Kwoty mleczne: Kwoty do odwrotu

Grzegorz Rykaczewski
Forum Mleczarskie Biznes 3/2012 (15)

„Miękkie lądowanie”

Dla sektora mleczarskiego w UE bardzo korzystny był rok 2007. W drugiej połowie roku ceny mleka osiągały w Europie bardzo wysoki poziom. Niestety kolejne dwa lata przyniosły znaczący spadek cen produktów mleczarskich i w konsekwencji spadek cen mleka w skupie. Dopiero od połowy 2009 r. sytuacja zaczęła się poprawiać i ceny zaczęły rosnąć. Wzrost cen trwał do końca 2011 r. W pierwszym i drugim kwartale bieżącego roku obserwujemy stopniowy spadek cen mleka. W maju br. producenci w krajach UE-15 dostawali prawie o 4% mniej środków niż przed rokiem. W krajach UE-10 spadek wyniósł ponad 8%. Również na rynku produktów mleczarskich porównując ceny z połowy 2012 r. z cenami z połowy 2011 r. można zauważyć znaczny spadek. Według danych FAO w krajach UE-27 w ciągu roku spadły ceny masła, odtłuszczonego mleka w proszku (OMP) oraz pełnotłustego mleka w proszku (PMP) – odpowiednio o 30%, 9% i 15%. Podobna tendencja ma miejsce na rynkach światowych.

Kryzys gospodarczy wywołał zawirowania nie tylko na rynkach finansowych, ale również w innych sektorach gospodarki. Recesja gospodarcza negatywnie wpłynęła na rynek mleka. W tych warunkach postanowiono zwiększyć o 2% kwotę mleczną od roku kwotowego 2008/2009, a po przeglądzie funkcjonowania WPR podjęto decyzję o zwiększeniu kwot mlecznych o 1% przez 5 kolejnych lat, począwszy od roku kwotowego 2009/2010 aż do zniesienia systemu limitowania produkcji. Pomimo zwiększenia kwoty mlecznej i spadających, ale cały czas atrakcyjnych dla producentów cen mleka, produkcja surowca w 2008 r. wzrosła w Europie tylko nieznacznie. W kolejnym roku kalendarzowym nastąpiło niewielkie zmniejszenie produkcji. Według danych Eurostatu w kolejnych latach, 2010-2011, produkcja mleka w Europie już rosła o ok. 2% rocznie. To pokazuje, że coraz silniejszym regulatorem produkcji mleka staje się rynek.

Podobne wnioski przedstawiła Komisja Europejska, według której kwoty mleczne stają się coraz mniej istotne, a podaż mleka może być lepiej regulowana przez możliwości rynkowe, reakcje rolników na sygnały cenowe są mniej zniekształcone, a poprzez restrukturyzację można uzyskać przyrost wydajności.

Z raportu Komisji Europejskiej wynika, że jednym z symptomów coraz mniejszej roli kwot mlecznych jest spadek cen limitów. Według raportu ceny kwot mlecznych w większości krajów UE-27 spadają wraz ze skracaniem się okresu obowiązywania systemu kwot i znajdują się na bardzo niskim poziomie.

Rozwój produkcji mleka wobec kwot mlecznych, jak i tendencja spadkowa w cenach kwoty wg Komisji wskazują na to, że odbywa się „miękkie lądowanie”, czyli płynne wyjście z systemu kwot mlecznych.

Jednak należy zauważyć, że w tych kilku krajach, w których przekraczana jest kwota krajowa a nad producentami wisi widmo kar, można się spodziewać umacniania się cen kwot mlecznych zamiast spadku. W takich przypadkach zakończenie kwotowania produkcji nie musi być sprawne i „miękkie”. Warto o tym wspomnieć szczególnie w kontekście aktualnej sytuacji w Polsce. Obecny rok kwotowy jest, jak do tej pory, rekordowy pod względem produkcji mleka. Jak podała we wrześniu Agencja Rynku Rolnego (ARR), skup mleka w okresie kwiecień-lipiec br. jest o 8% wyższy niż skup w analogicznym okresie ubiegłego roku. Jeśli ta tendencja się utrzyma, dostawcom hurtowym mogą grozić kary. W takiej sytuacji wzrośnie zapotrzebowanie na kwoty mleczne. Dostawcy przekraczający swój limit będą szukać dodatkowego na wolnym rynku, co z kolei może nieść za sobą wzrost cen kwot mlecznych.

„Pakiet mleczny”

Procesowi odchodzenia od kwot mlecznych ma towarzyszyć zespół regulacji dotyczących stosunków umownych, siły negocjacyjnej producentów, organizacji międzybranżowych, przejrzystości, instrumentów rynkowych i kontraktów typu futures, standardów handlowych, oznaczania miejsca pochodzenia oraz badań i innowacji. Zbiór przepisów w formie rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady zmieniającego rozporządzenie Rady nr 1234/2007, potocznie nazwany „pakietem mlecznym”, został 14 marca br. przyjęty przez Parlament Europejski.

W dokumencie poruszony został problem umów na dostawę mleka. Koncentracja podmiotów w obszarze przetwarzania mleka jest dużo silniejsza niż w obszarze jego produkcji. Negatywnie wpływa to na pozycję negocjacyjną producentów. W rozporządzeniu przewidziano więc pisemne umowy na dostawę mleka. Państwo członkowskie może zdecydować, że każda dostawa mleka surowego od producenta do przetwórcy będzie musiała się odbyć w ramach pisemnej umowy. Może też zobowiązać pierwszych kupujących do złożenia pisemnej oferty zawarcia umowy na dostawę mleka surowego przez producentów. Takie państwo powinno również ustalić, którego etapu/etapów dostawy ma dotyczyć umowa (jeśli dostawa odbywa się za pośrednictwem jednego lub więcej nabywców). Zgodnie z zapisami rozporządzenia umowy na dostawy mleka lub oferty umowy powinny zostać zawarte przed dostawą, mieć formę pisemną i zawierać następujące elementy:

– cenę dostawy – stałą lub zmienną, obliczaną poprzez połączenie różnych czynników określonych w umowie, które mogą obejmować wskaźniki rynku odzwierciedlające zmianę warunków na rynku, ilość oraz jakość lub skład dostarczonego mleka surowego;

  • ilość dostarczanego mleka surowego, wraz z terminami dostaw
  • okres obowiązywania umowy (może być ograniczony lub nie)
  • szczegóły dotyczące procedur i terminów płatności
  • ustalenia dotyczące odbioru bądź dostawy mleka surowego
  • przepisy mające zastosowanie w przypadku wystąpienia siły wyższej.
Strona 2 z 4