Twarogi plasterkowane: Twarogi mogą iść w awangardzie

Janusz Górski
Forum Mleczarskie Handel 2/2012 (51)

Olśnienie

Jak z kopciuszka zrobić księżniczkę? Wyjść do klientów i wsłuchać się w ich potrzeby, popatrzeć co, a zwłaszcza w jakiej formie dobrze się sprzedaje i przypadło klientom do gustu. Pisaliśmy już o tym, że czynnikami napędzającymi rozwój są innowacje wynikające z pewnych coraz wyraźniej zarysowujących się trendów. Takie czynniki to wygoda użycia i zastosowania, wstępne przygotowanie do użycia, podanie w wersji „ready to go” czy „ready to eat”. Wymieniać można dłużej.

Plastry jakich mało – tak można byłoby w wielkim skrócie zapowiedzieć jedną z ciekawszych innowacji – sery plasterkowane pochodzenia twarogowego. Produkt ten powstał dzięki dodaniu do śmietankowego sera twarogowego żelatyny i błonnika , które wiążą całość produktu.

Nie ma nic bardziej wygodnego – nie kruszy się, jest oddzielone listkami pergaminu, zawiera dodatek papryki, pieprzu, ziół itd., a na dodatek w wersji wielokrotnego zamykania. Innymi słowy 4 w 1. Do tego absolutnie wyróżniający się nadruk na metalizowanej folii. To się szybko je i szybko sięga po następne opakowanie. Pierwsza firma, która wprowadziła taki produkt – Grupa Polmlek oferuje pod marką Capresi ser twarogowy śmietankowy naturalny, z ziołami, z papryką, pomidorowy oraz o smaku tzatziki. Capresi to także lider rynku w swojej niszy i bardzo ciekawa koncepcja marki-parasola dla innych produktów plasterkowanych (topionych).

Deliser 150 g to następny produkt w kategorii stworzony przez lidera rynku mleczarskiego, firmę Mlekovita (GK). Firma wyraźnie wzmocniła kolorystykę w porównaniu do konkurencji i operuje śmielszymi kolorami, aby przebić się na mało wyróżniającej się półce. Silna marka dla nowego produktu ma być silnym wsparciem sprzedażowym. Podobnie jak Capresi, Deliser jest umieszczony na półce wraz z innymi serami plasterkowanymi, a więc znajduje się w głównym nurcie szybkiej rotacji jaka jest udziałem doskonale rozwijającej się grupy produktów plasterkowanych (zwłaszcza serów żółtych, mniej pleśniowych marki Lazur). Ciekawe przy tym, że sery plasterkowane topione umieszczone wśród swoich topionych współplemieńców wyraźnie tracą impet, ale jak je położyć obok innych, dużych plastrów sera żółtego czy pleśniowego?

Zupełnie nowatorski produkt proponuje Piątnica (OSM). Nie da się ukryć, że studium sera plasterkowanego w plastrach zostało tutaj przeprowadzone w sposób, który pokazuje, że szukano indywidualnej formuły. Milandia Ogród Smaków ser twarogowy z mascarpone (150 g) ma kilka ważnych cech, które wyróżniają go na rynku. Po pierwsze, wiadomo ile jest plastrów wewnątrz. Po drugie kształt: pozioma postać produktu niekoniecznie może podobać się handlowcom, a przekręcenie o 90 stopni przecież nie wchodzi w grę. Śmiała jest także szata graficzna. Biały kolor może gubić się na tle półki i pokazuje zupełnie inny kierunek myślenia w porównaniu do Capresi czy Delisera. Tamta bardzo wyrazista i bardzo atrakcyjna kolorystyka od razu „chwyta oko”. Tu jest inaczej. Ciekawe, że marka Milandia Ogród Smaków sugeruje, że mamy do czynienia z pewną linią, w której na razie są tylko dwa smaki: naturalnym oraz cebulka szalotka i zioła. Bez wątpienia produkt ma klasę i staranność, a marka Piątnica obiecuje gwarantowaną jakość.

Myliłby się ten, który by zaszufladkował sery twarogowe plasterkowane jako produkty zarezerwowane dla największych firm. Rarytas Piasecki wytwarzany w mleczarni Piaski (OSM) to również wczesna postać podobnego produktu. Rarytas Piasecki (150 g) dostępny jest o smakach: naturalny, ze szczypiorkiem, z ziołami, z pomidorami, papryką i bazylią. To jeden z najlepszych przykładów innowacyjności realizowanej w mleczarniach przerabiających znacznie mniej mleka i produkujących mniej serów, w porównaniu do krajowych tuzów jak Mlekovita (GK) czy Grupa Polmlek. Kierowany do mniej zasobnego klienta pokazuje możliwości i elastyczność mniejszych firm. Innym przykładem pokazującym rozpowszechnianie się idei plastrów jest Kalisz (OSM) z marką Prymus, którą rozciągnięto na nową kategorię. Klienci przyzwyczajeni do serków do smarowania Prymus mają możliwość zakupienia serków plasterkowanych (150 g) naturalnych, z ziołami oraz z papryką.

Rozmiar rynku

Kiedy rozmawia się w branży mleczarskiej często mówi się o nowej, niemal idealnej maszynie do produkcji twarogu, a nie słyszy się o tym jak uczynić ten twaróg atrakcyjnym, aby ktoś chciał w ogóle na niego zwrócić uwagę. Wciąż myśli się od strony podażowej, a nie jak klient, do którego chce się dotrzeć.

Kategoria serów twarogowych w plastrach nie stanowi jeszcze znaczącej siły ani znaczącego wolumenu sprzedażowego w gigantycznej kategorii twarogów ogółem. Niemniej należy pamiętać, że zmiany na tym rynku zachodzą stopniowo i zakłady mleczarskie poszukiwać będą sposobów na znalezienie się na półce z wyróżniającym się produktem. Warto też dodać, że nowy produkt i nowa nisza rzadko mają przynieść firmie znaczącą zmianę w rynkowym układzie sił. To już nie jest możliwe na tak rozwiniętym rynku jak Polska. To dlatego niektóre zarządy mleczarni tęskną do prostych i łatwych lat PRL. Wraz z dywersyfikacją oferty tworzenie nowości przypomina wchodzenie na coraz dłuższą drogę w walce o miejsce w koszyku zakupowym. Tradycja zakupu twarogu choć bardzo silna uwzględnia nawet tutaj możliwość zmian. Capresi jest tego przykładem, ale nikt nie mówił, że będzie łatwo.



Strona 2 z 2