosił przeciętny termin kredytu kupieckiego dla odbiorcy. Pozostały czas to średnie opóźnienie w regulowaniu należności. W porównaniu do średniego okresu przeterminowania zaległych faktur dla całej polskiej gospodarki (w październiku 2012 r.) jest to bardzo dobry wynik.

W branży producentów nabiału w listopadzie średni, udzielany klientom, kredyt kupiecki wyniósł około 30 dni. Przeciętne opóźnienie w spłacie należności wyniosło ok. tygodnia. Dane dotyczące nabiału zostały zebrane przez firmę Euler Hermes (EH) na grupie monitorowanych ok. 800 odbiorców.

W listopadzie 2012 r. w sektorze spożywczym (w tym nabiał) ponad 80% należności było spłacanych w terminie. Jest to bardzo dobry wynik na tle całej gospodarki. Tak więc duże opóźnienia płatności nie powinny być problemem dla podmiotów działających w tym obszarze gospodarki. Według analityków EH problemem jest za to niska rentowność, zwłaszcza odbiorców hurtowych i detalicznych (ale też i samych producentów). Niska rentowność jest efektem z jednej strony koncentracji rynku sprzedaży detalicznej jak i hurtowej (narzucanie cen przez dużych odbiorców), z drugiej zaś oszczędności czynionych przez konsumentów (kryterium wyboru i konkurencji na rynku staje się głównie cena).

W tej sytuacji sposobem na utrzymanie się przedsiębiorstwa na rynku są duże obroty. To z kolei rodzi zagrożenie, że osiągana rentowność nie pokryje kosztów działalności, zwłaszcza kosztów finansowych. Skutkiem są upadłości przedsiębiorstw nie z powodu problemów ze zbytem produktów, ale z powodów finansowych, np. gdy bank wypowie umowę kredytową. Analitycy EH zwracają uwagę, że tacy kontrahenci z reguły nie sygnalizują wcześniej swoich kłopotów np. poprzez rosnące opóźnienia płatności. Utrata płynności czy w konsekwencji upadłość takich podmiotów przebiega nagle, więc często nie ma możliwości redukcji zaangażowania i uniknięcia strat przez ich partnerów handlowych.



Strona 2 z 3