Desery mleczne: Mleczna pokusa dla detalisty

Urszula Chojnacka
Forum Mleczarskie Handel 6/2013 (61)

Ciekawy produkt

Pewniak z Czarnkowa to Czaruś – weteran półek, dobrze znany konsumentom deser ryżowy. Dostępny jest w wersji o smaku waniliowym, z truskawkami, z brzoskwiniami, z wiśniami, o smaku toffi, z malinami, z jabłkami, o wadze 150 g. To produkt, który dał firmie stabilną pozycję na rynku wiele lat temu. O tym, że była to mocna pozycja oraz, że kategoria jest perspektywiczna, może świadczyć wprowadzenie później kolejnych pozycji asortymentowych: Cottiny Panny Cotty, Serniczka z polewą oraz Kaszki Manny, a ostatnio także deseru Zuzia.

Producent: Czarnków (OSM)



Deser pod znakiem zdrowia

Nawet w kategorii produktów, które wydawałoby się, że są kupowane i spożywane wyłącznie dla przyjemności, w coraz większym stopniu widoczny jest trend prozdrowotny i dotyczy to nie tylko deserów kierowanych do milusińskich, o których oczywiście rodzice starają się szczególnie zadbać. Dziś dorośli – zarówno sami pozwalając sobie na słodką chwilę zapomnienia, jak i serwując je swoim dzieciom – traktują je jak dobrą alternatywę dla tradycyjnych słodyczy. Chcą wiedzieć, co zostało użyte do ich produkcji i traktuje je jako pożywną przekąskę. Przykładem mogą być produkty Dr. Oetker pod marką Paula.

Amatorom zdrowego trybu życia znane są desery firmy Raisio, która proponuje desery jogurtowe Benecol wzbogacone w stanole roślinne pomagające obniżyć poziom złego cholesterolu. Produkty są dostępne w wersji naturalnej, waniliowej, truskawkowej i owoce leśne. Z kolei Bakoma wielbicielom deserów mlecznych, chcących jednocześnie zachować szczupłą linię, proponuje odmianę deserów Satino Light o zaledwie 0,9% zawartości tłuszczu. Jednak z racji tego, że deser mleczny ma być przede wszystkim przyjemnością, konsumenci rzadko poszukują w tej kategorii wersji „light”. To o tyle ciekawe, że wśród dorosłych konsumentów tych przysmaków zdecydowany prym wiodą kobiety, zwłaszcza młode panie. Niechęć do liczenia kalorii można w tym wypadku tłumaczyć faktem, że deser ma być przede wszystkim przyjemnością.

Przyjemność dla żołądka i dla oka

W przypadku deserów lepiej sprzedają się opakowania pojedyncze oraz podwójne, a w przypadku czteropaków – te, w których występują przynajmniej dwa warianty smakowe. Idealna z punktu widzenia konsumenta porcja to 150 g dla pojedynczego opakowania. Istotną rolę pełni wygląd opakowania – jako że mamy do czynienia z produktem kojarzonym przede wszystkim z przyjemnością, opakowanie musi w tym przypadku szczególnie współgrać z zawartością, a więc sprawiać konsumentowi przyjemność wizualną.

Desery przeżywały ostatnio nieco słabsze chwile z racji tego, że ich sprzedaż – w znacznie większym stopniu niż np. w przypadku jogurtów – związana jest z ogólną koniunkturą gospodarczą. Jednak duża skłonność Polaków do próbowania nowości i coraz szersza oferta są sygnałem, że tej kategorii nigdy nie wolno traktować po macoszemu i warto w nią inwestować. Zwłaszcza, że w ten segment coraz chętniej wchodzą też nowi gracze, poszerza się spektrum cenowe i tym samym grupa potencjalnych odbiorców. Powinni o tym pamiętać przede wszystkim reprezentanci handlu wielkopowierzchniowego, to w nim bowiem koncentruje się sprzedaż wyrobów z tej kategorii.

Desery mleczne nie są produktem pierwszej potrzeby, toteż szczególnie istotne w ich przypadku są akcje promocyjne i marketingowe – zarówno te prowadzone w miejscu sprzedaży, jak i te zakrojone na szerszą skalę, np. w postaci reklam telewizyjnych lub akcji specjalnych. Przykładem może być nawiązana w ubiegłym roku przez firmę Zott współpraca z Bartoszem Kurkiem, reprezentantem Polski w siatkówce, który został ambasadorem marki Monte, w ślad za czym poszła kampania reklamowa w telewizji, internecie, prasie oraz reklama outdoor. Działania marketingowe z udziałem osób, które są idolami wielu Polaków, w tym najmłodszych, szczególnie dobrze sprawdzają się w takich kategoriach. Pomagają bowiem zdobyć zaufanie konsumenta i budują jego lojalność.

Najmłodsi rządzą rynkiem

Mimo iż desery mleczne mają liczne grono wielbicieli wśród klientów, którzy od dawna są właścicielami dowodów osobistych lub innych świadectw dojrzałości, to grupą, z którą najbardziej trzeba się liczyć, są najmłodsi konsumenci, to oni bowiem stanowią gros konsumentów. Zaspokojenie oczekiwań rodziców, pod względem jakości i ceny, w połączeniu z przyciągnięciem uwagi milusińskich interesującą szatą graficzną i atrakcyjną zawartością, jest kluczem do sukcesu.

Strona 2 z 2