Convenience food: Wygoda nade wszystko

Aleksandra Stawicka
Forum Mleczarskie Handel 4/2016 (77)

Inną słodką przekąską są mleczne kanapki, które często dzieciom podkradają ze smakiem rodzice.  Monte Snack (Zott Polska) to biszkopt z mlecznym i czekoladowo-orzechowym kremem. Etykieta spójna z innymi produktami tej marki wyróżnia się na półce, a małe opakowanie (29 g) z łatwością zmieści się nawet do najmniejszej torebki. Mleczne kanapki ma w swojej ofercie także Bakoma – Mikuś 2 g to klasyczny biszkoptowy batonik z mlecznym kremem, wyróżnia go jednak dodatek miodu, o czym informuje nas rysunkowa krówka na opakowaniu. Przekąska zawiera jedynie 116 kalorii.

Linią pasującą do kategorii convenience food jest również Bakuś do kieszonki. To prawdziwy strzał w dziesiątkę – serek w praktycznym opakowaniu nie wymaga nic więcej. Trzeba tylko odkręcić i zjeść. Niepotrzebne są łyżeczki ani chusteczki, co znacznie ułatwia jedzenie podczas spaceru lub zabawy na świeżym powietrzu. Wszyscy zadowoleni – i mali konsumenci i opiekunowie. Czysto, smacznie, szybko i wygodnie. Serek w 80 g saszetkach można kupić w trzech smakach – waniliowym, truskawkowym i czekoladowym. Po wyjęciu z lodówki nadaje się do spożycia przez 4 godziny. Produkty w podobnych opakowaniach oferuje również Danone – Danio na wynos to klasyczny serek w poręcznym opakowaniu, jednak porcja jest niemal dwukrotnie większa niż w przypadku Bakusia (140 gramów) – zaspokoi nie tylko mały głód.

W saszetkach znajdziemy również Danonki w odsłonie waniliowej i truskawkowej. Serek w wygodnym opakowaniu można przechowywać poza lodówką nawet do 6 godzin.



Idealny dodatek

Ser często stanowi zwieńczenie dania, końcowy akcent, który nadaje charakteru całości. Kiedyś, żeby przyrządzić spaghetti, trzeba było ręcznie ścierać kostkę sera. Kto ma w tym doświadczenie wie, jakim koszmarem były próby trafienia tarką i startym serem we właściwe miejsce. Efektem, oprócz posiłku z pomniejszoną ilością sera o ten rozsypany, było uciążliwe sprzątanie całej kuchni z serowych wiórków. Obecnie dostępna jest na rynku bardzo szeroka oferta startych już serów, co pozwala na zdecydowanie przyjemniejsze cieszenie się smakiem pizzy lub makaronu (i czystością kuchni).

Równie popularne są sery jako dodatki do sałatek. I na to również producenci znaleźli radę – bez krojenia i zbędnych wysiłków możemy wrzucić do zielonych liści ulubione jego rodzaje – pokrojona feta lub specjalne mini-kulki mozzarelli już nikogo dzisiaj nie dziwią.

Na ciepłą kolację

Grzanki już dzisiaj również nie wymagają szczególnych przygotowań. Hochland Polska przygotował linię serów na gorąco – specjalnie na tę okazję. Kromka chleba, plaster sera, szybkie podgrzanie i kolacja gotowa. Grube plastry pełne dodatków (szynka i pieczarki, pomidory i zioła, salami i chili) są praktycznie pakowane – każdy w osobną folię. Minimum przygotowań i można delektować się pysznymi tostami.

Szybko nie znaczy źle

Produkty z kategorii convenience food budzą raczej negatywne skojarzenia. O ile często jest to słuszna reakcja, w przypadku branży mleczarskiej nie można jej za taką uznać. Dążenie przez producentów do spełnienia oczekiwań konsumentów pod kątem wygody użytkowania, nie idzie w parze z obniżaniem jakości oferowanych wyrobów. Nadal są to pełnowartościowe przekąski lub elementy posiłków, a ich praktyczna strona bazuje raczej na ewoluowaniu opakowań i gramatur – tak, by były jak najbardziej przystępne i wygodne dla kupującego. Nie można się spodziewać, żeby tempo życia nagle znowu zwolniło. Niewątpliwie więc ta gałąź produkcji musi się dalej rozwijać i spełniać coraz to nowe wymagania, żeby nadążyć za konsumentami.



