Wypas na trawie – moda czy potrzeba?

Joanna Górska
Forum Mleczarskie Handel 6/2016 (79)

Czym charakteryzuje się dobre pastwisko?

Dobre pastwisko to przede wszystkim dobrze skomponowana pod względem gatunkowym i odmianowym ruń. Powinny w niej dominować gatunki o wysokiej wartości żywieniowej, chętnie zjadane przez zwierzęta, odporne na udeptywanie i częste zgryzanie, dobrze wykorzystujące składniki pokarmowe z gleby i szybko odrastające.

Dobre pastwisko charakteryzuje się gęstą, zwartą i wytrzymałą na przerywanie darnią. Pasące się zwierzęta wpływają na pastwisko poprzez przygryzanie i wyrywanie roślin, udeptywanie darni i pozostawianie odchodów. Przygryzanie powoduje zróżnicowanie tempa wzrostu i rozwoju runi po każdej defoliacji, dlatego wysokość spasanej runi i stopień jej wykorzystania powinny być na bieżąco regulowane obsadą zwierząt, poziomem nawożenia i konserwacją nadmiaru paszy. Pastwiska powinny być systematyczne nawożone, bowiem nienawożone ulegają stopniowej degradacji.

Czy wiesz, że...

Spasając 1 tonę bardzo dobrej paszy zielonej z pastwiska można wyprodukować średnio 380 litrów mleka. Sporządzając z tej samej ilości zielonki sianokiszonkę — produkcja mleka wynosi około 300 l, a zakonserwowanie jej w postaci siana pozwala na produkcję tylko 200 l mleka [źródło: Rolnicze ABC].


Sytuacja pastwisk w Polsce...

Niestety, rozwój sytuacji wokół hodowli krów wypasanych na trawie nie jest dobry. Obserwuje się, że wypasanie krów na trawie znacząco przegrywa z propagowanym modelem hodowli opartym na tzw. żywieniu typu TMR. Jest to model żywienia (TMR – total mixed ration – całkowicie wymieszana dawka), który polega na celowej optymalizacji pokrycia indywidualnych potrzeb pokarmowych zwierząt. Według jego pomysłodawców celem takiego żywienia jest obniżenie kosztów żywienia zwierząt oraz pracochłonności obsługi zwierząt. Sposób ten od kilku lat jest stosowany na coraz większą skalę, zarówno na farmach o dużej, jak i małej liczbie krów, a widok w Polsce krów wypasanych na trawie jest coraz trudniejszy do uchwycenia.

Jak to robią w innych krajach

W Polsce, mimo relatywnie dobrych warunków naturalnych do wprowadzenia wypasu na trawie, tego typu hodowle nie są wspierane. Obecne ceny skupu nie do końca gwarantują opłacalność tego sektora, zarówno w kontekście mleka jak i hodowli bydła mięsnego.

Analizując działania w różnych krajach Europy widać wyraźnie zwiększające się zainteresowanie tego typu hodowlą (nie tylko bezpośrednio przez hodowców) i zakupem takich produktów przez konsumentów, ale także i przez rządy wielu krajów UE. Obecnie dopłaty do tego typu hodowli dokonuje się m.in. we Francji, Hiszpanii, Portugalii, Austrii, Belgii, Finlandii, Szwecji, Danii oraz na Litwie.

Wykorzystanie „wypasu na trawie” w działaniach marketingowych

Do coraz większej liczby konsumentów dociera fakt, że przemysłowo produkowana żywność traci wiele wartości odżywczych. Jemy coś, co zostało bardzo gruntownie przerobione i jest odległe od tego, co niesie ze sobą natura. Co gorsze nasze dzieci coraz częściej uważają ze mleko pochodzi z supermarketu, a nie od krowy. Nasz krajobraz nieubłagalnie się zmienia. Widok krowy pasącej się na pastwisku budzi u coraz większej liczby dorosłych i dzieci coraz większe zdziwienie, a krowa pomału zaliczana jest do zwierząt coraz bardziej egzotycznych w naszym polsko-sielskim krajobrazie.

Dlatego też w wielu krajach zachodnich coraz częściej mówi się o powrocie do hodowli zwierząt i surowców w bardziej naturalny sposób. Dzisiaj dla wielu osób coraz bardziej ma znaczenie, jakość surowca pod kątem wartości żywieniowych, ale także wzrasta zainteresowanie warunkami życia zwierząt, sposobami ich traktowania. Podnoszą się głosy za bardziej naturalnym i humanitarnym sposobem traktowania zwierząt. Działania wielu rządów sprzyjają odbudowaniu naturalnego wizerunku krajobrazowego oraz włączenia się w promocję pierwiastka edukacyjnego dla najmłodszego pokolenia.

Strona 3 z 3