Produkty regionalne i tradycyjne: Slow food po polsku

Joanna Górska
Forum Mleczarkie Handel 5/2013 (60)

Produkty regionalne i wytwarzane metodami tradycyjnymi nie tylko wyróżniają się specyficznymi opracowywanymi przez wiele pokoleń recepturami i technikami wytwarzania, ale przede wszystkim oryginalnym smakiem, zapachem, barwą, strukturą, czyli swoistymi i niepowtarzalnymi cechami organoleptycznymi, które są charakterystyczne dla danego produktu wytwarzanego z oryginalnych surowców z danego regionu.

Wydaje się, iż tego typu produkty to w pewnym stopniu odzwierciedlenie narodowego oraz regionalnego patriotyzmu oraz pragnienie ochrony części dziedzictwa narodowego. Przykładowo, z francuskiego dziedzictwa serowarskiego chronionego przez UE korzystają m.in. ser brie, camembert, munster, neufchatel, roquefort. Do najsłynniejszych włoskich specjałów serowarskich chronionych przez UE należą słynne na cały świat sery parmigiano reggiano, grana padano, gorgonzola, fontina, fontal oraz różne typy serów pecorino. Do innych chronionych przysmaków należą grecka feta, hiszpański calabres lub angielskie: cheddar, gloucester lub stilton. W Polsce do chronionych produktów regionalnych należy zaliczyć m.in. osławiony oscypek, bryndzę podhalańska czy redykołkę.

W ideę wspierania i promowania tego typu żywności poprzez cel – jakim jest „ochrona prawa do smaku” na stałe wpisał się międzynarodowy ruch Slow Food. Obecnie zasięg jego działania obejmuje 50 krajów; zrzesza ponad 80 tys. członków.

Francuzi w walce o produkty regionalne

Pierwszymi, którzy naciskali na stworzenie przepisów chroniących regionalne specjały byli Francuzi, którzy swoimi działaniami doprowadzili do przełożenia na poziom europejski – ustanowionego w tym celu w latach 30. XX wieku – francuskiego ustawodawstwa. Ciekawostką wydać się może fakt, iż wprowadzenie powyższych przepisów doprowadziło w konsekwencji do intensywnego rozwoju produkcji wyrobów regionalnych i tradycyjnych i jednocześnie wpisało się w realizację założeń reformy Wspólnej Polityki Rolnej, której jednym z celów było zmniejszenie ilości i poprawienie jakości wytwarzanej w Europie żywności (ang. Quality Policy).

Instytucje ds. wdrażania stosownych procedur w Polsce:

  • Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi – Wydział Oznaczeń Geograficznych, Departament Promocji i Komunikacji
  • Polska Izba Produktu Regionalnego i Lokalnego

Koncepcja i konsekwencje ochrony prawnej

Nie da się ukryć, iż obok względów sentymentalno-patriotycznych, innym celem ochrony produktów tradycyjnych było zabezpieczenie ich przed nieuczciwą konkurencją, przywłaszczeniem sobie nazwy własnej lub podrobieniem konkretnego wyrobu przez firmy zewnętrzne, które szybko mogłyby rozszerzyć swój asortyment o produkty nawiązujące do wieloletniego dziedzictwa danego regionu. Oczywiście dzisiaj na rynku istnieje wiele produktów zbliżonych do siebie, ale poprzez taką ochronę dostawcy tych nowych „specjałów” nie mogą bezkarnie przywłaszczać i korzystać z wieloletniej historii, pochodzenia i nazw wyrobów oryginalnych. Musi bowiem istnieć wyraźna granica między oryginałem a produktem X czy Y mającym swoją własną tradycję i historię wytwarzania.

Istotnym celem wdrożenia systemu ochrony prawnej było zwrócenie uwagi nie tylko na konkretny produkt z określonego obszaru geograficznego, ważki był jednakże również czynnik edukacyjny (dokładne scharakteryzowanie cech wyróżniających dany produkt i dostarczenie wiarygodnych informacji dla konsumentów o walorach oryginalnych wyrobów). Wprowadzenie ochrony prawnej przez Unię Europejską dało jednocześnie klientom rodzaj gwarancji autentyczności danego produktu, a co za tym idzie i gwarancję jakości.

Dodajmy, że produkt, którego pochodzenie jest sygnowane przez Unię Europejską niewątpliwie współtworzy korzystny wizerunek obszaru, z którego się wywodzi. Uatrakcyjnia go i zachęca turystów do częstszego niż jednorazowe – tu na miejscu – spróbowanie go. To generuje wymierne zyski finansowe dla konkretnego regionu.

W rezultacie tego typu polityka doprowadziła nie tylko do ochrony dóbr kulinarnych danego regionu, ale także poszerzyła świadomość klientów w kontekście wybranych produktów o wiedzę historyczną, kulturową i geograficzną danego terytorium i jednocześnie zabezpieczyła interesy biznesowe regionów i lokalnych społeczności.

Wydaje się, iż w dobie wszechobecnej polityki regionalnej promowanej przez Unię Europejską tego typu działania mogą być niezwykle korzystne dla rozwoju poszczególnych regionów, w tym także polskich. Obecnie nie tylko powinniśmy inwestować w drogi lub budynki, ale także wspierać przy użyciu unijnych funduszy regionalne dziedzictwo kulinarne.

Świat się bardzo zmienia i cena dla klienta – szczególnie z państw wysoko rozwiniętych i dysponujących dużym potencjałem finansowym – nie jest już tak bardzo istotna. Klienci chcą kupować produkty z wysoką gwarantowaną, powtarzalną jakością, co w dużym stopniu zapewniają produkty z oznaczeniami: GTS (Gwarantowana Tradycyjna Specjalność), ChOG (Chronione Oznaczenie Geograficzne) czy ChNP (ochrona nazwy pochodzenia).



Strona 1 z 5