Sery plasterkowane: Popyt na plastry

Urszula Chojnacka
Forum Mleczarskie Handel 3/2015 (70)

Interesujące propozycje mają także Mlekoma i mleczarnia Sierpc (OSM). Pierwsza z firm, będąca eksporterem i importerem serów twardych i półtwardych na terenie Europy, proponuje obok serów Gouda i Edamski także takie warianty, jak Maasdam i Havarti, wszystkie po 150 g (w plastrach). Druga z nich, która w ostatnich latach postawiła całkowicie na serowy asortyment – obecna jest na rynku z różnego typu serami plasterkowanymi: holenderskimi – Gouda, Edamski oraz szwajcarskimi – Markiz z kulturami probiotycznymi L. Casei i Królewski. Ten ostatni – Ser Królewski z Sierpc (OSM) w plastrach 135 g – zajął w ubiegłym roku I miejsce w kategorii Innowacje Roku w konkursie Lider Forum organizowanym przez wydawcę magazynu Forum Mleczarskie Handel.

Niekwestionowanym bardzo mocnym udziałowcem rynku serów plastrowanych – zarówno w segmencie serów żółtych, jak i topionych – jest firma Hochland Polska. Wśród najnowszych jej premier są sery topione Hochland w plastrach, które zyskały nie tylko nowe opakowanie, ale co jeszcze ważniejsze – nową recepturę, eliminującą konserwanty i stawiającą na wyselekcjonowane składniki. Jako pierwsze w tej wersji Hochland Polska zaproponował w kwietniu najbardziej popularne warianty smakowe: Gouda, Z szynką, Maasdamer, Emmentaler, Tost, Cheddar, Ze szczypiorkiem, Gouda Fit oraz Śmietankowy. Oddzielnie pakowane plastry sera są dodatkową gwarancją świeżości. W portfolio Hochland Polska nie mogło oczywiście zabraknąć również serów żółtych w plastrach – są wśród nich m.in.: Gouda, Gouda wędzony Edamski, Maasdamer, Podlaski i Tylżycki.

Na fali rosnącego zaufania do marek własnych, w przypadku których mowa o coraz lepszej jakości, a jednocześnie wciąż atrakcyjnej cenie, coraz większe rzesze amatorów znajdują dla siebie również produkty wytwarzane pod markami sieci handlowych. Wciąż bowiem dla wielu klientów bardzo istotnym czynnikiem zakupowym pozostaje cena, a jednocześnie konsumenci z mniej zasobnym portfelem nie chcą rezygnować z możliwości, jakie daje współczesna nowoczesna produkcja. O tym, jak bardzo ta gra jest warta świeczki świadczyć może m.in. przykład Tesco i wprowadzona rok temu i ciesząca się dużym zainteresowaniem gama plasterkowanych serów z logiem tej sieci, wśród których znaleźć można m.in. takie warianty, jak: Edamski, Gouda wędzona lub Radamer.

Dla szczególnie wymagających

Po zaspokojeniu przez producentów serów w plastrach podstawowej potrzeby wygody przyszła pora na zaproponowanie wariantów szytych na miarę: dla dzieci, dla dbających o linię czy stawiających na zdrowie odżywianie się. Coraz więcej dostawców znajduje tu miejsce dla siebie.

Hochland Polska z myślą o najbardziej wymagających konsumentach wprowadził na rynek sery żółte w plastrach z segmentu premium: lekko pikantny Maasdamer Carakter, łagodnie orzechowy Ementaler Classic i aromatycznie owocowy Kaaslander Premium. Z kolei Trio, tego samego producenta, to propozycja kierowana do osób, które nie chcą stawać przed koniecznością wyboru tylko jednego smaku – każde opakowanie w tym przypadku zawiera trzy rodzaje serów: pikantny Maasadamer, wytrawny Tylżycki i delikatną Goudę.