Jacek Wyrzykiewicz

PR & Marketing Services Manager w Hochland Polska

Produkty z oferty Hochland wpisują się w grupę wygodnych wyrobów mleczarskich. W produkcie ważne są receptura i opakowanie, bowiem te dwie rzeczy budują preferencje konsumenckie. Zdrowy styl życia jest dla konsumentów coraz ważniejszy! Na fali tego trendu coraz więcej osób sięga po naturalne produkty. Organizacja Business in the Community (BITC), jedna z najbardziej opiniotwórczych instytucji w zakresie społecznej odpowiedzialności biznesu na świecie, przedstawiła najważniejsze oczekiwania konsumentów wobec produktów żywnościowych i zidentyfikowała wynikające z nich wyzwania dla sektora (w raporcie „The Opportunities and Challenges of Running a Responsible UK Food and Drink Business”). Także polscy konsumenci coraz większą wagę przykładają do zdrowia oraz bezpieczeństwa produktów, a także środowiskowych i etycznych uwarunkowań procesu produkcji.

Dzisiaj szukamy produktów smacznych, naturalnych, odżywczych, w wygodnych opakowaniach. Zaczynamy dostrzegać coraz wyraźniejszy związek między sposobem odżywiania, a jakością i długością życia. Obserwujemy coraz większą popularyzację zdrowego trybu życia. Zdrowe, odżywcze produkty żywnościowe są komplementarnym elementem tego trendu. Szukamy coraz bardziej wyrafinowanych smaków, które dają nam przyjemność doznań sensorycznych. Nabiał zawsze był i będzie odbierany pozytywnie, jako zdrowy i niezbędny element codziennej diety, która powinna być bogata w całą serię suplementów, znajdujących się w produktach mlecznych, takich jak: wapń, białko, witaminy.

Konsumenci w Polsce nieustannie uczą się odmian i gatunków sera. Z jednej strony, ze względu na fakt, że jesteśmy ciągle w biegu i cierpimy na permanentny niedoczas, potrzebujemy wygodnych i szybkich rozwiązań. Z drugiej strony oczekujemy, aby to, co jemy było naturalne, zdrowe, prawie jak z ogródka i jednocześnie smaczne. Pogodzenie tych rzeczy jest wielkim wyzwaniem. Najbliżej tej definicji są sery białe, które są zdrowe i smaczne, jednak brakuje im wygody użycia. Mamy też sery topione, które są wygodne, smaczne i bez konserwantów. Kluczem do rozwoju kategorii jest wprowadzenie nowych rozwiązań w zakresie opakowań, smaku, składników. To miejsca na prawdziwe innowacje, które powiększą grupę konsumentów oraz wprowadzą nowe okazje do konsumpcji. Najcenniejsze są innowacje kreujące nowe okazje i zwyczaje konsumenckie, jak np. Almette Fruit. Handel jest otwarty na nowe produkty, czego najlepszym przykładem jest właśnie wykreowanie przez nas segmentu owocowych serków puszystych pod marką Almette, które szturmem podbiły serca konsumentów, wnosząc świeży powiew do kategorii. Linia Almette Fruit to cztery różnorodne warianty: Almette z Morelą i Wanilią, Almette z Gruszką z Jabłkiem, Almette z Wiśnią i Żurawiną oraz Almette z Jagodą i Maliną. W odpowiedzi na oczekiwania konsumentów Hochland oferuje m.in.: puszysty serek ze znanymi i lubianymi owocami w wyrafinowanych połączeniach i „czystą” formułę z polskiego mleka i naturalnych składników. Według różnych statystyk w Polsce 30-40% osób czyta etykiety produktów. Konsument jest coraz częściej zainteresowany wiedzą na temat zdrowego żywienia. Istnieje także wiele akcji edukacyjnych: „5 porcji dziennie”, „czytaj etykiety”, to tylko nieliczne z nich.

Na rynku pojawiają się nowe segmenty i kategorie produktów, widoczne jest większe zróżnicowanie oferty, wyższa jakość. Przy tym oczywiście zauważalna jest zdecydowanie większa konkurencja, ogromny skok technologiczny i ekspansja marek własnych. Kategorie, które mają szanse osiągnąć duży sukces na rynku powinny wpisywać się w masowe trendy. To, co nas bardzo cieszy, to fakt, że marka ma spore znaczenie, a sery z naszej oferty – Hochland, Almette, czy Valbon cieszą się dużym zainteresowaniem wśród konsumentów.



Strona 2 z 2