Opinię producenta zaspokajającego szczególne wymagania wypracowała sobie także specjalizująca się w serach topionych firma Lactima, W jej portfolio znaleźć można bardzo ciekawe propozycje, do których należą Plastry Bistro XXL w wersji gouda, cheddar i tost – każde 200 g opakowanie zawiera osiem plasterków o gramaturze 25 g każdy, a ponadto ser Premium w plasterkach (130 g) – pełnowartościowy, wysokiej jakości ser topiony wytwarzany według nowoczesnej technologii na bazie starannie dobranych surowców pochodzenia polskiego – oraz Beauty – ser topiony ze wspomagającym przemianę materii błonnikiem w 130 g, będący propozycją dla tych, którzy pozostając miłośnikami serów chcą jednocześnie zadbać o szczupłą sylwetkę.

Producenci serów w plastrach nie zapominają też o milusińskich. Należy do nich Lactima. Z myślą o dzieciach firma opracowała linię produktów Disney, w ramach której proponuje m.in. ser topiony (w 130 g opakowaniach) w trzech smakach: Gouda, Emmentaler oraz Z szynką, a także Grupa Polmlek, która adresuje do dzieci ser Gouda Fiko w plastrach 150 g. Warta docenienia jest pomysłowość tej ostatniej firmy – plasterki sera mają kształt misia, a niezaprzeczalnym wabikiem dla dzieci jest też opakowanie produktu: barwne wizualizacje budzących sympatię misiów.

Kto następny?

Z pewnością w najbliższych latach czeka nas jeszcze wiele pozytywnych zaskoczeń ze strony producentów serów w plastrach. W końcu na swoją odsłonę w takim wydaniu wciąż czeka kilka odmian serów. Wiele też wskazuje na to, że wkrótce może nas czekać nowa era innowacyjnych opakowań, czego przykładem jest ser Królewski Sierpc (OSM) z opakowaniem Multivac. Pewne jest, że producenci nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa.

Grzegorz Kapusta

Wiceprezes w Ryki (SM)

Od dłuższego czasu obserwujemy rozwój kategorii serów twardych. Na sklepowych półkach pojawia się wiele nowości, które cieszą się dużym zainteresowaniem. Firmy wprowadzają bardzo ciekawe połączenia smakowe oraz proponują innowacyjne rozwiązania w sposobie pakowania produktów. Producenci mają bowiem świadomość, że sprzedaż w dużym stopniu zależy od dostosowania się do potrzeb konsumentów.

Obok podstawowych kategorii serów żółtych coraz częściej pojawiają się wyszukane propozycje, skierowane do bardziej wymagającego klienta. W ciągu ostatnich kilku lat widać wyraźny rozwój serów długodojrzewających, które zostały docenione za mnogość zastosowań oraz wyraziste, lekko pikantne smaki. Wielu producentów z branży mleczarskiej rozszerzyło również swoją ofertę o produkty dla konkretnej grupy docelowej, np. wyroby o ciekawych kształtach, przeznaczone dla dzieci.

Z roku na rok widzimy, że tryb życia Polaków się zmienia, co wpływa również na przeformułowanie ich potrzeb. Warto zauważyć, że do niedawna sery twarde sprzedawały się głównie w formie krojonej, na wagę. Obecnie natomiast preferencje konsumentów szybko przesuwają się w stronę serów konfekcjonowanych, szczególnie plastrów w wygodnych opakowaniach. Wynika to z szybkiego tempa życia w miastach, w których – swoją drogą – konsumuje się najwięcej serów. Nowa tendencja ma również związek z wysokim poziomem sprzedaży serów w dyskontach. W tego typu sklepach sprzedaje się tylko „konfekcja”, a dyskonty to obecnie aż 25 proc. rynku sprzedaży serów.

W poprzednim roku Spoółdzienia Ryki (SM) wprowadziła na rynek cztery rodzaje serów plasterkowanych w wygodnych opakowaniach typu „otwórz-zamknij”. Wśród nich znalazły się: Rycki Edam, Gouda, Hit z Ryk oraz Ramzes. Widzimy bardzo duże zainteresowanie serami sprzedawanymi w takiej formie, dlatego też postanowiliśmy w tym roku zainwestować w nowoczesną linię do konfekcji serów. Jesteśmy przekonani, że wpłynie to na jakość serów w plastrach produkowanych przez Ryki (SM).

Strona 4 z 4